Od początku najmu mieszkania nie działała nam wentylacja w łazience, właściciele mieli ją naprawić jednak (po mimo ciągłych upomnień i maili i zgłoszeń) nie uczynili tego. Przez te parę miesięcy czekania na naprawę, w mieszkaniu w zarówno w łazience jak i na ścianie sąsiadującej w kuchni pojawiła się pleśń i grzyb. Dodam jeszcze ze jedyne ogrzewanie jakie jest w mieszkaniu to mały, stary kaloryferek podłączany do prądu i nic po za tym, wiec w mieszkaniu jest zimno i panuje wilgoć. Mieszkanie znajduje się całkiem w rogu w dobudówce.
Czy zagrzybienie i pleśń w mieszkaniu jest z naszej winy, czy z winy wynajmujących którzy nie zadbali o to aby jednak ta wentylacja w mieszkaniu została naprawiona i jakkolwiek działała ?

Szanowny Panie,

pleśń oraz grzyb mogą być niebezpieczne dla zdrowia. Przyczyną powstawania opisanego problemu jest prawdopodobnie niesprawna wentylacja i niedostateczne ogrzewanie pomieszczeń. Należy domagać się od właścicieli naprawienia tej sytuacji. Można również sprawdzić samodzielnie, czy kratka wentylacyjna nie jest zatkana. Bez sprawnej wentylacji i ogrzewania problem będzie narastał, a powstające na ścianach wykwity nawet po ich usunięciu mogą powracać.

Po usprawnieniu wentylacji i ogrzewania proponuję oczyścić ścianę w miejscach, gdzie występuje grzyb i pleśń, a następnie zastosować Preparat Grzybo i Glonobójczy RG 10 Foveo Tech. Preparat jest gotowy do użycia i nie należy go rozcieńczać. Przed ponownym malowaniem podłoże można jeszcze zabezpieczyć farbą Śnieżka Zacieki-plamy (nakładamy ją jako podkład pod farbę nawierzchniową).

Pozdrawiam serdecznie,
E-rzecznik Foveo Tech