Czy jest sens docieplac styropianem
Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
-
katamachos
- Początkujący

- Posty: 3
- Rejestracja: 27 mar 2008, 12:02
Czy jest sens docieplac styropianem
budynek murowany pustak alfa 24cm welna mineralna 5 cm i 1/2 pustak alfa 12 cm i czy jest sens ocieplania go jeszcze styropianem ?? jak tak to jaka grubosc 
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Zdecydowanie tak!
http://www.xella.de/downloads/deu/brosc ... tten_D.pdf
Zatrzymanie ciepła i nie wpuszczenie wilgoci w ścianę daje ogromne korzyści
http://www.xella.de/downloads/deu/brosc ... tten_D.pdf
Zatrzymanie ciepła i nie wpuszczenie wilgoci w ścianę daje ogromne korzyści
-
katamachos
- Początkujący

- Posty: 3
- Rejestracja: 27 mar 2008, 12:02
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Jak już tu wiele razy było wyjaśniane, ocieplanie domu na zewnątrz (zwłaszcza ścian z trzech warstw, ma sens tylko w "fizyce budowli Pana JBZ" tam ciepło w przegrodzie termicznej "idzie" prostopadle do niej. Niestety w życiu jest zupełnie inaczej, podgrzanie fundamentu a co za tym idzie i gruntu pod domem nawet o jeden stopień to ogromne koszty!. Kolejną sprawą słusznie wyżej zauważoną to wilgoć. Opisana ściana nie jest od środka zabezpieczona (jak np. w dachu) paro izolacją, więc chłonie wilgoć. Dołożenie styropianu na zewnątrz zwiększy to niepożądane zjawisko i utrudni odprowadzenie wilgoci latem na zewnątrz.
-
początkujący
- Aktywny

- Posty: 128
- Rejestracja: 04 wrz 2007, 7:40
- Lokalizacja: Łódź
Na teorie Pana TB (vel Wacław) proszę nie zwracać uwagi.
Przynoszą same szkody, pożytku żadnego.
Układ warstw typu część nosna, termoizolacja, licówka może w pewnych sytuacjach byc bardzo niebezpieczny (np. gdy balkony sa wykonane jako wspornikowe na płycie. Mieszkańcy dziwia się, że na 1 pietrze pojawia sie im wilgoć wewnatrz pomieszzceń). Natomiast dołozenie jeszzce jednej warstwy izolacji może spowodować znaczne zawilgocenie przegrody. Sposobem na uniknięcie problemu jest wykonanie analiz cieplno wilgotnościowych, i to dla stanu niestacjonarnego.
Pozdrawiam
MR
Przynoszą same szkody, pożytku żadnego.
Układ warstw typu część nosna, termoizolacja, licówka może w pewnych sytuacjach byc bardzo niebezpieczny (np. gdy balkony sa wykonane jako wspornikowe na płycie. Mieszkańcy dziwia się, że na 1 pietrze pojawia sie im wilgoć wewnatrz pomieszzceń). Natomiast dołozenie jeszzce jednej warstwy izolacji może spowodować znaczne zawilgocenie przegrody. Sposobem na uniknięcie problemu jest wykonanie analiz cieplno wilgotnościowych, i to dla stanu niestacjonarnego.
Pozdrawiam
MR
MR
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Mogę zapewnić Kamachos, że do niewpuszczania wilgoci w ścianę (jak i inne przegrody)
służy folia paro izolacyjna NIE >>>wykonanie analiz cieplno wilgotnościowych<<<
Zaś do zatrzymania ciepła w budynku służy izolacja termiczna umieszczona między źródłem ( np. pokojem) a odbiornikiem!!! Ściana murowana stojąca na fundamencie jest ODBIORNIKIEM, a ponieważ pojemność cieplna fundamentu i gruntu pod domem jest dla naszego systemu grzewczego nieskończoność, więc owa ściana jest stałym odbiornikiem!
służy folia paro izolacyjna NIE >>>wykonanie analiz cieplno wilgotnościowych<<<
Zaś do zatrzymania ciepła w budynku służy izolacja termiczna umieszczona między źródłem ( np. pokojem) a odbiornikiem!!! Ściana murowana stojąca na fundamencie jest ODBIORNIKIEM, a ponieważ pojemność cieplna fundamentu i gruntu pod domem jest dla naszego systemu grzewczego nieskończoność, więc owa ściana jest stałym odbiornikiem!
-
początkujący
- Aktywny

- Posty: 128
- Rejestracja: 04 wrz 2007, 7:40
- Lokalizacja: Łódź
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
A jednak ... przy wentylacjach wywiewno nawiewnych z odzyskiem ciepła podobni Panu w latach 1990-1996 podobnie pisali... ( Pan też wtedy nagrodę J.... przydzielał)
Izolacja termiczna też się rozpowszechni , jak Pan widzi wprowadza ją bardziej lub mniej odważnie wszyscy i Xella , URSA, Isover, Wienerberger, Paroc ...
I tak jak z wentylacją będzie po paru latach ździwienie : to nieprawda, że to pan pierwszy stosował....
Wynika to ze standardów, certyfikatów energetycznych, norm emisji ciepła. 70kWh/m2 ( gonią moje 40 kWh/m2 ) rocznie wyklucza grzanie fundamentów więc i ocieplenia od środka. Pozdrawiam
Izolacja termiczna też się rozpowszechni , jak Pan widzi wprowadza ją bardziej lub mniej odważnie wszyscy i Xella , URSA, Isover, Wienerberger, Paroc ...
I tak jak z wentylacją będzie po paru latach ździwienie : to nieprawda, że to pan pierwszy stosował....
Wynika to ze standardów, certyfikatów energetycznych, norm emisji ciepła. 70kWh/m2 ( gonią moje 40 kWh/m2 ) rocznie wyklucza grzanie fundamentów więc i ocieplenia od środka. Pozdrawiam
Cóż, widzę że znów się ścierają poglądy, więc bym sie wystawił z takim przypadkiem. Dom z lat 80 czyli cegła/pustak żużlowy, ściana ze 40cm w tym 5cm pustki wewnątrz. 10lat temu zaczęte ocieplanie styropianem z zewnątrz 6cm (to na tamte czasy mówili dużo) i teraz w stanie takim, że styropian, na siatka i 2mm kleju - to jest elewacja. Teraz pytanie: skoro trendy są na min. 10cm jak mówią, czy teraz dorzucić drugie tyle na to i przyklepać tynkiem (czy to coś jeszcze pomoże) czy przyklepać tynkiem, a dla izolacyjności chałupy lepiej zrobi np. wymiana nieszczelnych starych okien?
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
-
JBZ
BAZA DORADZTWA BUDOWLANEGO BDB
www.bdb.com.pl
Geniuszu budownictwa - Panie TB!
Dziwi Pana, że MR czy Fruzin lub inni piszą podobnie jak ja? Jest prosta odpowiedź: studiowali budownictwo. Nauka jest taka sam na całym świecie - w Polsce także.
Jednakże takie brednie jak Pan wypisuje, można przypisać wyłącznie jednemu człowiekowi - TB! Zatem, Wacław, Abramek, wentylatorek, 1grek i reszta są Pana kolejnymi wcieleniami. Tego nie trzeba udowadniać, gdyż nie da się znaleźć drugiego takiego laika, który uważa się za znawcę, a edukację zakończył na szkole średnej!
Jeszcze jedno: w przytoczonym linku proszę przeczytać drugi akapit na pierwszej stronie!
Dozna Pan szoku!
Strzeli Pan gola do swojej bramki!
A na deser: nie zauważył Pan, iż w tym przykładzie Xelli nie ma folii od środka? Może Pan i ich pouczy? Jazda! Proszę wysłać do nich pouczenie, że zapomnieli o folii!
Jerzy Zembrowski
www.bdb.com.pl
Geniuszu budownictwa - Panie TB!
Dziwi Pana, że MR czy Fruzin lub inni piszą podobnie jak ja? Jest prosta odpowiedź: studiowali budownictwo. Nauka jest taka sam na całym świecie - w Polsce także.
Jednakże takie brednie jak Pan wypisuje, można przypisać wyłącznie jednemu człowiekowi - TB! Zatem, Wacław, Abramek, wentylatorek, 1grek i reszta są Pana kolejnymi wcieleniami. Tego nie trzeba udowadniać, gdyż nie da się znaleźć drugiego takiego laika, który uważa się za znawcę, a edukację zakończył na szkole średnej!
Jeszcze jedno: w przytoczonym linku proszę przeczytać drugi akapit na pierwszej stronie!
Dozna Pan szoku!
A na deser: nie zauważył Pan, iż w tym przykładzie Xelli nie ma folii od środka? Może Pan i ich pouczy? Jazda! Proszę wysłać do nich pouczenie, że zapomnieli o folii!
Jerzy Zembrowski
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2008, 1:24 przez JBZ, łącznie zmieniany 2 razy.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Nie będzie się kupować domów czy mieszkań jak kota w worku - a jest tak obecnie. Często sprzedaje się pompy ssące energię pod płaszczykiem atrakcyjnego wyglądu czy atrakcyjnej lokalizacji.
Ceny domów i mieszkań mających negatywne certyfikaty spadną - i to znacznie, gdyż nikt ich nie kupi na rynku pierwotnym, ani wtórnym! Takie obiekty trzeba będzie docieplać, czyli w nie inwestować i remontować - a to kosztuje!
Ceny materiałów termoizolacyjnych oraz wypraw o wysokiej marce wzrosną, gdyż na nie pojawi się duuuuże zapotrzebowanie. Jak budować, to z najlepszych, a nie najtańszych materiałów.
Pojawi się rewolucja w urządzeniach grzewczych i wentylacyjnych, gdyż obecnie sprzedawane na rynku mają zbyt duże moce i całkowicie nieprzydatne w domach energooszczędnych. Dotyczy to także systemów wykorzystujących alternatywne źródła energii. Domy jednorodzinne będą potrzebować źródeł o mocy 1-2 kW, a produkowane kotły zaczynają się od 14 kW i więcej!
Skończy się nabijanie w butelkę inwestorów przez architektów "szalejących" z antresolami, przeszkleniami i innymi dziwactwami współczesnej architektury, gdyż takie budowle nie osiągną niskich wskaźników energetycznych i inwestor ich nie przyjmie. Dzisiaj przyjmuje, bo w stadium projektowym nie widzi skutków energetycznych tych wybujałych fantazji! Czy architektura na tym ucierpi? Tak, chociaż nie aż tak bardzo.
Skąd to wszystko? Czy mamy czarny scenariusz na przyszłość? Otóż, paliw nasza Ziemia ma ilość konkretną i ograniczoną - przeciwnie do biznesu tej branży! Buduje się rurociągi gigawielkości? To tylko na kilkanaście lat! Traktuje się ropę, węgiel czy gaz, jakby ich zasoby były nieskończone! To jest nieprawda i największa tragedia naszych czasów!
Mamy społeczeństwo tak mocno rozwinięte i wykształcone, a tak głupie i niefrasobliwe zarazem! Skąd ta sprzeczność? Ano stąd, że światem zaczął rządzić marketing, który sprzeda nawet szmirę byleby tylko złapać naiwnego klienta, a nie zdrowy rozsądek! Natura i Matka Ziemia nam wszystkim o tym wkrótce przypomni! Nie będzie czego kopać w Ziemi. Nie będzie skąd wydobywać gaz czy ropę! Dlaczego? Ponieważ zasoby są ograniczone, a wydobywanie nośników z Ziemi jest i będzie coraz droższe. Ceny energii będą tak drogie, że złoto czy diamenty będą zwykłym śmieciem na wysypisku, po które nikt nie sięgnie! Energii nam wszystkim zabraknie! Żeby tę apokalipsę odsunąć w czasie, musimy ciepła zużywać coraz mniej i jak najmniej! Nie będzie miało znaczenia, czy budynek jest piękny czy klocek lub półkula. Będzie miało znaczenie, który mniej zużywa energii. Dlatego i rola architekta zmaleje, bo nie wygląd, a fizyka budynku będzie najważniejsza!
Ceny domów i mieszkań mających negatywne certyfikaty spadną - i to znacznie, gdyż nikt ich nie kupi na rynku pierwotnym, ani wtórnym! Takie obiekty trzeba będzie docieplać, czyli w nie inwestować i remontować - a to kosztuje!
Ceny materiałów termoizolacyjnych oraz wypraw o wysokiej marce wzrosną, gdyż na nie pojawi się duuuuże zapotrzebowanie. Jak budować, to z najlepszych, a nie najtańszych materiałów.
Pojawi się rewolucja w urządzeniach grzewczych i wentylacyjnych, gdyż obecnie sprzedawane na rynku mają zbyt duże moce i całkowicie nieprzydatne w domach energooszczędnych. Dotyczy to także systemów wykorzystujących alternatywne źródła energii. Domy jednorodzinne będą potrzebować źródeł o mocy 1-2 kW, a produkowane kotły zaczynają się od 14 kW i więcej!
Skończy się nabijanie w butelkę inwestorów przez architektów "szalejących" z antresolami, przeszkleniami i innymi dziwactwami współczesnej architektury, gdyż takie budowle nie osiągną niskich wskaźników energetycznych i inwestor ich nie przyjmie. Dzisiaj przyjmuje, bo w stadium projektowym nie widzi skutków energetycznych tych wybujałych fantazji! Czy architektura na tym ucierpi? Tak, chociaż nie aż tak bardzo.
Skąd to wszystko? Czy mamy czarny scenariusz na przyszłość? Otóż, paliw nasza Ziemia ma ilość konkretną i ograniczoną - przeciwnie do biznesu tej branży! Buduje się rurociągi gigawielkości? To tylko na kilkanaście lat! Traktuje się ropę, węgiel czy gaz, jakby ich zasoby były nieskończone! To jest nieprawda i największa tragedia naszych czasów!
Mamy społeczeństwo tak mocno rozwinięte i wykształcone, a tak głupie i niefrasobliwe zarazem! Skąd ta sprzeczność? Ano stąd, że światem zaczął rządzić marketing, który sprzeda nawet szmirę byleby tylko złapać naiwnego klienta, a nie zdrowy rozsądek! Natura i Matka Ziemia nam wszystkim o tym wkrótce przypomni! Nie będzie czego kopać w Ziemi. Nie będzie skąd wydobywać gaz czy ropę! Dlaczego? Ponieważ zasoby są ograniczone, a wydobywanie nośników z Ziemi jest i będzie coraz droższe. Ceny energii będą tak drogie, że złoto czy diamenty będą zwykłym śmieciem na wysypisku, po które nikt nie sięgnie! Energii nam wszystkim zabraknie! Żeby tę apokalipsę odsunąć w czasie, musimy ciepła zużywać coraz mniej i jak najmniej! Nie będzie miało znaczenia, czy budynek jest piękny czy klocek lub półkula. Będzie miało znaczenie, który mniej zużywa energii. Dlatego i rola architekta zmaleje, bo nie wygląd, a fizyka budynku będzie najważniejsza!