bachus pisze:

szari pisze: odpaliłem pierwsza ciekawostka klima pracuje pobierając około 360-370W więc całkiem interesująco. Jednak tylko jeśli klima będzie przechodziła w odstawkę będzie można zejść do poziomu który obiecuję Brzęczy czyli 3,6kWh/doba.

A to w funkcji grzania czy chłodzenia.
A jeszcze spytam z ciekawości jaki jest system grzania?

U mnie dziś 32oC więc grzanie nie wchodzi w grę tylko chłodzenie. A system grzania jaki jest w domu ogólnie ekogroszek, w klimie inwerter i odrócony kierunek przpływu czynnika zapewne.

powiem Wam że jestem pozytywnie zaskoczony trybem "Eco" od Midea 3,5kW niestety jednak nie będzie on przypominał przedstawionych przez miszcza Brzęcza.

Po 2,5h pracy klimy (temperatura ustawiona na 24oC )


Więc 0,645kWh wygląda dość interesująco. Klima chodzi non stop nie wyłącza się, więc można zakładać że w 5h zużycie będzie 1,29kWh a w dobę około 5,5kWh więc nadal dużo więcej w dużo mniejszym pomieszczeniu niż u Brzęcza.

Pobór prądu:

szari pisze:
Więc 0,645kWh wygląda dość interesująco. Klima chodzi non stop nie wyłącza się, więc można zakładać że w 5h zużycie będzie 1,29kWh a w dobę około 5,5kWh więc nadal dużo więcej w dużo mniejszym pomieszczeniu niż u Brzęcza.

Czy aby tak interesująco?
Zmierz jakim"chłodem" wali, to jedno. Drugie:
Jak wszyscy wiemy sprawność pompy zależy od różnicy temp. między dolnym a górnym źródłem, nawet Brzęczu jakoś dziwnym trafem to już od jakiegoś roku wie, poprzednio twierdził całkiem coś innego.
Do utrzymania temp. w domu na stałym poziomie potrzeba jakiejś ilości energii, załóżmy, że do chłodzenia i ogrzewania będzie potrzeba tyle samo. Np. do ochłodzenia domu o 5 stopni potrzeba będzie x-energii,. Do ogrzania domu o 5 stopni też trzeba x-energii
W zimie jest - 5 stopni a domu ma być 22 a więc różnica będzie 27 stopni
Teraz na dworze masz 32 a w domu utrzymujesz 25 a więc różnica będzie 7 stopni.
A teraz skoryguj między grzaniem a chłodzeniem i zobaczysz, że przy grzaniu ,przy większej różnicy temp. nie jest już tak wesoło.
Nawet w pompie nie ma nic za darmo: większa różnica więcej prądu pójdzie, mniejsza różnica mniej prądu pójdzie od pewnej różnicy idzie już prawie liniowo na pysk

bachus pisze: Czy aby tak interesująco?
Zmierz jakim"chłodem" wali

Wiesz nie sprawdzałem bo i po co dla mnie dziś najważniejsze było utrzymać w miarę normalną temperaturę w domu i wywalić wilgoć z powietrza za okno. Jak wsiadam do samochodu w którym jest około 50oC też nie wnikam jaka temperatura wieje z wywiewników chce mieć chłodniej.

No właśnie prąd, nie po to instalujemy te panele fotowoltaiczne na dachu aby bawić się w takie kalkulacje. Więc do puki gotówka pozwoli będę instalował te panele aby zaoszczędzić na prądzie i węglu + swój czas na czyszczenie, noszenie opału, itd.
Jednak myślę o pompie ciepła PW. Bo lubie ciepłą podłogę;)

Dziś kolejny dzień testu Midea 3,5kW w trybie grzania za oknem 8oC więc może być interesująco,

szari pisze:Dziś kolejny dzień testu Midea 3,5kW w trybie grzania za oknem 8oC więc może być interesująco,

No i jaki wynik?

Przez 2,5h klimatyzacja ustawiona na 23oC pobrała 1.021 kWh Niestety zgodnie z przewidywaniami. Średnio będzie znów 12kWh/dobowo.
I to przy temperaturze zewnętrznej oscylującej w granicach 7,5oC.
Nawet zakładając 10kWh/dobowo daje nam to 300kWh miesięcznie *0,6PLN/kWh = 180 PLN miesięcznie za grzanie klimatyzacją. Oczywiście zakładając że w nocy też będzie 8oC.

to tylko 2160 rocznie. więc chyba nie tak źle??

kamil_m pisze:to tylko 2160 rocznie. więc chyba nie tak źle??

Wiesz tak sobie myślę masz rację 1 klimatyzacją 3,5kW opędzę cały dom... całe 120m2 będę ciepłe powietrze z salonu wiadrami nosił do sypialni, i pokoju dziecka... no i do łazienki. W nocy też będę musiał nosić?

Dodatkowo taki dość ciężki temat... podłoga jest zimna a nie lubię chodzić w kapciach, ściana też jest zimna a do tego nie lubię spać w hałasie modulowanej pracy wiartaka wewnątrz i na zewnątrz budynku.
Te 2MWh prądu mnie zupełnie nie bolą, ale chodzi o mój i mojej rodziny KOMFORT. 5 letni dzieciak ma się lalkami bawić na zimnej podłodze?
Za dużo wyrzeczeń w tym ogrzewaniu klimatyzacją i do tego lubię 24oC w domu a nie 22,8oC.

nie napisałeś jaką powierzchnię ogrzewasz więc się nie unoś.
A co do zimnej podłogi to też nie lubię;)

Ah no tak ogrzewam salon 30m2, a reszta co się rozejdzie po chałupie przez otwarte drzwi. Muszę się unosić ze względu że dziś wyjątkowo mam wolne miałem ogarnąć chałupę i wstawić 2 prania, jakieś zmywarki i posprzątać.

szari pisze:Muszę się unosić ze względu że dziś wyjątkowo mam wolne miałem ogarnąć chałupę i wstawić 2 prania, jakieś zmywarki i posprzątać.

Wymienić koniecznie sprzęt AGD na młodszy model.

bachus pisze:Wymienić koniecznie sprzęt AGD na młodszy model.

Ten jest jeszcze sprawny tylko raz na jakiś czas wyskakują jakieś błędy

szari pisze:

bachus pisze:Wymienić koniecznie sprzęt AGD na młodszy model.

Ten jest jeszcze sprawny tylko raz na jakiś czas wyskakują jakieś błędy

Hehe to tak jak u mnie - chyba mają to wbudowane i co najmniej raz w miesiącu się to powtarza

A propos tematu to gdy będę wyjeżdżał na 2-3 dni planuję wyłączyć kocioł i włączyć na ten czas ogrzewanie klimatyzatorem - zobaczymy czy będzie w stanie utrzymać 23-24 st C które mam zwykle w domu i ile na to prądu pójdzie.

Z powodu hałasu na pewno takiej próby nie zrobię gdy są domownicy.

SUSPENSER pisze:
A propos tematu to gdy będę wyjeżdżał na 2-3 dni planuję wyłączyć kocioł i włączyć na ten czas ogrzewanie klimatyzatorem - zobaczymy czy będzie w stanie utrzymać 23-24 st C które mam zwykle w domu i ile na to prądu pójdzie.

Z powodu hałasu na pewno takiej próby nie zrobię gdy są domownicy.

Zrobiłem próbę i podaję wyniki - niech każdy sam oceni.

Początek grzania 28.12 godz. 19.50, klimatyzator [zamontowany na górze korytarza ] nastawiony na 28C żeby utrzymał w całym domu 23-24 C bo tyle mam przy grzaniu kotłem na ekogroszek. Rekuperator 320 m3/h nastawiony na wydajność 75%. Powierzchnia domu 162 m2 po podłogach + 24 m2 garażu [drzwi do niego były zamknięte jak to jest zwykle].

Koniec grzania 01.01 godz. 15.00 - klimatyzator pobrał 82,83 kWh.

Na górze utrzymało się 23-24C, na dole niestety tylko 20-21C więc kolejnym razem na test nastawię maksymalną temp. zadaną klimatyzatora, czyli 30C.

Podsumowując - przez około 91 godzin poszło około 83 kWh co daje dobowo około 21,9 kWh prądu i koszt poniżej 10 zł.
Dla porównania przy grzaniu drogim ekogroszkiem [takim ostatnio paliłem bo ma najmniej popiołu - cena około 1000 zł / tonę] przy podobnych temperaturach na zewnątrz z kotła do instalacji grzewczej średniodobowo dostarczane jest 82 kWh energii cieplnej co zależnie od węgla kosztuje około 12 zł dobowo [dane z ciepłomierza i notatek].

Dzieląc 82/21,9 = 3,74 i taka byłaby różnica w energii pobranej przez klimatyzator w porównaniu z dostarczaną do instalacji grzewczej przez kocioł gdyby klimatyzator utrzymał temperaturę w całym domu.

W domu nikogo nie było więc zyski bytowe odpadają, ale z drugiej strony nie była zużywana CWU na które zwykle idzie duża wanna codziennie.

Zapraszam do dyskusji i omówienia wyników.