To też nie do końca jest tak.
Wszystko ulega zużyciu - frezy, wrzeciona, piły, krańcówki, chwytaki itp. itd. Na produkcjach w pełni zautomatyzowanych zawsze może dojść do awarii. Bardzo rzadko, ale zdarza się, że czujniki nie wykryją zużycia i potem może być niedokładne wykonanie, lub nawet uszkodzenie. Weź też pod uwagę, że kontrola jakości sprawdza produkt gotowy, a nie zawsze ma dostęp do elementów zanikających. Niestety takie braki mogą dopiero po czasie wyjść.
Poza tym maszyny CNC są programowane przez ludzi. Czasem jak ktoś źle zaprogramuje to też cuda potrafią się dziać. Nie ma nigdy nic idealnego. A programowanie to nudna i żmudna praca, gdzie zdarzają się błędy w skokach, głębokości wrzecionowania, za krótkie czopy itp. itd.
Każdy kto dłuższy czas miał do czynienia z produkcją będzie wiedział o czym mówię.

Tak czy inaczej 80% uszkodzeń i tak wychodzi w transporcie lub przy montażu. Co nie zmienia faktu, że produkt, który ostatecznie trafia do klienta - na każdym etapie może być spieprzony.

Masz rację Janku. Widać, że nie raz byłeś na produkcji lub nawet śmiem twierdzić, że mogłeś tam chwilę nawet pracować. To widać od razu że masz pojęcie o czym piszesz.
Co do pracy maszyn jak na tym filmie z fabryki Erkado, to jak ja byłem na żywo na ich produkcji, to przy każdej maszynie jest wykwalifikowany pracownik lub nawet kilku. Oni czuwają nad tym co robi maszyna. Czy jakość półproduktu wychodzącego odpowiada normom. Oni też odbierają "urobek" z maszyny i muszą go ręcznie przerzucić na paletę która jedzie dalej już do montażu finalnego drzwi. Tym zajmują się ludzie, bo nie ma tak dokładnego sprzętu jak ludzkie oko. Mam kilka zdjęć od nich z produkcji, ale nie wiem czy mogę je upubliczniać.
Przykładem niech będą drzwi ramowe z serii Stile jaką ma Erkado. Ramy, szklenia, kołki, pióra - to wszystko jest już ręcznie dopasowywane. Każdy element jest oglądany przed złożeniem drzwi (wiadomo, że taniej wyrzucić jest jedną poprzeczkę jak całe drzwi). Druga kontrola jest przed zapakowaniem w pudełko. Także Producent (nie tylko ten) dokłada starań aby towar od niego wyjechał w idealnym stanie. I to jest to co piszesz - lwia część uszkodzeń pochodzi z niewłaściwego transportu, albo od montażysty idioty, co opiera skrzydło o szorstką ścianę i wmawia później innym, że uszkodzenie wyszło z fabryki. Taaa, jasne, a karton jest w nienaruszonym stanie.

Z Erkado miałem do czynienia daaawno temu (będzie już chyba z 5 lat) i faktycznie jakość ich produktów robiła wrażenie. Do dziś nie przypominam sobie, żebym chociaż raz przyjął reklamację na ich drzwi. Coś mi się kojarzy właśnie, że to były chyba początki serii Stile.
Pisząc o wadach produkcyjnych miałem na myśli innych producentów, których znam i z którymi miałem przeboje reklamacyjne. Nie będę pisał o kogo chodzi, bo sytuacja u nich znacznie się poprawiła i tylko niepotrzebnie popsułbym opinię.
Tak czy inaczej - przyznam szczerze, że odkąd firmy zaczęły inwestować w parki maszynowe CNC, to jakość produktów znacznie się poprawiła - co zresztą jest coraz bardziej doceniane przy eksporcie. W chwili obecnej 80% mojej sprzedaży jest za granicą - Polska jest coraz bardziej konkurencyjna pod względem technologicznym i jakościowym dla firm zachodnich i północnych. Bardzo mnie to cieszy, że chociaż rzemieślniczo jesteśmy w stanie nadrobić czas w jakim jesteśmy do tyłu ze względu na brak naszego udziału w planie Marshalla.

Jan_Kalita pisze:Z Erkado miałem do czynienia daaawno temu (będzie już chyba z 5 lat) i faktycznie jakość ich produktów robiła wrażenie. Do dziś nie przypominam sobie, żebym chociaż raz przyjął reklamację na ich drzwi. Coś mi się kojarzy właśnie, że to były chyba początki serii Stile.
Pisząc o wadach produkcyjnych miałem na myśli innych producentów, których znam i z którymi miałem przeboje reklamacyjne. Nie będę pisał o kogo chodzi, bo sytuacja u nich znacznie się poprawiła i tylko niepotrzebnie popsułbym opinię.
Tak czy inaczej - przyznam szczerze, że odkąd firmy zaczęły inwestować w parki maszynowe CNC, to jakość produktów znacznie się poprawiła - co zresztą jest coraz bardziej doceniane przy eksporcie. W chwili obecnej 80% mojej sprzedaży jest za granicą - Polska jest coraz bardziej konkurencyjna pod względem technologicznym i jakościowym dla firm zachodnich i północnych. Bardzo mnie to cieszy, że chociaż rzemieślniczo jesteśmy w stanie nadrobić czas w jakim jesteśmy do tyłu ze względu na brak naszego udziału w planie Marshalla.

Każda firma może mieć jakieś wady, niedociągnięcia. Gdy inwestuje w lepszą fabrykę większość problemów znika. Większość inwestycji w Polsce jest dzięki Unii Europejskiej.

Brak reklamacji danego producenta to bardzo dobry znak. Mile są wspominane reklamacje załatwione w sposób sprawy i należyty. Takich firm jest bardzo mało. Ja jak firma nie szanuje mnie jako klienta i mojego klienta, robi w wałka za co ja obrywam, omijam jej asortyment. Proste.

Janku - seria Stile w Erkado ma już lekko 7-8 lat jak dobrze liczę w głowię odkąd u nas szef zawiązał współpracę na sprzedaż tych drzwi. Jakościowo i technologicznie Erkado w drzwiach z MDFu wydaje mi się Polskim nr 1 ze względu na ich park maszynowy i hale produkcyjne. Byłem zarówno w fabryce Erkado jak i w Porcie. Porta ma mniej maszyn, a więcej ludzi. W Erkado znowu jak zobaczyliśmy z kolegami z pracy maszyny, to przypominało to bardzo fabrykę samochodów z automatami spawalniczymi. REWELACJA. Nie wiem jak jest teraz w Porcie, bo byłem tam kilka lat temu. Może też sprawili sobie kilka nowych robotów.
Wrzucałem kiedyś filmik z Erkado na forum ale nie mogę znaleźć tego wątku więc wrzucam jeszcze raz. Dla mnie mega fajny widok jak się jest na takiej hali.
https://vimeo.com/erkado

Znam stolarza który nie ma najnowocześniejszych maszyn, robi piękne rzeczy na zamówienie. Park parkiem, najważniejsze jest podejście do rozwoju produktów, do klienta. Firmy które podałeś to czołówka drzwi wewnętrznych. Dużo widziałem fabryk, można traktować to jako atut. Kupujesz drzwi patrzysz na produkt, nie na fabrykę.

Maszyny czy surowce to nie wszystko. Liczy się również cała technologia składania tego w całość. Przykładem mogą być okna. Bardzo popularne profile Veki pakowane są do całej masy okien a jednak tylko kilka firm robi z nich doskonałe okna, spora część robi okna bardzo dobre, reszta jest akceptowalna. Dokładność zespojenia profili też ma ogromne znaczenie. użyte uszczelki, szklenia itd. Nawet na identycznych materiałach można zrobić okna o innych parametrach, bo np uszczelki w jednej firmie będą zacinane na prosto a gdzie indziej pod kątem 45 stopni.

theme pisze:Maszyny czy surowce to nie wszystko. Liczy się również cała technologia składania tego w całość. Przykładem mogą być okna. Bardzo popularne profile Veki pakowane są do całej masy okien a jednak tylko kilka firm robi z nich doskonałe okna, spora część robi okna bardzo dobre, reszta jest akceptowalna. Dokładność zespojenia profili też ma ogromne znaczenie. użyte uszczelki, szklenia itd. Nawet na identycznych materiałach można zrobić okna o innych parametrach, bo np uszczelki w jednej firmie będą zacinane na prosto a gdzie indziej pod kątem 45 stopni.

I to też jest prawda. Niestety idealnym przykładem jest Dobroplast sprzed 10 lat - maszyny i technologia, wtedy chyba mieli najlepszą w Polsce. Mimo wszystko kontrola jakości, dobór materiałów i kadry był tak ch****y, że do dziś okna są reklamowane, co jakiś czas się rozsypują. Przepraszam za ocenzurowany wulgaryzm, ale jak sobie przypomnę przyjmowanie tych wszystkich reklamacji.....

Ja na szczęście w oknach nie siedzę. U mnie w drzwiach wewnętrznych też byli magicy robiący drzwi z byle paździerza oklejonego ładną folią. Chodzili masowo po Warszawie i reklamowali się na klatkach schodowych, że wymieniają drzwi za 500zł. Staruszki brały jakby świat się kończył. Niestety często zamieniali sobie siekierkę na kijek, bo te drzwi z dykty wypaczały się jakby lambadę tańczyły na ościeżnicy.
No a cena zawierała tylko skrzydło, a montaż polegał na przewieszeniu skrzydła i ewentualnym wywiercaniu dziur pod nowe zawiasy w skrzydle. A najśmieszniejsze, że w tych samych pieniądzach wtedy i w sumie dzisiaj też można kupić Polskie drzwi od sprawdzonych firm co są od wielu wielu lat na rynku (Tower, Herse lub cokolwiek z marketu w podobnych pieniądzach).

Mhm, niewiele się zmieniło. Do dziś widzę czasem na klatkach "zapisy na wymianę drzwi", "wyprzedaże" itp. itd. I dalej staruszki się na to nabierają - nic na to nie poradzimy.

Ja po klatkach nie będę chodził, ale widać że taki sposób docierania do ludzi jest skuteczny tak samo jak niska cena. Jakby zrobił to w porządny sposób to może miałoby to rację bytu no i jakość takich drzwi sprzedawanych na klatkach schodowych można byłoby podnieść, bo to co jest proponowane w ogłoszeniach nadaje się co najdalej do zamykania piwnicy.

Zboczenie zawodowe Jak idę nawet do znajomego to gdzieś kątem oka zawsze na coś takiego zwrócę uwagę To silniejsze ode mnie.

My mamy drzwi wejściowe od http://drew-styl.pl . Zamontowaliśmy solidne drewniane drzwi wejściowe, które oprócz ewidentnych walorów bezpieczeństwa są także bardzo stylowe. Faktura drewna użytego na drzwiach idealnie współgra z aranżacja naszego wnętrza.

Jeżeli ktoś szuka drzwi wejściowych ze starannych wyselekcjonowanych elementów, które wyróżniają się jakością i solidnością wykonania. Jeśli ktoś potrzebuje drzwi o atrakcyjnym designu oraz ciekawym wzornictwie, które są wygodne w użytkowaniu a do tego gwarantują bezpieczeństwo to koniecznie musi przejrzeć ofertę http://www.yarem.pl . Firma, która od wielu lat z powodzeniem działa na rynku i posiada w swojej ofercie duży wybór takich drzwi.

Tu rzeczywiście mają przewagę nad stacjonarnym sklepem co nie robi takich akcji "klatkowych". Są drzwi tańsze jak piszesz typu Herse czy Tower. Są też ciut droższe drzwi stalowe, co wcale nie muszą kosztować od razu majątku (czytaj 2500zł i w górę). Zwykłe stalówki do bloku można kupić za niewielkie pieniądze. Około 1000zł za Normale na styropianie albo taki sam gładki model na piance za niecałe 1300zł netto uważam za dobrą cenę. Oczywiście to jest kompletny zestaw z klamką, wkładkami i progiem. To przy takich drzwiach wewnątrzklatkowych jak podajesz Mazwoj wychodzi całkiem nieźle. Można jak zawsze kupić stalówki poniżej 1000zł ale to odbije się na jakości. Te co pisałem Premium za 1300zł mają już zamek hakowy, a to dużo w tej klasie drzwi i też bardzo dużo jak na drzwi do bloku.