Witam,
jestem wlascicielem dzialki budowlanej, ktora przylega do drogi (ulicy) gminnej. Wiekszosc dzialek jest zabudowana poza moja. Przy ostatneij wizycie na mojej dzialce okazalo sie, ze gmina na mojej ulicy ustawila słupy oswietleniowe. Wszystkie sa ustawione na styku ogrodzen poszegolnych sasiadow. Jedynie moj jest ustawiony centralnie podsrodku mojej granicy z z droga gmina (na terenie dzialki drogi gminnej). A nie przy ogrodzeniu z ktorymkolwiek z sasiadow, jakby nakazywal rozsadek. Jestem pewien, ze gdybym mial budynek, brame itd, nie postawiliby slupa centralnie przed moja dzialka. Napisalem do gminy, dlaczego tak ten slup jest ustawiony. W ten sposob nie pozwalaja mi tak zaprojektowac wjazdu na posesje jak bym chcial. De facto ograniczaja moje prawo wlasnosci., Gmina napisala, ze nie musieli tego konsultowac, bo to na ich terenie. Poza tym dostali na to pozwolenie na budowe. Moje pytania: czy przy pozwoleniu nie powinni mojej zgody dostac? czy w ogole moga sobie budowac slupy jak im sie podoba? Przeciez to chore jest. Z gory dziekuje za odpowiedz.

Słupy muszą być oddalone od siebie mniej więcej o tą samą odległość żeby świeciły równomiernie więc jak ktoś to liczył to wyszło mu tak a nie inaczej. Trzeba było interesować się tym co dzieje się dookoła twojej działki zanim zaczęli montować oświetlenie. Teraz to możesz napisać do Kasi.