Witam.

Mam problem z kanalizacją w łazience, a mianowicie z wysysaniem wody z kratek kanalizacyjnych podczas spuszczania wody z toalety.

Zainstalowałem dwa napowierzniki kanalizacyjne (fot. poniżej) wewnątrz łazienki ponieważ instalacja wywiewki na dachu jest niemożliwa.

Dodam że łazienka której dotyczy problem jest położona najwyżej w budynku (nad nią nie ma już żadnych łazienek ani kuchni, są ale kondygnację niżej.

Poniżej przesyłam zdjęcia jak jest wykonana kanalizacja w łazience wraz z opisem do zdjęć.
Domyślam się że coś jest źle zrobione, proszę o pomoc, co jest źle i jak to poprawić.

Opis do zdjęć:

numer 1: odpływ od zlewu w kuchni (chwilowo zatkany korkiem - nieużywany)
numer 2: odpływ od zlewu w łazience
numer 3: odpływ od toalety
numer 4: przejscie do drugiej łazienki piętro niżej
numer 5: kratka kanalizacyjna ( z niej wysysa wodę )
numer 6: kratka kanalizacyjna ( z niej również wysysa wodę tylko że trochę tak jakby mniej)
numer 7: zawór napowietrzający zainsalowany na kolanku do którego podłączona jest toaleta
numer 8: zawór napowierzający zainstalowany na trójniku pod umywalką w łazience do którego podpięty jest syfon od umywalki

Zdjęcia:
http://fotowrzut.pl/6KIFDRMEL3

Jak nie masz wyprowadzonej wywiewki takiej samej średnicy jak pion to czego się spodziewasz? Napowietrzniki to można sobie dodatkowo zamontować jak montujesz armaturę dalej niż dwa metry od pionu. Taki grzybek nie jest w stanie zassać tyle powietrza które jest zabierane podczas spuszczania kupy w klopie.

hm.. no skoro tak to jest jeszcze jakieś inne wyjście z tej sytuacji ?
chodzi głównie o to że jak wyssie całą wodę z ostojników to wydobywa się smród do pomieszczenia, zjawisko normalne tylko jeżeli nie da się teraz zrobić tej wywiewki i nie ma innego wyjścia to czy da się coś z tym zrobić?

Zlikwiduj kratkę lub zamiast niej zastosuj taką z suchym syfonem.

dzięki za odpowidź

myślę że jest to jakieś rozwiązanie, ale jakie mogą być w tedy skutki?
skąd w tedy będzie brało powietrze przy spuszczaniu wody?

Podejrzewam , że zawory napowietrzające nie działają dobrze i dlatego następuje wysysanie wody z kratek ściekowych. Po prostu w kanalizacji występuje podciśnienie, a zawor w takim przypadku powinien być otwarty, aby powietrze weszło do kanalizacji. Czy zawory są zamontowane zgodnie z instrukcja producenta? Czy są dopuszczone do stosowania poniżej poziomu zalewania?

trudno powiedzieć, żadnej instrukcji nie było...
zawór z Castoramy za jakieś 10 zł.. czy polecacie jakieś inne zawory które mogły by pomóc?

a może jakby założyć zamiast tych co mam obecnie coś takiego:

http://allegro.pl/zawor-napowietrzajacy ... 69889.html

przepustowośc 3l/s i można montować poniżej poziomu zalania tylko czy dwa takie zawory wystarczą czy jeden? czy dalej to wszystko będzie za mało?

jak to obliczyć jaką przepustowość musi mieć taki zawór?