Witam Państwa,

Od momentu polożenia paneli i zamieszkania w naszym nowowybudowanym domu jednorodzinnym (październik 2016) w dwóch pokojach na piętrze unosi sie smród stęchlizny.
Smród wydobywa sie z wąskiej szczeliny pomiedzy wylewką a ścianami, raz jest wiekszy raz mniejszy, ale nigdy nie daje sie wywietrzyć. Pod wylewką znajduje sie wełna skalna.

Zapach nie jest charakterystyczny dla wilgoci czy pleśni. Sama wylewka nie śmierdzi, w porządku są też panele i okladzina pod panelami. Skąd może pochodzić odór? Jak sie go pozbyć? Czy uszczelnienie szczeliny pomiędzy ścianą a wylewką wyeliminuje problem, czy tylko odsunie go w czasie? Do kogo zwrócić się o pomoc?

Będziemy wdzięczni za wszelkie porady.

Może warto zlecić badania mikrobiologiczne powietrza w celu określenia skali skażenia grzybami pleśniowymi. W internecie można znaleźć pracownie mikrobiologiczne , które najczęściej zajmują się diagnostyką wentylacji i klimatyzacji. Są też firmy, które wykonują takie badania w środowisku pracy.