Piwnica-za i przeciw

Post autor: **zbigi_** » 13 kwie 2008, 20:00

Witam grono forumowiczów.

Podpowiedzcie mi, proszę jakie są przeciwskazania, minusy oraz zalety i plusy planowania piwnicy brzy budowie nowego domu.
Jeśli będzie piwnica to z czym sie to wiąże w późniejszej eksploatacji oraz czym skutkuje brak podpiwniczenia.
Jestem na etapie planowania budowy i już od trzech dni studiuję to forum i mnóstwo ciekawych rzeczy się już dowiedziałem. Jednak nie znalazłem nic na temat zalet i wad posiadania podpiwniczenia.

Post autor: **Dawid24** » 13 kwie 2008, 21:04

witam.wie pan co to trudno powiedziec jestesmy brygada budowlana ktura udziela usłogi bodowlane ale nie wiemy jaki sa zalety i i przeciw wzkazania nato sam pan powinien sobie odpowiedziec na to pytanie do jakich celow chce pan zeby piwnica słozyla nie radze pieca centralnego wpychac do piwnicy poniewasz to stwaza problemy rozne od wsadzwnia pieca po jego wyciagniecie i peldo kuzu jest po tym piecu nie mozna suszyc ubran potem .moge panu tyle powiedziec od przybytku głowa nie boli!!a jak nie bedzie piwnicy to moze pan załowac wyboru swego a domu czesto sie nie buduje piwnice idzie zamknac i nie czeba kozystac zniej .pozdrawiam

Post autor: **zbigi_** » 14 kwie 2008, 19:15

Dawid24 pisze:witam.wie pan co to trudno powiedziec jestesmy brygada budowlana ktura udziela usłogi bodowlane ale nie wiemy jaki sa zalety i i przeciw wzkazania nato sam pan powinien sobie odpowiedziec na to pytanie do jakich celow chce pan zeby piwnica słozyla nie radze pieca centralnego wpychac do piwnicy poniewasz to stwaza problemy rozne od wsadzwnia pieca po jego wyciagniecie i peldo kuzu jest po tym piecu nie mozna suszyc ubran potem .moge panu tyle powiedziec od przybytku głowa nie boli!!a jak nie bedzie piwnicy to moze pan załowac wyboru swego a domu czesto sie nie buduje piwnice idzie zamknac i nie czeba kozystac zniej .pozdrawiam

Ok. Dzięki. Są kwestie do przemyślenia pod tym kątem.
Ktoś jeszcze ma jakieś sugestie?

Post autor: **Damianos** » 16 kwie 2008, 14:40

Moim zdaniem warto miec piwnice.Gdy nie ma miejsca w domu na cos to wynosi się to do piwnicy.Wiem jakie są koszty piwnicy.napewno zgodze sie ze domek ładniej wygląda bez piwnicy zaniżony ale wie pan lepiej zrobic tą piwnice.Napewno gdy bedzie miał pan dom bez piwnicy wyniesie więcej pana ogrzewanie(ciągniecie rurek od pieca centralnego itp.)

Post autor: **zbigi_** » 16 kwie 2008, 21:03

[quote="Damianos"]Moim zdaniem warto miec piwnice.Gdy nie ma miejsca w domu na cos to wynosi się to do piwnicy.Wiem jakie są koszty piwnicy.napewno zgodze sie ze domek ładniej wygląda bez piwnicy zaniżony ale wie pan lepiej zrobic tą piwnice.Napewno gdy bedzie miał pan dom bez piwnicy wyniesie więcej pana ogrzewanie(ciągniecie rurek od pieca centralnego itp.)[/quote

Też właśnie w ten sposób myśle.
Mam też pomysł żeby pod jedną częścią domu zrobić garaż a pod pozostałą kotłownie, miesce na opał i jakieś rupiecie.Koszty ogrzewnaia myślę że można by też ograniczyć. Wydaję mi się że w piwnicy to by wystarczyło grzać w granicach 10*C. No chyba że się myle.

Post autor: **deggial** » 17 kwie 2008, 6:55

Piwnica to przeżytek, popatrzcie kto teraz buduje piwnice, teraz się idzie w kierunku dużego pomieszczenia gospodarczego a nie piwnic. Piwnica to przede wszystkim dużo większe koszty budowy fundamentów, izolacja itp. Poza tym piwnica jest fajna na początku a potem robi sie tam śmietnik bo co sie nie wyrzuca to do piwnicy i robi się graciarnia (z doświadczenia).

Ale każdy ma swoje zdanie.

Pozdrawiam.

Post autor: **zbigi_** » 18 kwie 2008, 7:10

deggial pisze:Piwnica to przeżytek, popatrzcie kto teraz buduje piwnice, teraz się idzie w kierunku dużego pomieszczenia gospodarczego a nie piwnic. Piwnica to przede wszystkim dużo większe koszty budowy fundamentów, izolacja itp. Poza tym piwnica jest fajna na początku a potem robi sie tam śmietnik bo co sie nie wyrzuca to do piwnicy i robi się graciarnia (z doświadczenia).

Ale każdy ma swoje zdanie.

Pozdrawiam.

No właśnie, też zauważyłem, że mało kto robi piwnice i właśnie dlatego zaczęło mnie to zastanawić.
Jak na razie jeszcze nikt mnie nie przekonał żeby piwnicy nie robić.

Post autor: **fruzin** » 18 kwie 2008, 15:04

Mało kto buduje piwnice, bo dom z piwnicą jest sporo droższy. Po pierwsze więcej gruntu do wykopania, więcej do wywiezienia. 3 x więcej ścian fundamentowych i ich docieplenia, nieco więcej hydroizolacji no i wiadomo, tynki itp wykończenia. Więcej m3 i m2 do ogrzania. Dodatkowy strop...
Plusy:
- dodatkowa powierzchnia na sauny, bilarda, graciarnie, warsztaty, strzelnice, studia odsłuch crash metalu itp (będzie też gdzie schować ogórki i ziemniaki na zimę)
Pozdrawiam

Post autor: **zbigi_** » 19 kwie 2008, 23:10

fruzin pisze:Mało kto buduje piwnice, bo dom z piwnicą jest sporo droższy. Po pierwsze więcej gruntu do wykopania, więcej do wywiezienia. 3 x więcej ścian fundamentowych i ich docieplenia, nieco więcej hydroizolacji no i wiadomo, tynki itp wykończenia. Więcej m3 i m2 do ogrzania. Dodatkowy strop...
Plusy:
- dodatkowa powierzchnia na sauny, bilarda, graciarnie, warsztaty, strzelnice, studia odsłuch crash metalu itp (będzie też gdzie schować ogórki i ziemniaki na zimę)
Pozdrawiam

No i tak właśnie dochodzimy do wniosku, że wszystko będzie zależało od stanu gotówki na budowe. Jak kasa będzie to piwnica też.
Teraz studiuje ściany i zastanawiam się z jakich materiałów budować, no ale to na inny wątek w innym temacie.
Dzięki dobrzy ludzie za odpwiedzi i do zobaczenia w temacie ściany.

Post autor: **Superbia** » 23 kwie 2008, 12:38

Piwnica to fajna sprawa ale nic na siłę.
Rozważania o przydatności piwnicy mogą być tylko akademickie jeżeli nie wiesz czy są dobre warunki do jej wykonania. Jeżeli planujesz budowę na działce o sporym nachyleniu terenu to piwnica będzie dobrym rozwiązaniem. Jeżeli masz działkę płaską jak decha i w dodatku z wodą gruntową na 50cm to w piwnicy utopisz majątek i dorobisz się dzięki niej bajpasów.

Klientom, którzy stawiali domy z wysokim parterem na terenach o wysokim poziomie wód gruntowych proponowałem rozwiązanie w postaci ułożenia na ścianach fundamentowych stropu z płyt kanałowych. Dzięki temu nie musieli bulić dużych pieniędzy za nawiezienie zasypki pod posadzkę, a pod taką stropo-podłogą powstawała przestrzeń o wysokości 60-80cm, w której można urządzić ogrodowy magazyn sprzętu. Wystarczą małe drzwiczki rewizyjne i pomimo pewnej niewygody spokojnie można zmieścić pod podłogą parteru kajak, taczkę czy drabinę.

Post autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 23 kwie 2008, 13:05

Im głębiej dom "wciśnięty" w grunt tym wyższe koszty ogrzewania. Coraz częściej w Skandynawi podłoga jest nad gruntem. Grunt nieporównywalnie szybciej odbiera ciepło z domu niż powietrze nawet chłodniejsze od w/w gruntu.

Post autor: **fruzin** » 23 kwie 2008, 14:42

Jeżeli pamięć mnie nie myli to będąc nad Morzem naszym Bałtyckim kiedy bełem małym chłopcem przy wietrznej pogodzie marzłem jak... a jak się zasypaliśmy w piasku to nie było już tak zimno.
Pańska teoria panie Tomku jest prawdziwa jedynie w przypadku powietrza stacjonarnego.
W przypadku stałego owiewania przez silne wiatry (tak jak to ma miejsce w przypadku elewacji budynku) pańska teoria (na chłopski rozum poprawna) nie sprawdza się.

PS. Stad właśnie opór przejmowania ciepła wewnątrz przegrody jest większy od zewnętrznej, przypomnę tylko wynoszą one dla powierzchni pionowych odpowiednio 0,13 i 0,04 (jednostka jak w oporze cieplnym).

Post autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 23 kwie 2008, 15:00

Może miał Pan wilgotną skórę, o czymś co się nazywa ciepło parowania to zapewne Pan słyszał. Ale tak poważnie zdecydowanie jestem przeciwnikiem prostego stosowania wzorów na opór ciepła (tylko deltaT) bez uwzględniania "tego co po drugiej stronie"
Z mich "zabaw" z termosem, termostatem, miernikiem i elektryczną grzałką ( pomiar zużycia energii na utrzymanie stałej, wyższej temperatury przez pojemnik styropianowy w różnych warunkach) wyszło, że grunt +5 stC ( pudełko zakopane) odbierał ciepło 70 razy szybciej niż powietrze (bez wiatru) +5stC.

Post autor: **fruzin** » 23 kwie 2008, 15:40

Właśnie chodzi o to "bez wiatru" panie Tomku.

Post autor: DC » 08 maja 2008, 8:46

ja tam w piwnicy mam swoją pracownię. Stoją tam maszyny i inne "cudaki". Sąsiadom nie przeszkadzam (kto ma grubościówkę to zapewne wie ile z tej maszyny jest hałasu)- w końcu grunt świetnie pochłania wszelki dźwięk....