Drodzy forumowicze proszę Was o pomoc.

Otóż chciałem po studiach powrócić do mojego rodzinnego domu (stara piętrowa kamienica). Niestety okazało się, że rodzina która mieszka na parterze zainstalowała piec na paliwo stałe ok 5 lat temu. Podłączyli się do starego komina biegnącego w ścianie nośnej oddzielającej klatkę schodową od kuchni. Po 2 latach na ścianę z kominem zaczęły wychodzić czarne spaliny z komina. Obecnie ściana cuchnie, cegły są przesiąknięte sadzą a zaprawa między nimi daje się wygrzebywać palcami. Jest prawie pewne że komin zawalił się w środku.

Tu pojawia się mój problem i pytanie:

- Czy należy burzyć całą ścianę (od piwnicy po strych) aby zbudować nowy komin?
- Komin skręca 2 razy w ścianie czy w związku z tym możliwa jest budowa go z gotowych elementów ewentualnie wprowadzenie wkładu?
- Czy cegły przesiąknięte sadzą należy wymienić na nowe czy są sposoby na ich izolację (chodzi o zabezpieczenie tapet przed czarnymi plamami i wyeliminowanie smrodu)
- Jaki jest średni koszt budowy komina oraz ewentualnej wymiany starych cegieł na nowe (pow całej ściany z brudnymi cegłami ok 22,5 m2, wysokość komina ok 12-15m)

Będę wdzięczny za wszelką pomoc

naprawić można wszystko problem w tym że mało kogo stać na takie remonty i wiążą sznurkiem gów...... brutalnie ale prawdziwie, byle czym próbują takie remonty robić

Dobre......

Jakim cudem jeszcze nikt się nie zatruł czadem w tym domu? To wszystko śmierdzi kryminałem!

Moje mieszkanie stało puste przez 5 lat. Chyba mam więc szczęście...

Czy jest sens ruszać to? Nie chcę topić pieniędzy w remont którego rezultat będzie trwał 2 lata.

Ja na Twoim miejscu skorzystałbym z usług doświadczonej osoby np. rzeczoznawcy budowlanego który wyceni Ci ewentualny koszt naprawy sporządzi kosztorys oparty na knr i będziesz od razu wiedział jaki będzie koszt remontu i czy Ci się to opłaci.. osobiście do wyceny takich robót budowlanych pomógł nam rzeczoznawca budowlany http://rzeczoznawca.biurokonstruktor.com.pl