Przecież nikt nie robił bilansu, bo skąd tyle rur i wywiewów.
Chętnie Panu pomogę, bo przykro patrzeć jak Pana wkręcają.

Zacznę od bilansu.

Bilans to komfort. Nawiew jest ściśle określony i wynosi 20 do 30 m3/h na osobę. W sezonie grzewczym bliżej 20m3/h bo będzie ZA SUCHO. ( szczypią i łzawią oczy, zasychają błony śluzowe)
Czyli nawiew np. dla 4 osób to 80 do 120m3/h.
Nawiew zawsze równa się wywiew. A wywiew to 50m3/h łazienki i 30m3/h kuchnia.

Jak ma Pan dwie łazienki i kuchnię to już jest więcej, to 130m3/h.
Jeżeli teraz tuman, który Panu to "projektował" dał wywiew w wiatrołapie, korytarzu czy jeszcze gdzieś, to niech Panu powie jak to zbilansować?????
Jak zwiększy Pan nawiew, to nie da się funkcjonować bez nawilżacza, jak zostawi Pan komfortowy nawiew, to grzyb w łazienkach.
Pan zadzwoni 22 5591081 to coś wymyślimy.

Zatem wszystko wyreguluje anemostatami jeżeli się da oczywiście założę tak jak pan przyjął 120 max i tyle postaram się przepuścić przez anemostaty.
Ilość tych rur ich nawiewy i wywiewy ustawię anemostatami do wartości 120 inaczej tego nie widzę ...
Dziękuję za pomoc kiedy mam do pana zadzwonić?

marcingre pisze:Zatem wszystko wyreguluje anemostatami jeżeli się da oczywiście założę tak jak pan przyjął 120 max i tyle postaram się przepuścić przez anemostaty.
Ilość tych rur ich nawiewy i wywiewy ustawię anemostatami do wartości 120 inaczej tego nie widzę ...
Dziękuję za pomoc kiedy mam do pana zadzwonić?

Anemostatami nie da się regulować , fi 80mm (a takich Pan nie ma ) ma dokładność regulacji 50m3/h !!!
Ja, by nie mieć za sucho zimą, nie mam wywiewu nawet w kuchni i zakleiłem okap.
Od poniedziałku można dzwonić. Jak Pan nie może czekać, to nawet jutro.

koniec świata

marcingre pisze:koniec świata

Wszystko na prąd (kuchnia woda ogrzewanie i chłodzenie, więc okap zaklejony jest czyściutki.

W sumie to nie ma się co dziwić pewnie używasz termomiksa
Ja też będę miał wszystko na prąd (gazu nie chcę, węgla nieciepię) wiec wybrałem PC z WM , a to teraz mnie zasmucileś że nie wyreguluje anemostatami, myślałem że tak się da...

marcingre pisze:W sumie to nie ma się co dziwić pewnie używasz termomiksa
Ja też będę miał wszystko na prąd (gazu nie chcę, węgla nieciepię) wiec wybrałem PC z WM , a to teraz mnie zasmucileś że nie wyreguluje anemostatami, myślałem że tak się da...

Tyle, że często robi się błąd , wykorzystując pompę ciepła jak kocioł i zaprzęga się ją do ogrzewania hydraulicznego.
- nie mamy wtedy chłodzenia i odbierania wilgoci latem (zimą czyni to wentylacja)
-mamy małą efektywność pompy ciepła, bo wyższa jest temperatura górnego źródła, czyli większa różnica temperatur
-cena instalacji jest bardzo wysoka.

Szkoda, że wiele firm nie wie jak działa pompa ciepła, no ale jak ktoś podaje, że gazowe ogrzewanie ma sprawność ponad 100% to trudno się dziwić, że nie znają fizyki.

Pompa będzie chłodzić latem tzw. aktywne chłodzenie
PC dolne źródła kolektor poziomy 380m 12 pętli
Mam moziwośc przeniesienia hydraulinego 2KW do centrali wentylacyjnej i dodatkowe 1,5 kW elektrycznie, tak samo zimno jak i ciepło, będę robił odejście do GWC ale to na przyszłość ... wszędzie można popełnić błąd ... na całości ogrzewanie podłogowe

marcingre pisze:Pompa będzie chłodzić latem tzw. aktywne chłodzenie
PC dolne źródła kolektor poziomy 380m 12 pętli
Mam moziwośc przeniesienia hydraulinego 2KW do centrali wentylacyjnej i dodatkowe 1,5 kW elektrycznie, tak samo zimno jak i ciepło, będę robił odejście do GWC ale to na przyszłość ... wszędzie można popełnić błąd ... na całości ogrzewanie podłogowe

W XX wieku pompy ciepła wymagały "zakopywania" dolnego źródła. Te współczesne pracują do - 60 st. Najefektywniejsze są powietrze powietrze, czyli klimatyzacja. Koszt niewielki. A podłogówka jest elektryczna.
Grzałka w centrali wentylacyjnej??? Wentylacja ma stały i niewielki strumień, jak podgrzejemy powietrze po rekuperacji, stracimy wentylację, cieplejsze powietrze zostanie pod sufitem.
Dobrze wykonana instalacja oparta na pompach ciepła i rekuperacji, nie powinna być droższa niż instalacja ogrzewania na paliwa stałe .
Napisałem pompach ciepła, bo nie łączy się ogrzewania wody i domu w jednym.

Do tego na pewno potrzebne Ci będą różne elementy elektryczne. Możesz się spokojnie zaopatrzyć w nie tutaj http://mselektronik.pl/ . Myślę, że kupisz wszystko czego potrzebujesz.

siloj pisze: A może Panie Tomaszu zredukować wywiew w kuchni (mam 2x75) i zostawić jedną rurę a drugą wywiewną dać do wiatrołapu?

Tomasz_Brzeczkowski pisze:A kto będzie siedział w wiatrołapie?

Wilgoć.

Tomasz_Brzeczkowski pisze: Ja u siebie zlikwidowałem wywiew w kuchni ( łazienka jest obok ) by nie było zimą za sucho. I jest bardzo dobrze.
Nie chcę kupować nawilżacza, bo przyzwoity nawilżacz to 4000 zł.

Podobno wystarczy powiesić mokre pranie do zbilansowania wilgotności powietrza w sezonie grzewczym. Na oko dwa-trzy mokre ręczniki zawierają jedną pełną szklankę wody, która podobno wystarczy do tego celu. Tutaj nagle nawilżacz za 4tys. zł.
Od razu dodam iż wyciągam jedynie proste logiczne wnioski bez uszczypliwości itp.

Podobno wystarczy powiesić mokre pranie do zbilansowania wilgotności powietrza w sezonie grzewczym. Na oko dwa-trzy mokre ręczniki zawierają jedną pełną szklankę wody, która podobno wystarczy do tego celu. Tutaj nagle nawilżacz za 4tys. zł.
Od razu dodam iż wyciągam jedynie proste logiczne wnioski bez uszczypliwości itp.

Unikam "podobno" wolę sam sprawdzić, dzięki temu tzw. naukowcy nie wcisną mi ogrzewania hydraulicznego, a wyznawców OZC mogę nazywać oszustami (jak znają fizykę ) lub tępakami ( jak uważają OZC za fizykę a nie ochronę rynku.)
Nie mam ochoty dokładać do kotła, wieszać ręczniki czy uzupełniać wodę w glinianych naczyniach na ręczniki. Jest XXI wiek, i mam ustawić sobie komfortową temperaturę i wilgotność na cały rok.

Tomasz_Brzeczkowski pisze:

Podobno wystarczy powiesić mokre pranie do zbilansowania wilgotności powietrza w sezonie grzewczym. Na oko dwa-trzy mokre ręczniki zawierają jedną pełną szklankę wody, która podobno wystarczy do tego celu. Tutaj nagle nawilżacz za 4tys. zł.
Od razu dodam iż wyciągam jedynie proste logiczne wnioski bez uszczypliwości itp.

Unikam "podobno" wolę sam sprawdzić, dzięki temu tzw. naukowcy nie wcisną mi ogrzewania hydraulicznego, a wyznawców OZC mogę nazywać oszustami (jak znają fizykę ) lub tępakami ( jak uważają OZC za fizykę a nie ochronę rynku.)
Nie mam ochoty dokładać do kotła, wieszać ręczniki czy uzupełniać wodę w glinianych naczyniach na ręczniki. Jest XXI wiek, i mam ustawić sobie komfortową temperaturę i wilgotność na cały rok.

W innych postach zapewniał Pan że wystarczy przepuścić nadmuch przez pralnię (czemu jestem przeciwny i dodatkowo stoi ten pomysł w sprzeczności z regulacją PN-83/B-03430 ), żeby zbilansować wilgotność w domu a tutaj nawilżacz za 4stysiące zł. dopiero ma mieć sens.
Pranie, ręczniki, szklanka wody itp. wedle wcześniejszych zapewnień miało być wystarczające - no i jest to znacznie tańsze rozwiązanie.
Dlatego zwróciłem na to uwagę... doszukując się w tym sensu i logiki.

Witam
Mam taka prosbe do fachowcow, ktorzy sie tu wypowiadaja otoz w przyszlym miesiacu bede zalewal strop i chcialbym sobie zostawic otwory pod wentylacje tylko nie bardzo sie orientuje jakiej srednicy ogolnie myslalem nad firma ktora by mi to zrobila ale jak przegladam fora to raczej zrezygnuje z takich uslug dlatego prosze o pomoc jestem zupelnie zielony w tym temacie. Powierzchnia domu to 100m2 plus garaz i kotlownia razem 127m2. Salon i 3xpokoje nawiew kuchnia i lazienka wywiew tylko nie wiem co ze spizarnia garderoba i pralnia. W domu beda mieszkac 4 osoby czasami 7 max prosze podpowiedzcie mi jakiej stednicy rury jakiej firmy jaka centrala i co z wyciagiem z okapu

Rekuperację do budownictwa w 1990 r wprowadzono po to, by nie robić kotłowni. A w XXI wieku, ogrzewanie hydrauliczne w ogóle nie nadaje się. Jest drogie niekomfortowe i nie łapie się w WT 2021.
Co do otworów. Zacząć trzeba od centrali. Od jej wyjścia.
Wywiewy mogą być wyłącznie w łazience i mały w kuchni, inaczej nie zbilansuje Pan wentylacji.