Witam,

Jestem w trakcie adaptacji poddasza na mieszkanie. Będę miał ogrzewanie gazowe z kotła kondensacyjnego w instalacji niskotemperaturowej. Dobrałem wielkość grzejników wg parametru 55/45/20, etc.

Mam jednak problem z doborem mocy grzejnika na dole ponieważ ciepło wygenerowane przez grzejnik uniesie mi się na piętro do korytarza. Wtedy mogę mieć problem z dogrzaniem dołu. Mam propozycję dwóch rozwiązań...

1. Przewymiarowanie grzejnika dolnego o ilość mocy potrzebną do zagrzania korytarza na piętrze.

2. Montaż grzejnika na piętrze w korytarzu tak aby zagrzewał tam powietrze i tworzył swoisty "korek cieplny" dla powietrza zagrzanego dolnym grzejnikiem.

Pytanie, które rozwiązanie jest prawidłowe przy niskotemperaturowym ogrzewaniu?

Pozdrawiam, Ł.

lukas0816 pisze:Witam,

Jestem w trakcie adaptacji poddasza na mieszkanie. Będę miał ogrzewanie gazowe z kotła kondensacyjnego w instalacji niskotemperaturowej. Dobrałem wielkość grzejników wg parametru 55/45/20, etc.

Mam jednak problem z doborem mocy grzejnika na dole ponieważ ciepło wygenerowane przez grzejnik uniesie mi się na piętro do korytarza. Wtedy mogę mieć problem z dogrzaniem dołu. Mam propozycję dwóch rozwiązań...

1. Przewymiarowanie grzejnika dolnego o ilość mocy potrzebną do zagrzania korytarza na piętrze.

2. Montaż grzejnika na piętrze w korytarzu tak aby zagrzewał tam powietrze i tworzył swoisty "korek cieplny" dla powietrza zagrzanego dolnym grzejnikiem.

Pytanie, które rozwiązanie jest prawidłowe przy niskotemperaturowym ogrzewaniu?

Pozdrawiam, Ł.

Najtaniej zrobić instalację komfortową !

Co to jest komfortowa instalacja do domu czy mieszkania?
Najbardziej lapidarnie to: bezobsługowa instalacja zapewniająca komfort wilgotnościowo temperaturowy w domu czy mieszkaniu. Czyli temperaturę 22-24 stC i wilgotność względną 40-45%
Z czego składa się taka instalacja?
W kolejności ważności:
1)wentylacja mechaniczna z 90% odzyskiem ciepłą
2) pompa ciepła powietrze powietrze (klimatyzacja kanałowa lub splity)
3) elektryczne dogrzewanie podłogowe (jak izolacja od gruntu pozwoli) , lub ścienne (grzejnik konwekcyjny na ścianie działowej)

Zużycie poniżej 20kWh/m2 w starym budownictwie.

Dzięki za propozycję, ale to chyba nie jest odpowiedź na mój konkretny problem...

lukas0816 pisze:Dzięki za propozycję, ale to chyba nie jest odpowiedź na mój konkretny problem...

Ale warto wiedzieć, dlaczego wodne ogrzewanie nie nadaje się do współczesnego budownictwa.

Tomasz_Brzeczkowski pisze: Zużycie poniżej 20kWh/m2 w starym budownictwie.

Bzdura powtarzana wieleset kronie staje się prawdą, ale dla osób o niskim współczynniku inteligencji. Tak że Brzęczkowski nie sil się póki tego nie udowodnisz na co czekamy już wiele lat.

lukas0816 pisze: Pytanie, które rozwiązanie jest prawidłowe przy niskotemperaturowym ogrzewaniu?
Pozdrawiam, Ł.

Jeżeli ma być to ogrzewanie niskotemperaturowe to wszystkie grzejniki powinny być mocno przewymiarowane.
Im większa powierzchnia grzejników tym mniejsza temp zasilania ich .

bachus pisze:

lukas0816 pisze: Pytanie, które rozwiązanie jest prawidłowe przy niskotemperaturowym ogrzewaniu?
Pozdrawiam, Ł.

Jeżeli ma być to ogrzewanie niskotemperaturowe to wszystkie grzejniki powinny być mocno przewymiarowane.
Im większa powierzchnia grzejników tym mniejsza temp zasilania ich .

Tak, wiem. Stąd obliczyłem kubaturę wszystkich pomieszczeń i przyjąłem moce grzejników wg parametru 55/45/20.

Problem jednak tkwi w ucieczce ciepłego powietrza na piętro otworem schodowym i w następstwie tego niewystarczającą mocą grzejników dolnych.

Pytanie więc czy dodatkowo przewymiarować grzejniki dolne czy zrobić u góry dodatkowy grzejnik w korytarzu, który stworzy swoisty "korek cieplny" dla ciepła napływającego z dołu?

Pozdrawiam, Ł.

lukas0816 pisze:

bachus pisze:

lukas0816 pisze: Pytanie, które rozwiązanie jest prawidłowe przy niskotemperaturowym ogrzewaniu?
Pozdrawiam, Ł.

Jeżeli ma być to ogrzewanie niskotemperaturowe to wszystkie grzejniki powinny być mocno przewymiarowane.
Im większa powierzchnia grzejników tym mniejsza temp zasilania ich .

Tak, wiem. Stąd obliczyłem kubaturę wszystkich pomieszczeń i przyjąłem moce grzejników wg parametru 55/45/20.

Problem jednak tkwi w ucieczce ciepłego powietrza na piętro otworem schodowym i w następstwie tego niewystarczającą mocą grzejników dolnych.

Pytanie więc czy dodatkowo przewymiarować grzejniki dolne czy zrobić u góry dodatkowy grzejnik w korytarzu, który stworzy swoisty "korek cieplny" dla ciepła napływającego z dołu?

Pozdrawiam, Ł.

Ogrzewanie zaczyna się robić od wentylacji z odzyskiem ciepła. Nawiew jest od góry. Przy wyrzucaniu ciepłego powietrza przez dziury w dachu i wypychaniu go przez zimne wchodzące dziurami w ścianie nic sensownego się nie zrobi.

Jeżeli nie wykonałeś OZE, czyli zapotrzebowania cieplnego dla Twojego domu to przyjmij, ze zapotrzebowanie u góry i na dole będzie takie samo i wynikające z kubatury pomieszczeń. A więc jeżeli tak to ciepło nie pójdzie do góry bo góra będzie w takim samym stopniu nagrzewana. Jeżeli natomiast góra będzie miała większe "straty" to grzejnik na korytarzu będzie dogrzewał górę i będzie za mały by ogrzać również dół.
Ale to okaże się dopiero w czasie eksploatacji Twojego domu. Natomiast parametr 55/45/20 wcale nie jest taki niskotemperaturowy, jeżeli już to bym obliczał na 45/40/22.
Jednak jeżeli nadal jesteś nie pewny jak to zadziała wykonaj według wariantu 2.

Witam,

Ok. Dzięki za rady. Podsumowując, na moim konkretnym przypadku.

Parter

• pokój z przedpokojem (kubatura 67,2m3 > 2016W)
  kuchnia (19,6m3 > 588W)

Piętro

• Pokój 1 ze skosem (19,2m3 > 595W)
  Pokój 2 ze skosem (17,7m3 > 549W)
  Pokój 3 ze skosem (26,3m3 > 815W)

Korytarz na piętrze bez skosu 33,4m3 > 1035W

Jeśli finalnie nie będę robił grzejnika na tym nieszczęsnym korytarzu to mam rozumieć, że trzeba przewymiarować grzejniki w pokojach 1-3 o wyliczoną potrzebną moc na korytarz. Pokoje będą prawdopodobnie większość czasu otwarte.

Natomiast dół to i tak już prawie 2,5mb grzejnika więc nie wiem czy go też jeszcze przewymiarowywać? A może pozostawić i w razie mrozów poprostu podkręcić kocioł na wyższą temperaturę przez te kilka dni w roku...?

Łazienki pomijam, bo one zwykle są zamknięte.

Oczywiście ciągle myślę o jak najlepszym wykorzystaniu kondensata i temp. 55/45/20.

Pozdrawiam, ŁF.

lukas0816 pisze:
Natomiast dół to i tak już prawie 2,5mb grzejnika więc nie wiem czy go też jeszcze przewymiarowywać?

Prawdopodobnie policzyłeś moc grzejników dla typu 22 a przecież możesz zastosować grzejnik typu 33 a więc o 1/3 krótszy.

Teoretycznie tak, ale to znów odejdzie mi od ściany dalej.

22 to mniej więcej 10cm, 33 to już min 16cm. Do tego zawiesie...:/

lukas0816 pisze:Teoretycznie tak, ale to znów odejdzie mi od ściany dalej.

22 to mniej więcej 10cm, 33 to już min 16cm. Do tego zawiesie...:/

A czemu nie podłogówka?

Myślałem o tym.

Ale jest to adaptacja części strychu na mieszkanie nad własnym mieszkaniem. Na górze będą 3 małe pokoje (~10m2). Jeśli zastawię je łóżkiem, szafą, etc. to powierzchnia grzewcza byłaby zbyt mała. Natomiast w istniejącym mieszkaniu na parterze odradzano mi to ze względu na koszty. Choć z perspektywy czasu byłoby to w sumie do zrobienia... Drugim argumentem przeciw podłogówce była jej bezwładność co przy małych powierzchniach też byłoby średnio fajne...