Zabezpieczenie ocieplenia piwnicy przed uszkodzeniem mechanicznym
Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
Zabezpieczenie ocieplenia piwnicy przed uszkodzeniem mechanicznym
Witam
Budynek podpiwniczony, zagłębiony w gruncie ok 1,6, Grunt piaszczysty, miejscami z lekką domieszką gliny. Jestem na etapie ocieplenia ściany fundamentowej. Kolejność warstw:
1- ściana z bloczków betonowych
2 - 2 x dysperbit
3 - GOLD fundament EPS 120
4 - siatka z kejem
5 - 2 x dysperbit
Dylemat mam z zabezpieczeniem tego przed uszkodzeniem mechanicznym. Mam na myśli uszkodzenie warstwy dysperbitu+kleju+styropianu przez napór ziemi z kamieniami np. z jednej strony domu mam taki żwir, że mógłbym go żwirowni odsprzedać. Zastanawiałem się nad folią kubełkową ale raz, cena wysoka, dwa, jej zastosowanie zgodnie z przeznaczeniem to drenaż a ja takowego nie posiadam więc wymyśliłem inne rozwiązanie. Otóż zastosuję styropian (twardszy) grubości 2cm przyłożony do w/w warstw. Zalety: cena i szybkość wykonania takiego zabezpieczenia.
Pewnie pojawią się opinie, że po co to wszystko, że klej z siatką są odporne na uszkodzenia mechaniczne ale przeglądałem już w internecie obrazki jak powgniatana od kamieni jest warstwa ocieplenia. Może to wina użytego styropianu, może nie.
Co o tym sądzicie? Ma to jakiś sens?
Z góry dzięki za odpowiedź.
Budynek podpiwniczony, zagłębiony w gruncie ok 1,6, Grunt piaszczysty, miejscami z lekką domieszką gliny. Jestem na etapie ocieplenia ściany fundamentowej. Kolejność warstw:
1- ściana z bloczków betonowych
2 - 2 x dysperbit
3 - GOLD fundament EPS 120
4 - siatka z kejem
5 - 2 x dysperbit
Dylemat mam z zabezpieczeniem tego przed uszkodzeniem mechanicznym. Mam na myśli uszkodzenie warstwy dysperbitu+kleju+styropianu przez napór ziemi z kamieniami np. z jednej strony domu mam taki żwir, że mógłbym go żwirowni odsprzedać. Zastanawiałem się nad folią kubełkową ale raz, cena wysoka, dwa, jej zastosowanie zgodnie z przeznaczeniem to drenaż a ja takowego nie posiadam więc wymyśliłem inne rozwiązanie. Otóż zastosuję styropian (twardszy) grubości 2cm przyłożony do w/w warstw. Zalety: cena i szybkość wykonania takiego zabezpieczenia.
Pewnie pojawią się opinie, że po co to wszystko, że klej z siatką są odporne na uszkodzenia mechaniczne ale przeglądałem już w internecie obrazki jak powgniatana od kamieni jest warstwa ocieplenia. Może to wina użytego styropianu, może nie.
Co o tym sądzicie? Ma to jakiś sens?
Z góry dzięki za odpowiedź.
Re: Zabezpieczenie ocieplenia piwnicy przed uszkodzeniem mechanicznym
No tak w sumie to panikujesz. Ja się w niedzielę wbiłem drabiną w elewację bo mi z dachu zjechała aż jajami zahaczyłem o rynnę i tylko lekkie pęknięcie na siatce z klejem się zrobiło a wiadomo że na elewacji jest styro bardziej miękki niż na fundamencie.
Nadmienię że piadrolnięcie było dosyć ostre bo ważę 100kg a zakończenie drabki wiadomo jak wygląda.
Także bez paniki.
Nadmienię że piadrolnięcie było dosyć ostre bo ważę 100kg a zakończenie drabki wiadomo jak wygląda.
Także bez paniki.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zabezpieczenie ocieplenia piwnicy przed uszkodzeniem mechanicznym
Przede wszystkim uszkadza ciśnienie negatywne, choć na początku tego nie widaćpaweeer pisze:Witam
Budynek podpiwniczony, zagłębiony w gruncie ok 1,6, Grunt piaszczysty, miejscami z lekką domieszką gliny. Jestem na etapie ocieplenia ściany fundamentowej. Kolejność warstw:
1- ściana z bloczków betonowych
2 - 2 x dysperbit
3 - GOLD fundament EPS 120
4 - siatka z kejem
5 - 2 x dysperbit
Dylemat mam z zabezpieczeniem tego przed uszkodzeniem mechanicznym. Mam na myśli uszkodzenie warstwy dysperbitu+kleju+styropianu przez napór ziemi z kamieniami np. z jednej strony domu mam taki żwir, że mógłbym go żwirowni odsprzedać. Zastanawiałem się nad folią kubełkową ale raz, cena wysoka, dwa, jej zastosowanie zgodnie z przeznaczeniem to drenaż a ja takowego nie posiadam więc wymyśliłem inne rozwiązanie. Otóż zastosuję styropian (twardszy) grubości 2cm przyłożony do w/w warstw. Zalety: cena i szybkość wykonania takiego zabezpieczenia.
Pewnie pojawią się opinie, że po co to wszystko, że klej z siatką są odporne na uszkodzenia mechaniczne ale przeglądałem już w internecie obrazki jak powgniatana od kamieni jest warstwa ocieplenia. Może to wina użytego styropianu, może nie.
Co o tym sądzicie? Ma to jakiś sens?
Z góry dzięki za odpowiedź.
Izolacja powinna wody z zewnątrz nie wpuszczać, ale wodę z wewnątrz wypuszczać. 
Warto znać fizykę lub czytać instrukcje
rekuperacja od 1989r
Re: Zabezpieczenie ocieplenia piwnicy przed uszkodzeniem mechanicznym
Ciśnienie negatywne to ty masz w gaciach baranie.
Re: Zabezpieczenie ocieplenia piwnicy przed uszkodzeniem mechanicznym
Do Nexo
Buduję pierwszy i pewnie ostatni dom dlatego tak się przejmuję. Po drugie mam skrzywienie zawodowe do do dokładności (ściana fundamentowa podpiwniczenia z bloczków betonowych - budynek 11mx11m przed wylaniem stropu sprawdziłem różnicę wysokości po rogach, na dwóch różnica to 2mm na trzecim 1mm
) Z tym zabezpieczeniem to może przesada ale zważywszy na znikomy koszt wydawał się rozsądny. W każdym razie miło takich odpowiedzi posłuchać. Wynikają one z doświadczenia a takie uwagi są najcenniejsze.
Do Tomasz_Brzeczkowski
To zdjęcie z odpadającą izolacją znam. Ja mam już gotowe podpiwniczenie i posmarowane ściany 2 x dysperbitem 2 miesiące temu. I nic negatywnego u siebie nie zaobserwowałem. A nawet pozytywy ponieważ po solidnych ulewach ściana od środka sucha a od zewnątrz wysycha na słońcu dosłownie w kilka minut. Dlatego Dysperbit bardzo sobie chwalę, za cenę, szybkość nakładania, odporność powłoki.
Co do foli kubełkowej to znam zalecenia jak ją układać i dlatego jej nie stosuję. Za duży koszt i wymagania. A skoro już zabrał Pan głos to nie mogę się oprzeć aby nie skomentować wypowiedzi i podejścia Pana do tematów związanych z izolacją.
Otóż wyznaje Pan zasadę, że lepiej ocieplać od środka i powiem szczerze bardzo słuszna zasada i wiele przemawia za nią ale ma też kilka wad. O jednej z nich słyszała cała Polska w telewizji kilka lat temu. Chodziło o niemożliwość powieszenia szafek czy obrazów, żeby nie uszkodzić izolacji. Ludzie słuchali i się śmiali, jak to zapłacili za nowe mieszkanie i nie mogą obrazka powiesić gdzie chcą.
Jest jeszcze coś takiego jak bezwładność cieplna i akumulacja cieplna. Wszystko pięknie i ładnie działa w Pana systemie jeśli ogrzewanie i wentylacja działa sprawnie. A, no i pewnie klima latem.
Ja mam zgoła odmienne doświadczenia a mianowicie w budynkach ciężkich, silikaty, żelbet, nawet w upalne dni jest przyjemnie (i klima nie potrzebna). A zimą mogę zapomnieć napalić w piecu rano a domownicy nie zmarzną do południa.
Podsumowując wg mnie i Pan i pozostali forumowicze macie racje. Tylko problem w tym, że chyba za bardzo próbujecie się przekonać do swoich poprawnych koncepcji.
Oczywiście w podpiwniczeniu mam zaplanowaną (mam projekt) wentylację z rekuperatorem, dlatego o wilgoć się nie martwię.
Buduję pierwszy i pewnie ostatni dom dlatego tak się przejmuję. Po drugie mam skrzywienie zawodowe do do dokładności (ściana fundamentowa podpiwniczenia z bloczków betonowych - budynek 11mx11m przed wylaniem stropu sprawdziłem różnicę wysokości po rogach, na dwóch różnica to 2mm na trzecim 1mm
Do Tomasz_Brzeczkowski
To zdjęcie z odpadającą izolacją znam. Ja mam już gotowe podpiwniczenie i posmarowane ściany 2 x dysperbitem 2 miesiące temu. I nic negatywnego u siebie nie zaobserwowałem. A nawet pozytywy ponieważ po solidnych ulewach ściana od środka sucha a od zewnątrz wysycha na słońcu dosłownie w kilka minut. Dlatego Dysperbit bardzo sobie chwalę, za cenę, szybkość nakładania, odporność powłoki.
Co do foli kubełkowej to znam zalecenia jak ją układać i dlatego jej nie stosuję. Za duży koszt i wymagania. A skoro już zabrał Pan głos to nie mogę się oprzeć aby nie skomentować wypowiedzi i podejścia Pana do tematów związanych z izolacją.
Otóż wyznaje Pan zasadę, że lepiej ocieplać od środka i powiem szczerze bardzo słuszna zasada i wiele przemawia za nią ale ma też kilka wad. O jednej z nich słyszała cała Polska w telewizji kilka lat temu. Chodziło o niemożliwość powieszenia szafek czy obrazów, żeby nie uszkodzić izolacji. Ludzie słuchali i się śmiali, jak to zapłacili za nowe mieszkanie i nie mogą obrazka powiesić gdzie chcą.
Jest jeszcze coś takiego jak bezwładność cieplna i akumulacja cieplna. Wszystko pięknie i ładnie działa w Pana systemie jeśli ogrzewanie i wentylacja działa sprawnie. A, no i pewnie klima latem.
Ja mam zgoła odmienne doświadczenia a mianowicie w budynkach ciężkich, silikaty, żelbet, nawet w upalne dni jest przyjemnie (i klima nie potrzebna). A zimą mogę zapomnieć napalić w piecu rano a domownicy nie zmarzną do południa.
Podsumowując wg mnie i Pan i pozostali forumowicze macie racje. Tylko problem w tym, że chyba za bardzo próbujecie się przekonać do swoich poprawnych koncepcji.
Oczywiście w podpiwniczeniu mam zaplanowaną (mam projekt) wentylację z rekuperatorem, dlatego o wilgoć się nie martwię.
Re: Zabezpieczenie ocieplenia piwnicy przed uszkodzeniem mechanicznym
Szkoda klawiatury, ten cap i tak tego nie czyta tylko na ślepo wstawia w koło to samo. A nawet gdyby czytał to i tak jest zbyt tępy żeby zrozumieć że ktoś ma inne zdanie od niego i ma w piczy jego pomysły.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zabezpieczenie ocieplenia piwnicy przed uszkodzeniem mechanicznym
Rekuperacja nie ma nic do tego, wentylacja z reku czy bez wyprowadza nadmiar wilgoci tak samo zimą a wprowadza wilgoć tak samo latem. Napisałem "nadmiar", bo wentylacja powinna utrzymywać komfortową wilgotność (zimą to około 40% ) więc nie odprowadzać wilgoć, a nadmiar wilgoci.Oczywiście w podpiwniczeniu mam zaplanowaną (mam projekt) wentylację z rekuperatorem, dlatego o wilgoć się nie martwię.
Dyfuzja pary wodnej, dążenie do wyrównania ciśnienia cząsteczkowego, to duża siła, nawet folia AL nie jest 100% zabezpieczeniem. A przy komfortowych warunkach 22 st.C i 40%ww , kondensacja z dyfuzji pary, występuje przy +7 st.
Tak jak w dachu (wentylacja kalenicowa ) tak i w innych przegrodach, warto dać możliwość wyjścia wilgoci.
- Załączniki
-
- 505-764.jpg (26.53 KiB) Przejrzano 1959 razy
rekuperacja od 1989r
Re: Zabezpieczenie ocieplenia piwnicy przed uszkodzeniem mechanicznym
Panie Tomaszu
Tak, źle się wyraziłem chodziło mi o nadmiar wilgoci.
Co do drugiej kwestii to wilgoć wyjdzie którędy weszła. Zapomniałem dodać, że podpiwniczenie będzie ogrzewane. może nie do 22stopni ale ok 20 (żeby w bilard przyjemnie się grało).
Tak, źle się wyraziłem chodziło mi o nadmiar wilgoci.
Co do drugiej kwestii to wilgoć wyjdzie którędy weszła. Zapomniałem dodać, że podpiwniczenie będzie ogrzewane. może nie do 22stopni ale ok 20 (żeby w bilard przyjemnie się grało).

