Czy Wy tez odnosicie takie wrażenie, że im jesteście starsi tym bardziej męczy Was kac? Ja od jakiegoś czasu nie mogę sobie z nim poradzić. Już miałam całkowicie zrezygnować z alkoholu na imprezie ale ostatnio trafiłam na dobre tabletki ( gdzie wcześniej nawet nie wiedziałam ze są tabletki na kaca) Powiem Wam, że czułam się dużo lepiej niż zwykle, bo ostatnio to naprawdę ciężko było sobie poradzić. Ehh chyba się starzeje...

Najlepiej nie pić, wtedy nie ma takiego problemu ale tak serio, dobrze pomaga filiżanka czarnej kawy z kilkoma kroplami soku wyciśniętego z cytryny. Może nie brzmi to zbyt smacznie, ale mnie np. pomaga poczuć się lepiej.

Ja po prostu nie pije, albo pije bardzo mało też się tak fatalnie czułem na kacu aż w końcu doszedłem do wniosku że taka "zabawa" nie jest warta tego samopoczucia na drugi a czasem i trzeci dzień

Mi takie tabletki nic nie dają. Jak jest lekki kac ruch na świeżym powietrzu, jedzenie bogate w potas jak pomidory czy banany - dzięki nim od razu się uzupełni glukozę i dużo snu. W zasadzie nawet jak zapewnię sobie ten ruch dobre jedzenie to i tak mi się chce spać, więc ten sens bym dał jako jedną z ważniejszych rzeczy, a tak szczerze to nie ma żadnej domowej metody, po której będziemy się czuć normalnie swoje trzeba odchorować. Podobno skuteczna jest kroplówka witaminowo-minerałowa, w sumie to dość zrozumiałe, bo bardzo szybko do organizmu dostarczamy bombę witaminową z elektrolitami. Mój kumpel raz korzystał z czegoś takiego w Warszawie, zamówił kroplówkę z medycznydetox i podobno dość szybko doszedł do siebie. Jak miewam mocnego kaca to czasem się przeciągnie na 2 dni także, może to i lepsze rozwiązanie niż się tyle męczyć, może kiedyś wypróbuję.