Tomasz_Brzeczkowski pisze:Dr Sowa we wspomnieniach wymienia, że była kiedyś wentylacja grawitacyjna.

I nic poza tym?
Rozpoznał problem ale nie wskazał żadnych rozwiązań ?
Zupełnie nic?
Zastanawiające.

Są dwa rozwiązania wentylacji -
-wentylacja plus
-wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła
Niedługo będzie tylko jeden (WT2021 z Ep<70kWh/m2)

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Są dwa rozwiązania wentylacji -
-wentylacja plus
-wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła

Dr. Sowa podaje tylko te rozwiązania? nic więcej?

Tomasz_Brzeczkowski pisze: Niedługo będzie tylko jeden (WT2021 z Ep<70kWh/m2)

Przyszłe przepisy nie działają wstecznie.
Poza tym czy one konkretnie odnoszą się do rodzaju wentylacji?

Uważa Pan, że luki w wiedzy usprawiedliwiają luki w przepisach?

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Uważa Pan, że luki w wiedzy usprawiedliwiają luki w przepisach?

Rozmowa zaczyna przybierać dziwny obrót.
Na pytania odpowiada Pan innym pytaniem z innego obszaru, który sam Pan wtrącił.
Czy to element dywersji?

Odpowiadając na postawiony wyżej pytanie.
Przepisy mają na celu wymuszenie określonych rzeczy, są owocem posiadanej wiedzy i intencji.
Reguła jest taka że zazwyczaj nowe przepisy nie działają wstecznie.
Luki są zjawiskiem i nie powinny być usprawiedliwieniem.

Uważam że najlepiej trzymać się rozpatrywanego tu zagadnienia i w miarę możliwości przekazywać wiedzę w sposób prosty, pełny i przede wszystkim uczciwy.



Wracając stopniowo do tematu ponawiam dwa pytania:

Tomasz_Brzeczkowski pisze: Niedługo będzie tylko jeden (WT2021 z Ep<70kWh/m2)

Czy WT2021 odnosi się do konkretnego rodzaju wentylacji?

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Są dwa rozwiązania wentylacji -
-wentylacja plus
-wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła

Dr. Sowa podaje tylko te rozwiązania? nic więcej?

Panowie czyli z tego co czytam są dwa rozwiązania ale na kwoty ponad 10 tys zł ?
Dzisiaj byłem w jednym ze sklepów z wentylacją, opowiedziałem o swoim problemie to Pan fachowiec wyjaśnił mi że najłatwiejszym i najniższym kosztem jest zamontowanie wentylatorów w łazience i kuchni do tego dokupienie regulatora obrotów, ustawienie ich na niske obroty i z biegiem czasu będzie wiadome już po własnym doświadczeniu kiedy włączyć wentylatory a kiedy wyłączyć, kiedy panuje duża wilgotność a kiedy jest znikoma, dodał że wie doskonale o przepisach ale to jest tanie rozwiązanie a jeśli chodzi o rekupację to jest bardzo kosztowna sprawa ...
I ciągle tak naprawdę jestem w kropce, niechcę wydawać 10-20 tysięcy bo tak naprawdę pomieszkam tu jeszcze 5-10 lat i się wyprowadzę więc mija to się z celem ... a z drugiej strony wiem jakie mogą być konsekwencje jeżeli nic z tym nadal nie będę robił ... Dzisiaj kupiłem 2 higrometry i w łazience wilgotność wynosi 70% !! a w pokojach 60%, po przewietrzeniu całego mieszkania, wilgotność spadła ale tylko na krótki okres, po jakimś czasie znowu wysoko wzrosła ... Jestem załamany powoli, myślałem już żeby kupić jakieś 2 osuszacze powietrza jeden wstawić u córki w pokoju a drugi w łazience, celowałem nawet w te droższe ceny ponad 1000 zł, ma ktoś jakieś z tym doświadczenia ??

Czym podgrzewasz wodę do mycia, prądem czy gazem? Bo jak gazem to zapomnij o wentylatorach wyciągowych. A jak gazu nie ma to kupił bym te wentylatory z regulacją obrotów.

Wentylacja mechaniczna wywiewna we wszystkich kanałach jednocześnie
plus nawiewny okienne rozwiążą problem nadmiernej wilgoci.
Największy ciąg w łazience, mniejszy w kuchni i wc jeśli jest osobno.
Wszystkie drzwi wewnętrzne muszą mieć szpary (podcięcie lub kratki) żeby zachowana była cyrkulacja powietrza. Otwory w drzwiach łazienkowych to za mało może być.
Jest to najbardziej podstawowy i najtańszy wariant wentylacji ale nie zawsze można zrobić.
Osuszacze nie będą potrzebne.
Wet. z reku to najlepszy system went. i jeżeli jest możliwość to warto.

-_- greg pisze:Wentylacja mechaniczna wywiewna we wszystkich kanałach jednocześnie
plus nawiewny okienne rozwiążą problem nadmiernej wilgoci.
Największy ciąg w łazience, mniejszy w kuchni i wc jeśli jest osobno.
Wszystkie drzwi wewnętrzne muszą mieć szpary (podcięcie lub kratki) żeby zachowana była cyrkulacja powietrza. Otwory w drzwiach łazienkowych to za mało może być.
Jest to najbardziej podstawowy i najtańszy wariant wentylacji ale nie zawsze można zrobić.
Osuszacze nie będą potrzebne.
Wet. z reku to najlepszy system went. i jeżeli jest możliwość to warto.

należy ze wszech miar unikać wentylacji wywiewnej. To najgorsza rzecz jaka może nas spotkać. Nie gorszego w budownictwie nie występuje.
Jeśli chodzi o samą wentylację, to - nie wiemy skąd bierzemy powietrze i nie ma możliwości założenia filtrów.
Ale jest coś gorszego: smog.
Nawiew zimnego powietrza oknami, wymusza dla komfortu instalację grzejników pod oknami. Grzejnik pod oknem zużywa minimum dwa razy więcej niż na ścianie działowej. To ogromna ilość marnowanej energii i przyczyna smogu.
Przy takiej wentylacji jest znacznie cieplej pod sufitem niż tam gdzie przebywamy.
Śmiem twierdzić, że polecający nawiew oknami to to najwięksi szkodnicy w budownictwie i w środowisku naturalnym.

Dlaczego Pan to robi? Dlaczego Pan morduje Polków??

Tomasz_Brzeczkowski pisze:

-_- greg pisze:Wentylacja mechaniczna wywiewna we wszystkich kanałach jednocześnie
plus nawiewny okienne rozwiążą problem nadmiernej wilgoci.
Największy ciąg w łazience, mniejszy w kuchni i wc jeśli jest osobno.
Wszystkie drzwi wewnętrzne muszą mieć szpary (podcięcie lub kratki) żeby zachowana była cyrkulacja powietrza. Otwory w drzwiach łazienkowych to za mało może być.
Jest to najbardziej podstawowy i najtańszy wariant wentylacji ale nie zawsze można zrobić.
Osuszacze nie będą potrzebne.
Wet. z reku to najlepszy system went. i jeżeli jest możliwość to warto.

należy ze wszech miar unikać wentylacji wywiewnej. To najgorsza rzecz jaka może nas spotkać. Nie gorszego w budownictwie nie występuje.
Jeśli chodzi o samą wentylację, to - nie wiemy skąd bierzemy powietrze i nie ma możliwości założenia filtrów.
Ale jest coś gorszego: smog.
Nawiew zimnego powietrza oknami, wymusza dla komfortu instalację grzejników pod oknami. Grzejnik pod oknem zużywa minimum dwa razy więcej niż na ścianie działowej. To ogromna ilość marnowanej energii i przyczyna smogu.
Przy takiej wentylacji jest znacznie cieplej pod sufitem niż tam gdzie przebywamy.
Śmiem twierdzić, że polecający nawiew oknami to to najwięksi szkodnicy w budownictwie i w środowisku naturalnym.

Dlaczego Pan to robi? Dlaczego Pan morduje Polków??

Nie rozumiem Pana pisze mi Pan ciągle o grzybach, smogach, pleśniach, jako jedyne rozwiązania daje koszt z rzędu 10-20 tysięcy, kiedy pytam dalej bo nie jestem w stanie wydać takich pieniędzy Pan dalej tłumaczy o jakichś chorobach i w dodatku że chcę mordować Plaków ??
Nigdzie nie napisałem że zamontuje wentylatory a jak już się będę chciał za to łapać to uzgodnię to ze spółdzielnią napewno nie we własnym zakresie ...
Dziękuje że jest liczne zainteresowanie ale tak naprawdę dalej stoję w miejscu, skoro wentylacja mechaniczna odpada, rekupacja również to co jeszcze mogę zrobić ? Pisałem o osuszaczach w dobrym kierunku idę czy to jest zwykły szmelc nie warty wydawania wogle pieniędzy ??
Może ktoś mi jeszcze podpowie czy istnieje coś takiego jak renowacja okien dachowych drewnianych ? Bo to jestem pewien że musze zrobić, grzyb tamjest już dosyć mocny ...
Komfort mieszkania robi się jedną wielką katastrofą kiedy przychodzi zima ... zamiast odpoczywać człowiek ciągle myśli i ciągle jest w ciemniej ......

Nie rozumiem Pana pisze mi Pan ciągle o grzybach, smogach, pleśniach

, Smog i zarodniki pleśni to ogromne zagrożenia dla zdrowia i życia. Obie te sprawy są związane z tzw wentylacją wywiewną.

jako jedyne rozwiązania daje koszt z rzędu 10-20 tysięcy, kiedy pytam dalej bo nie jestem w stanie wydać takich pieniędzy

Mogę wiedzieć gdzie Pan to wyczytał???

Pan dalej tłumaczy o jakichś chorobach i w dodatku że chcę mordować Plaków ??

Mając wentylację wywiewną ( nawiew oknami) morduje Pan, rodzinę i sąsiadów.

Nigdzie nie napisałem że zamontuje wentylatory a jak już się będę chciał za to łapać to uzgodnię to ze spółdzielnią napewno nie we własnym zakresie ...

Wentylator jest konieczny do nawiewania powietrza, bez niego będzie Pan emitował kilka razy więcej zanieczyszczeń do atmosfery niż potrzeba.

Dziękuje że jest liczne zainteresowanie ale tak naprawdę dalej stoję w miejscu, skoro wentylacja mechaniczna odpada, rekupacja również to co jeszcze mogę zrobić ? Pisałem o osuszaczach w dobrym kierunku idę czy to jest zwykły szmelc nie warty wydawania wogle pieniędzy ??

Jedyne rozwiązanie to nawiew mechaniczny powietrza do pokoi jak najbliżej sufitu.

Może ktoś mi jeszcze podpowie czy istnieje coś takiego jak renowacja okien dachowych drewnianych ? Bo to jestem pewien że musze zrobić, grzyb tamjest już dosyć mocny ...
Komfort mieszkania robi się jedną wielką katastrofą kiedy przychodzi zima ... zamiast odpoczywać człowiek ciągle myśli i ciągle jest w ciemniej ......

Od walki z grzybem i wilgocią jest wentylacja. Skuteczna i zdrowa jest wentylacja nawiewna. Piszę tak, bo wcześniej czy później wyda Pan te 700 -800 zł i zrobi to porządnie.

Tomasz_Brzeczkowski pisze:

Nie rozumiem Pana pisze mi Pan ciągle o grzybach, smogach, pleśniach

, Smog i zarodniki pleśni to ogromne zagrożenia dla zdrowia i życia. Obie te sprawy są związane z tzw wentylacją wywiewną.

jako jedyne rozwiązania daje koszt z rzędu 10-20 tysięcy, kiedy pytam dalej bo nie jestem w stanie wydać takich pieniędzy

Mogę wiedzieć gdzie Pan to wyczytał???

Pan dalej tłumaczy o jakichś chorobach i w dodatku że chcę mordować Plaków ??

Mając wentylację wywiewną ( nawiew oknami) morduje Pan, rodzinę i sąsiadów.

Nigdzie nie napisałem że zamontuje wentylatory a jak już się będę chciał za to łapać to uzgodnię to ze spółdzielnią napewno nie we własnym zakresie ...

Wentylator jest konieczny do nawiewania powietrza, bez niego będzie Pan emitował kilka razy więcej zanieczyszczeń do atmosfery niż potrzeba.

Dziękuje że jest liczne zainteresowanie ale tak naprawdę dalej stoję w miejscu, skoro wentylacja mechaniczna odpada, rekupacja również to co jeszcze mogę zrobić ? Pisałem o osuszaczach w dobrym kierunku idę czy to jest zwykły szmelc nie warty wydawania wogle pieniędzy ??

Jedyne rozwiązanie to nawiew mechaniczny powietrza do pokoi jak najbliżej sufitu.

Może ktoś mi jeszcze podpowie czy istnieje coś takiego jak renowacja okien dachowych drewnianych ? Bo to jestem pewien że musze zrobić, grzyb tamjest już dosyć mocny ...
Komfort mieszkania robi się jedną wielką katastrofą kiedy przychodzi zima ... zamiast odpoczywać człowiek ciągle myśli i ciągle jest w ciemniej ......

Od walki z grzybem i wilgocią jest wentylacja. Skuteczna i zdrowa jest wentylacja nawiewna. Piszę tak, bo wcześniej czy później wyda Pan te 700 -800 zł i zrobi to porządnie.

Może Pan pisać prostym językiem ? Wydam te "700-800 zł i zrobi porządnie" Nie widzę problemu żeby wydać takie pieniądze tylko o co dokładnie chodzi znalazłem coś takiego: https://www.youtube.com/watch?v=ycguICGj7D0 Chodzi o to ?
Nie rozumiem mając wentylację "wywiewną" czyli wlot oknem a wylot kratką morduję rodzinę ? Czyli świeże powietrze nie może wlatywać oknem ? Mam zamontowane 2 nawiewniki to też jest błędne ??
Ja nie chcę się kłócić, znalazłem te forum bo mam problem i bardzo dziękuje a zarazem się ciesze że ktoś próbuje mi pomoc, tylko wolę wszystko pisane prostym językiem ...

MATEUSZ1900 pisze:
Dziękuje że jest liczne zainteresowanie ale tak naprawdę dalej stoję w miejscu

Postaram napisać jak najprościej bo rozwiązanie jest proste.
Przede wszystkim potrzebna jest wentylacja.
Są trzy rodzaje went. mechanicznej.
1Wywiewno-nawiewna
2Nawiewna
3Wywiewna
Wybór uzależniony jest od możliwości technicznych i finansowych.
Każdy rodzaj went. ma wady i zalety.
Każdy rodzaj went. musi mieć dopływ nowego powietrza.
Każda z tych trzech opcji odprowadzi nadmiar wilgoci i będzie można spokojnie mieszkać.
W krajach skandynawskich wentylacja mechaniczna jest stosowana wszędzie.
Bardzo często wybierana jest went. wywiewna do bloków i domów. Jeżeli ktoś może to wybiera nr1 z rekuperacją.
Wentylacji nawiewnej nie spotkałem i nie używałem, a wadą jest wymuszenie największego ciągu przez łazienkę bo trzeba pamiętać że przez łazienkę powinien być główny wyrzut powietrza z mieszkania.
Używałem wentylację wywiewną przy mrozach -25*C z nawiewnikami ściennymi i nie było dyskomfortu a wręcz przeciwnie. Różnica między went. grawitacyjną a taką to niebo a ziemia. Nie ma mowy o nadmiarze wilgoci z taką wentylacją.
Zaznaczam że każdy system można źle zbudować, nawet rekuperację co zresztą spotkałem.
Osuszacz to ostateczna ostateczność, dobry jest do osuszenia zalanych pomieszczeń, suszarni, ale w domu zdecydowanie lepiej went. mechaniczna.

Tomasz_Brzeczkowski pisze: Od walki z grzybem i wilgocią jest wentylacja. Skuteczna i zdrowa jest wentylacja nawiewna.

W wentylacji nawiewnej w jaki sposób ustawić największy przewiew przez łazienkę?

Może Pan pisać prostym językiem ? Wydam te "700-800 zł i zrobi porządnie" Nie widzę problemu żeby wydać takie pieniądze tylko o co dokładnie chodzi znalazłem coś takiego: https://www.youtube.com/watch?v=ycguICGj7D0 Chodzi o to ?
Nie rozumiem mając wentylację "wywiewną" czyli wlot oknem a wylot kratką morduję rodzinę ? Czyli świeże powietrze nie może wlatywać oknem ? Mam zamontowane 2 nawiewniki to też jest błędne ??
Ja nie chcę się kłócić, znalazłem te forum bo mam problem i bardzo dziękuje a zarazem się ciesze że ktoś próbuje mi pomoc, tylko wolę wszystko pisane prostym językiem ...

Prostszym już nie umiem. Opisałem instalację i gdzie powietrze nawiewać . Pokazałem zdjęcia. Podałem ceny, Co mogę więcej?

Tomasz_Brzeczkowski pisze: Smog i zarodniki pleśni to ogromne zagrożenia dla zdrowia i życia. Obie te sprawy są związane z tzw wentylacją wywiewną.

Wentylacją wywiewną prawidłowo wykonaną? W jaki sposób?

Tomasz_Brzeczkowski pisze: Mając wentylację wywiewną ( nawiew oknami) morduje Pan, rodzinę i sąsiadów.

W jaki sposób? Panie Tomaszu, czy to nie przesada ?

Tomasz_Brzeczkowski pisze: Wentylator jest konieczny do nawiewania powietrza, bez niego będzie Pan emitował kilka razy więcej zanieczyszczeń do atmosfery niż potrzeba.

W jaki sposób?

Tomasz_Brzeczkowski pisze: Jedyne rozwiązanie to nawiew mechaniczny powietrza do pokoi jak najbliżej sufitu.

Czy ustalił to Pan z administratorem budynku?

Tomasz_Brzeczkowski pisze:
należy ze wszech miar unikać wentylacji wywiewnej. To najgorsza rzecz jaka może nas spotkać. Nie gorszego w budownictwie nie występuje.

Pan naprawdę musi tak mącić a wręcz cynicznie manipulować? tak to wygląda. W jakim celu ? dla własnej satysfakcji ?
Przecież to wprowadza zamęt i nikomu innemu nie służy.
Potrzeba jest tu prosta pełna i uczciwa informacja a nie bujdy na resorach podszyte ciężkim oskarżeniem o kryminał.
Dla przypomnienia jeszcze gorsza jest wentylacja grawitacyjna, i z tego powodu powstał ten temat.