Dzień dobry,

Jestem w trakcie remontu mieszkania i potrzebuje opinii osób kompetentnych w temacie wymiany kaloryferów.

Czy poniższy kaloryfer mogę zdjąć bez zakręcania pionu grzewczego w bloku lub tez bez mrożenia rur?



Kaloryfer posiada zawór górny - termostat i zawór dolny na klucz imbusowy.

Czy to wystarczy aby zdjąć kaloryfer żeby wykonać prace remontowe? Aktualnie mamy okres grzewczy i nie wchodzi w grę zakręcenie pionu CO.

Pytam, ponieważ dookoła sami świetni doradcy i panie z administracji nie mające zielonego pojęcia o czym mówią.

Z góry dziękuję za pomoc!

Pozdrawiam!

Bez problemu można to zrobić.
Zamknąć zawór powrotny (ten na inbus), oraz termostatyczny.
Termostatyczny najlepiej zamknąć stałym kapturkiem, wkręcanym zamiast głowicy. Jeśli nie ma to w ostateczności można to zrobić głowicą.

Przed zdjęciem grzejnika kupić dwie zaślepki, o jedną dymensję większe od dymensji zaworów (jeśli zawór jest 1/2" to zaślepki kupić 3/4").

Po zdemontowaniu grzejnika założyć w jego miejsce zaślepki. Uchroni to przed zalaniem gdyby któryś zawór nie był całkowicie szczelny, a ponadto przy spadku temperatury głowica może otworzyć zawór nawet w pozycji "*" (pozycja "*" odpowiada temperaturze otwarcia ok. 6....8 stopni).

Nawet jeśli głowica ma pozycję "0" czyli całkowite zamknięcie to też należy użyć zaślepkę - zamknięcie głowicą nie jest pewne. Podobnie z kapturkiem wkręcanym zamiast głowicy - jest on z tworzywa i może pęknąć.

Zdecydowanie... grzejniki wodne, zwłaszcza pod oknem ZDEMONTOWAĆ. Uzupełnić ubytki i pomalować.