Dziękuje za odpowiedzi.. czasem dyskusja schodzi na boczne tematy.. ale trudno.

W salonie jest sufit podwieszany... gość co robił pomiary, stwierdził, że uszczelki są do wymiany, później trochę się wycofał, mówiąc, że lepiej aby była wymiana powietrza, przez te nieszczelności... a wg mnie, wole sobie doszczelnić mieszkanie i sam robić przewietrzanie. Należę do grupy osób, które często i konkretnie to robią.

Dlatego plan ten miesiąc:

wymiana uszczelek w oknach
wymiana progu aby zimne powietrze nie wchodziło... mam nadzieje, że od środka tzn od strony mieszania uda się to zrobić.

Pytanie, tam jest próg drewniany, jaki materiał należy użyć aby poprawić ten próg? Jak to doszczelnić, czym?

Ewentualnie went mechaniczna...

Ponowny pomiar....

Zastanawiam się nad tą szpachlą ile ona pomoże... całego mieszkania w niej na pewno nie zrobię.. jedynie naroża... ale 10 kg to aż za dużo...

nie zależy nam na tym abyś kupił tyle ile jest wiadrze, skoro potrzebujesz mniej to będzie mniej, jaki w tym problem

do nowości nigdy nikt nie jest przekonany, rozumiem Cię też tak podchodziłem do tego wszystkiego, klienci także

mamy teraz maty izolujące, więc być może do progu się nadadzą ... masz film na naszym profilu jak działa izolacja w zamrażarce ... nie będziemy tworzyć laboratorium do takich pokazów, nam wystarczy proste podejście do problemu

poczta pantoflowa to najlepszą reklamą, dlatego nic nigdzie nie ma na temat tych i owych izolacji a klientów trochę mamy

Wszystko ładnie, izolacje z aluminium działają dobrze ale ten filmik z pirometrem niezbyt udany, do poprawienia. Aluminium ma bardzo niski współczynnik emisyjności, a ten pirometr z lidla nie ma nastawianego współczynnika emisyjności, więc aby pomiar był poprawny przyklej kawałek czarnej taśmy izolacyjnej albo cienko pomaluj najlepiej na czarny mat.

Pozdrawiam.

Kebi88 pisze:Dziękuje za odpowiedzi.. czasem dyskusja schodzi na boczne tematy.. ale trudno.

Hm, boczne ale ściśle powiązane. Zawsze się możesz czegoś dowiedzieć i wyciągnąć własne wnioski.

Kebi88 pisze:W salonie jest sufit podwieszany...

Dlatego ma fajny kolor w termowizji. W środku na suficie właściwym pewnie granatowo.

Kebi88 pisze:gość co robił pomiary, stwierdził, że uszczelki są do wymiany, później trochę się wycofał, mówiąc, że lepiej aby była wymiana powietrza, przez te nieszczelności...

Skoro wentylacja ledwie ciągnie albo w ogóle to te nieszczelności są nieistotne. I tak za mało świeżego powietrza wchodzi do mieszkania.

Kebi88 pisze:a wg mnie, wole sobie doszczelnić mieszkanie i sam robić przewietrzanie. Należę do grupy osób, które często i konkretnie to robią.

A często i konkretnie to ile to jest?

Kebi88 pisze:Pytanie, tam jest próg drewniany, jaki materiał należy użyć aby poprawić ten próg? Jak to doszczelnić, czym?

Wyrwać ten drewniany, przestrzeń pod ramą zapiankować potem obrobić zaprawą lub jakiś parapet dorobić. Najlepiej wezwać fachowca, bo takie radzenie na odległość to nic pewnego. Daj zdjęcie tego progu bez podczerwieni z zewnątrz i od wewnątrz.

Kebi88 pisze:Ewentualnie went mechaniczna...

Z odzyskiem ciepła czy bez?

Kebi88 pisze:Ponowny pomiar....

Bezcelowy.

Kebi88 pisze:Zastanawiam się nad tą szpachlą ile ona pomoże... całego mieszkania w niej na pewno nie zrobię.. jedynie naroża... ale 10 kg to aż za dużo...

Nie pomoże. Całe ciepło ucieka sufitem. Wiem że wolałbyś żeby to były te rogi, bo łatwiej to ogarnąć, ale to się nie uda. 18 stopni ściana w rogu to nie jest mostek termiczny.
Możesz próbować, ale wg mnie szkoda kasy. Te izolacje sferyczne to ignoranci. Mierzą pirometrem aluminium.

Pozdrawiam

Kebi88 pisze: wole sobie doszczelnić mieszkanie i sam robić przewietrzanie. Należę do grupy osób, które często i konkretnie to robią.

Tu właśnie może być cała esencja problemu - grzejnik pod często otwartym oknem w okresie grzewczym.


Mam wrażenie że się powtarzam ale trudno. Przerabiałem różne warianty wentylacji w tym wietrzenia, i wniosek z tych doświadczeń mam jeden - jedynym dobrym kierunkiem jest poprawna wentylacja, która polega przede wszystkim na stałej wymianie powietrza w optymalnej ilości.

Tom1000k pisze: Bo moje osobiste odczucia komfortu są bardziej są zbieżne z tym wykresem

Moje również i oceniam ogrzewanie podłogowe za najbardziej komfortowe, nie z teorii a z praktyki.

W tygodniu ok 3 x po 15 min czasem może dłużej. Ale wtedy jesteśmy w domu trochę później... dlatego wietrzenie jest mniejsze.

W weekendy jak są wolne od pracy to i częściej. 4-5 x po 10-15 min w zależności jak bardzo jest zimno na zewnątrz, przy mroźnych dniach to do 10 min.

Nie mam pomiaru tego progu z zewnątrz.. tylko wewnątrz. Nie wpadliśmy na pomysł aby zrobić to od zewnątrz.

Wentylacja mechaniczna, nie wiem jeszcze jaka... taka aby można było wpiąć w halogen, bo przerabianie instalacji odpada, sufit podwieszany, najbliższe źródło prądu jest przy halogenie.

Znajomi robią tak, że mają włączony grzejnik, a przy tym mikrouchył w mieszkaniu.
Teraz pytanie do was, czy jak siedzimy w jednym pokoju, to mam grzać w całym mieszkaniu, mikrouchył też w każdym pokoju???

Siostra ma podgrzewanie podłogowe ale to w domu, uważam że jest to niesamowita sprawa, w bloku nie wiem czy jest to możliwe? Teraz już za późno...

dziękuje dochodzenie do rozwiązania

Kebi88 pisze:
Nie mam pomiaru tego progu z zewnątrz.. tylko wewnątrz. Nie wpadliśmy na pomysł aby zrobić to od zewnątrz.

Zwykła zdjęcia, bez żadnego pomiaru. Z zewnątrz i wewnątrz. I zwykłe zdjęcie bloku od zewnątrz.

Kebi88 pisze:Znajomi robią tak, że mają włączony grzejnik, a przy tym mikrouchył w mieszkaniu.

I oni właśnie dobrze robią. Żadnym wietrzeniem tego nie przebijesz.

Kebi88 pisze:Teraz pytanie do was, czy jak siedzimy w jednym pokoju, to mam grzać w całym mieszkaniu, mikrouchył też w każdym pokoju???

A ile masz tych pokoi?
W kuchni i łazience masz kratki wentylacyjne, więc tam zostaw okna zamknięte na amen a w pokojach mikro-wentylacja. No i warto ogrzewać całe mieszkanie, a nie tylko tam gdzie się siedzi. Może dlatego że grzejesz tylko tam gdzie się siedzi masz zimno i tak naprawdę problemu nie ma? Włącz wszystkie kaloryfery na 3 na głowicach i zobacz jak będzie po łykendzie ;]

Pozdrawiam

Ok jutro zrobię te zdjęcia.

3 pokoje + kuchnia...

Po wykonaniu ocieplenia budynku, wezwałem gościa ze spółdzielni w celu sprawdzenia wentylacji, okazało się, że wentylacji nie ma, stwierdził że trzeba dołożyć "rurę" na dachu, aby poprawić wentylację... następnie stwierdził, że od tego roku zmienia się przelicznik naliczenia kosztów ogrzewania, jakiś większy współczynnik będzie miał klatka schodowa, a tym samym należy grzać całe mieszkanie aby koszty ogrzewania były mniejsze... trochę to dziwnie i enigmatycznie brzmi, bo wydaje się, że im więcej grzejesz tym więcej płacisz...
Trochę tego nie rozumiem.....

Znajomi którzy też mieszkają w bloku, grzeją non stop i podobno mają zwroty...
Nie wiem czy to może być prawda, to jest dopiero mój pierwszy sezon grzewczy, a w tym temacie jestem zielony...

Ech, tyle ścierania się, a tu wystarczy zacząć grzać całe mieszkanie i problem zniknie

Niestety nie jest tak do końca jak mówisz, kumpel ma takie same mieszkanie na tym samym osiedlu, nie grzeją specjalnie bo są we 2 osoby, i jak tam przychodzimy to mają zdecydowanie cieplej.... ten sam metraż, to samo piętro... i nawet są przed remontem....

A co stoi na przeszkodzie żebyś ty, tak jak wspomniani dwa posty wyżej znajomi grzał non-stop?
Pogrzej tak z tydzień i napisz jak masz w domu.
Chyba że tak bardzo oszczędzasz i boisz się żeby za dużo nie nabiło na podzielniku.
W takiej sytuacji nic ci nie pomoże. Wtedy noś grubsze swetry. Po to je wynaleziono ;p

Pozdrawiam.

Spoko zrobię tak jak mówisz, pogrzejmy w całym mieszkaniu, chociaż wydaje mi się, że tak jak kolega mieszka na tym samym osiedlu, grzeją w jednym pokoju tam gdzie siedzą a i tak mają duużo cieplej...

wspomniałeś wyżej, że są przed remontem ... czy miałeś na myśli "ocieplenie ścian zewnętrznych" ???

Witam

Popołudniu wrzucę zdjęcia progu z zewnątrz i wewnątrz... nie wiem czy to coś da///

Tam jest blok też ocieplony... od zewnątrz. I przed i po ociepleniu jest cieplej... a nie należą do ludzi którzy szastają kasą...

Kebi88 pisze:Niestety nie jest tak do końca jak mówisz, kumpel ma takie same mieszkanie na tym samym osiedlu, nie grzeją specjalnie bo są we 2 osoby, i jak tam przychodzimy to mają zdecydowanie cieplej.... ten sam metraż, to samo piętro... i nawet są przed remontem....

W różnych mieszkaniach nawet w tym samym bloku, odczuwalny komfort termiczny może być inny.
Jeżeli wyziębiasz mieszkanie częstym wietrzeniem, nie grzejesz i masz mostki termiczne, którym ciepło jest tracone niczym woda z dziurawego węża ogrodowego, to takie mogą być problemy.

Kebi88 pisze: Wentylacja mechaniczna, nie wiem jeszcze jaka... taka aby można było wpiąć w halogen, bo przerabianie instalacji odpada, sufit podwieszany, najbliższe źródło prądu jest przy halogenie.

Wentylacja mechaniczna wywiewna, ma sens jedynie wtedy, gdy są nawiewniki tam gdzie być powinny i wszystkie kominy wentylacyjne (łazienka, wc, kuchnia), mają zasys w tym samym czasie.
Nie mając nawiewników, gdy zrobimy podciśnienie tylko w jednym kominie wentylacyjnym (w jednej kratce), to o cofkę w innym kominie wentylacyjnym bardzo łatwo.