Witam.
Po podłączeniu do kanalizacji w domu co kilka dni pojawia się zapach szamba (ścieków, nieczystości). Wcześniej dom był podłączony do szamba i nieprzyjemny zapach był tylko po opróżnieniu szamba przez 1 dzień i to nie zawsze.
Teraz jak dom jest podłączony do kanalizacji co kilka dni pojawia się niesamowity smród. Największy jest w WC na parterze.
Co może być przyczyną? Jak to naprawić?

Trzeba sparwdzić, czy jest rura wywiewna na dachu lub zawór napowietrzający na głownym pionie oraz szczelność kanalizacji.
Z reguły przy pojawiającym sie zapachu trzeba sprawdzić, czy w każdym syfonie jest woda. Często jest tak, że jest we wpuście podłogowym tzw. kratce ściekowej brak jest wody . Niektórzy nawet nie wiedzą, że gdzieś w piwnicy jest wpust i nie ma wody w syfonie, bo wyparowała.
Tak że radzę najpierw dokładnie sprawdzić wszystkie syfony.

Każdy pion kanalizacyjny powinien być zakończony wentylacją - napowietrzacz to tylko półśrodek w tym wypadku. Przy szambie wręcz obowiązkowe jest zastosowanie wentylacji pionu. Resztę opisał ci kolega trzeba organoleptycznie znaleźć miejsce problemu często jest to też sama pralka bo przeważnie albo brak w niej syfonu lub jest on źle zamontowany.

Jest rura wywiewna ok. 1 metr poniżej dachu. Wentylacji pionu jest.

Bolas pisze:Każdy pion kanalizacyjny powinien być zakończony wentylacją - napowietrzacz to tylko półśrodek w tym wypadku. Przy szambie wręcz obowiązkowe jest zastosowanie wentylacji pionu. Resztę opisał ci kolega trzeba organoleptycznie znaleźć miejsce problemu często jest to też sama pralka bo przeważnie albo brak w niej syfonu lub jest on źle zamontowany.

Mój były już hydraulik powiedział, że jak odpowietrzymy szambo to spokojnie można zastosować zawory napowietrzające zamiast kominków wentylacyjnych, jak to jest naprawdę ? bo dach już jest ale instalacji jeszcze nie mam i może uda się to jeszcze przerobić ? naprawdę same zawory nie dadzą rady ?

To tak jak z wentylacją możemy zrobić tylko wywiewy lub do porządku i zrobić zarówno nawiew jak i wywiew.
Trzeba sobie odpowiedzieć za co oba rozwiązania odpowiadają. I tak wentylacja nie tylko za odprowadzenie zapachów ale szkodliwych gazów tj. siarkowodóru i metanu ze zbiornika. Oczywiście że jeden kominek w szambie nie wystarczy choć na pewno będzie lepszy niż jego brak. Mylnym twierdzeniem jest że zawór napowietrzający zastępuje wentylację pionu. Jest to nieprawda. Zawór napowietrzający ma za zadanie niedoprowadzenie do pojawienia się w kanalizacji podciśnienia przy spuszczaniu wody. I tym samym sposobem nie odprowadzi on gazów które nazbierały się w pionach może je jedynie lekko rozrzedzić ale to już wchodzenie w szczegóły.

Mam ten sam problem po podłączeniu do kanalizacji. Tylko w moim przypadku smród jest z wentylacji w łazience. Komin jest 4 komorowy, spaliny, wentylacja w kuchni, wentylacja łazienki (zaczął występować ciąg wsteczny i smród), oraz odpowietrzenie wcześniej szamba, teraz pewnie kanalizacji. Co zrobić?

Wykonać prawidłowo wentylację a ta składa się z nawiewów i wywiewów. Gdzie u ciebie są nawiewy?

ko pisze:Mam ten sam problem po podłączeniu do kanalizacji. Tylko w moim przypadku smród jest z wentylacji w łazience. Komin jest 4 komorowy, spaliny, wentylacja w kuchni, wentylacja łazienki (zaczął występować ciąg wsteczny i smród), oraz odpowietrzenie wcześniej szamba, teraz pewnie kanalizacji. Co zrobić?

Nieco mylisz pojęcia, tu chodzi o wentylację samego pionu kanalizacyjnego, czyli wyprowadzenie pionu kanalizacji ponad dach i zakończenie go kominkiem.

Wentylacja łazienki to inny temat i niezależny od pionu kanalizacyjnego

Nie mylę pojęć lecz rozumie problem. Źle wykonana wentylacja powoduje cofkę i zaciąga powietrze znad dachu prawdopodobnie zaciągając też to co wychodzi z wentylacji szamba/kanalizacji. Cofka w kanałach wentylacyjnych jest równie groźna dla zdrowia jak nieczyszczona klimatyzacja.

A czy jest możliwość pęknięcia kanału od wentylacji w kominie? Jeśli te kanały są obok siebie, wiele by to wyjaśniało. Budynek to lata 70, wybudowany przez dziadka który nie żałował materiału. Weryfikacja tego jest zapewne niesamowicie kosztowna.

Zobacz jak wygląda komin na końcu. Sam zrozumiesz jak przy ciągu wstecznym - cofka - smród z jednego kanału może być zaciągnięty drugim. Kanały wentylacji wywiewnej grawitacyjnej też nie są bezzapachowe.

Problem smrodu rozwiązany. Zastosowałem się do porady z zalewaniem syfonów w piwnicy - dziękuję serdecznie. Od tego momentu nie śmierdzi. Albo przypadek, albo to naprawdę działa. Czas pokarze. Z ciągiem wstecznym w wentylacji jeszcze będę walczył.
Teraz pytanie dotyczące tego syfonu. Czy to jest błąd ekipy która montowała kanalizację? Czy tak już po prostu jest? Czy można to rozwiązać raz a dobrze, czy trzeba ciągle dolewać?

We wpustach podłogowych jeżeli nie są zalewane często woda po prostu odparowuje więc trzeba ją uzupełniać.

Przede wszystkim terzeba dolewać wody do syfonu bo to jest po prostu bariera chroniąca przed okrutnym smrodem... dobrze, że udało się zażegnać problem - miejmy nadzieje że na zawsze bo smród w domu to ...masakra. Ja tez miałem taki cuchnący problem i musiałem wymienić syfon i pojedynczy udało mi się zamówić tylko w jednej firmie KMB Steel Product http://kmb-steelproduct.eu/ a gość z innej firmy mówił mi że cały komplet muszę montować.. a tu proszę zamówiłem i mam- takie kratki ściekowe dwie mini jeszcze zamontowałem w 2 garażach http://kmb-steelproduct.eu/wpusty.html Polecam KMB Steel Product!