Efektywność energetyczna

Informacje na temat instalacji grzewczych, ogrzewania domu, kotłów CO. Dowiedz się jak ogrzać mieszkanie i jakie wybrać instalacje grzewcze aby rachunki nas nie zaskoczyły.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Efektywność energetyczna

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

Taka furmanka zapewniała węgiel do ogrzania dwóch domów. Niecała tona na sezon!! Piece kaflowe były naprzeciwko okna a nie grzejniki pod oknem. Nie grzało się najpierw wody a potem domu. Dziś, nowy ocielony dom z nowoczesnym kotłem na ekogroszek o takim wyniku może tylko pomarzyć.
Załączniki
26904620_1965882823425896_808763436299976705_n.jpg
rekuperacja od 1989r

-_- greg
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1677
Rejestracja: 23 paź 2014, 9:27
Lokalizacja: internet

Re: Efektywność energetyczna

Post autor: -_- greg »

1 Czy ktoś to zużycie może potwierdzić? Czy jest to do zweryfikowania?
2 Pół tony węgla na dom? czy tona na jeden dom?
3 Czym grzano wodę w kranie?
4 Piec kaflowy stał w rogu pokoju bo najbliżej komin był w rogu, czy z innego powodu?
5 Jak wyglądał komfort cieplny zimą, przy oknie nieogrzanego domu z nieszczelnymi oknami?
6 Czy piec kaflowy akumulował ciepło?
7 Jeżeli było tak tanio, to dlaczego dziś tego nikt nie robi?

Awatar użytkownika
bachus
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5014
Rejestracja: 01 sie 2006, 21:33
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Efektywność energetyczna

Post autor: bachus »

-_- greg pisze:1 Czy ktoś to zużycie może potwierdzić? Czy jest to do zweryfikowania?
Tak, można to jeszcze zweryfikować. Otóż w domu mojej teściowej stoją jeszcze dwa takie piece kaflowe, każdy w innym pokoju. Przy temp. poniżej jakieś -5 stopni piece dawały ciepło wokół siebie natomiast stojąc przodem do pieca czuło się ciepło a po plecach pizgało chłodem i to nie małym. Taki był to komfort. Pewnie za dzieciństwa i młodości Brzęza jego rodzice już mieli rekuperator i klimatyzator, że tego nie pamięta, albo Brzęczu ma pomroczność jasną dla tego jak zawsze wygaduje bzdury.
-_- greg pisze:2 Pół tony węgla na dom? czy tona na jeden dom?
To zależy jak patrzeć na dom. Oczywiście są to budynki wolno stojące Te z zamierzchłych czasów były jednak nie wielkie, ten mojej teściowej ma nie całe 90m2 i jest to parter z poddaszem a więc niewielki. W okresie jak funkcjonowały w nim piece kaflowe nie były niczym izolowane, nic prócz cegły a by go jakoś ogrzać trzeba było spalić około 3-4 ton węgla. A więc bzdury opowiada Brzęczu o jednej tonie węgla i o tych 20kWh/m2/rok dla starych domów, facet nie ma zielonego pojęcia o czym gada.
-_- greg pisze:3 Czym grzano wodę w kranie?
W tym domu ze względu na brak łazienki wodę grzano w dużym garnku do kąpieli w balii.
Natomiast w domu z mojego dzieciństwa było coś takiego co nazywało się centralnym etażowym a więc piec typu westalka z wężownicą w środku paleniska, która grzała kaloryfery oczywiście pod oknem i jeszcze nagrzewała zbiornik z wodą do mycia i kąpieli Tu na sezon grzewczy szło jakieś 3-3,3 tony koksu a mieszkanie miało jakieś 70m2
-_- greg pisze:4 Piec kaflowy stał w rogu pokoju bo najbliżej komin był w rogu, czy z innego powodu?
Na ogół w takich domach z piecami kaflowymi komin budowano w środku domu a więc dla tego piece były przyklejone do komina.
-_- greg pisze:5 Jak wyglądał komfort cieplny zimą, przy oknie nieogrzanego domu z nieszczelnymi oknami?
Komfort wyglądał fatalnie, przy piecu gorąco, przy oknach pizgało chłodem
-_- greg pisze:6 Czy piec kaflowy akumulował ciepło?
Tak akumulował i to nie źle, bo ważył od tony w górę szamotu.
-_- greg pisze:7 Jeżeli było tak tanio, to dlaczego dziś tego nikt nie robi?
Jak to nie robi? Brzęczu szuka frajerów na takie rozwiązania sugerując zamianę pieca na grzejniki pod ścianą i dołożenie klimy która dmucha z jednego źródła ciepłem na całe wielo pomieszczeniowe mieszkanie.
A te piece kaflowe, które zużywają/zużywały pół tony na mieszkanie/dom muszą koniecznie być namaszczone przez Brzęczkowskiego, inne są nie ważne.
Fizyki uczymy się od Brzęczkowskiego, pierwszego na świecie wynalazcy silnika grawitacyjnego (perpetuum mobile).

-_- greg
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1677
Rejestracja: 23 paź 2014, 9:27
Lokalizacja: internet

Re: Efektywność energetyczna

Post autor: -_- greg »

To trochę naświetla sprawę skąd ta efektywność pieca kaflowego a współczesnego kotła.
bachus pisze:
A te piece kaflowe, które zużywają/zużywały pół tony na mieszkanie/dom muszą koniecznie być namaszczone przez Brzęczkowskiego, inne są nie ważne.
albo dobremu palaczowi idzie mniej koksu, bo palić to też trza umić... to tak pół żartem pół serio.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Instalacje grzewcze i ogrzewanie domu”