Prawdziwie nie wygląda to najlepiej. Moim zdaniem można byłoby wkomponować tam ścianę mobilną. Szczerze nie jestem specjalistą, ale jeśli na moje poddasze udało się podzielić na trzy części ściankami od sowana, to jakoś od tego czasu jestem fanem tego rozwiązania. Świetna sprawa na imprezy - dwa pokoje siedzące, jeden tańczący. Nie wiem jakie u Ciebie byłoby przeznaczenie, albo już po ptakach, ale jeśli nie zdołałeś ogarnąć tematu, może spróbuj doradzić się fachowców?

Jak z dziewczyną wynajmowałem kawalerkę to mieliśmy parawan, coś w stylu www.fototap.pl/parawany i bardzo dobrze się sprawdzał, bo wydawało się nawet podświadomie, że mieliśmy dwa pokoje. Dodatkowo nic, a nic nie zaburza układu przestrzeni, nie wpływa na wizualne zmniejszenie metrażu. Bardzo porządne rozwiązanie, jak chcesz uzyskać komfort psychiczny w podziale przestrzeni.