OK. Dzieki wszystkim za odpowiedz. Po przemysleniu sprawy postanowilem zakupic regulator a jesli sie nie sprawdzi to zepchne go na aledrogo

Pozdrawiam

Witam po przerwie

Moje wrazenia z korzystania z regulatora sa pozytywne. Kazdego dnia w piecu palilo sie ok 4-5 godzin dluzej co po przeliczeniu na caly sezon grzewczy wychodzi ok 30 dni palenia mniej w porownaniu do poprzedniego sezonu. Ale jest problem. Regulator pokojowy pracuje u mnie ok 1 miesiaca. Problem polega na tym ze. gdy w nocy ustawie temperature 18,75 z histeza 0,5'C (Auraton 2005) piec pozostaje na przedmuchu przez ok 5 godzin zanim tempertura spadnie ponizej zadanej i znow przejdzie w grzanie i w tym czasie bardzo sie wychladza nawet do 42'C. Jest to pewnego rodzaju oszczednosc bo sie nie pali ale obawiam sie o korozje niskotemperaturowa. Probowalem roznych kombinacji ze zmniejszaniem temperatury zalaczenia pompy i z przymykaniem obiegu zaworem (cos na ksztalt zaworu trojdroznego bo moj uklad piec-pompa-boiler zawor grzejniki pozwala mi na czesciowe odciecie obiegu na grzejniki i zawrócenie czesci cieplej wody przez bojler z powrotem na piec) ale nic nie pomaga. Czy moze macie jakis pomysla jak zabezpieczyc piec przed takimi spadkami temperatury. Myslalem o zaworze czterodroznym lub zaworze mieszajacym termostatycznym ale wole zapytac wac drodzy forumowicze.

hellfire pisze:Witam

Mam pytanie czy jest sens stosowania regulatora pokojowego skoro przy grzejnikach sa zalozone glowice termostatyczne. Chodzi mi o to ze mam mozliwosc podlaczenia regulatora do mojego sterownika pieca i chcilbym miec mozliwosc sterowania temperatura bez chodzenia po kazdym pokoju i za kazdym razem przekrecaniu pokretel przy grzejnikach np. na noc bo w dzien mam ustawione 24'C a w nocy zeby sie lepiej lulalo mogloby byc ze 20'C. Czy ma to sens jezeli sa termostaty?

Regulator pokojowy, to super narzędzie do kontrolowania temperatury. Pozwala on ustawiać temperaturę za pomocą programów, które sam sobie możesz zaprogramować np: w tygodniu pracujesz, nie ma Cię w domu i stawiasz sobie od poniedziałku do piątku do godziny 16.00 temperaturę 18 stopni, następnie kiedy jesteś w domu temperatura już nagrzewa się do 20 stopni na pół godziny przed przyjazdem do domu. To duża wygoda nie musisz kręcić gałkami. Przez sterownik możesz określać daną temperaturę do danego pomieszczenia, np: inną do do kuchni, a inną do pokoju. Histereza , pomaga zaoszczędzić na ogrzewaniu, czyli piec włącza się kiedy spadnie temperatura poniżej zadanej, a nie pracuje cały czas na np 22 stopniach

Ja zamontowałem niedawno sterowniki TECH Sterowniki https://www.techsterowniki.pl wszystko działa idealnie, mam mniejsze rachunki, jeszcze jest moduł, gdziem można sterować ogrzewaniem przez internet. Po prostu inteligentny dom

Temat obniżania temperatur np. na noc czy na kilka godzin na dzień był przerabiany i wszystko wskazuje jednoznacznie że nie ma to sensu.

Sytuacja analogiczna: Co jest bardziej ekonomiczne utrzymywanie stałej temperatury w bojlerze z ciepłą wodą? Czy podłączanie grzałki np. raz na 2 dni aby podgrzać wodę do 50oC?
No właśnie utrzymywanie w miarę stałej temperatury grzałka się włącza i podgrzewa wodę przez powiedzmy 10-15 minut, lub uzupełnia straty.
A jeśli włączamy tylko raz na 2 dni ile godzin grzałka musi chodzić zanim podgrzeje cały zbiornik do 50oC?

Tym samym staramy się utrzymywać stałą temperaturę w dzień i w nocy, a jeśli mamy głowice termostatyczne po kiego jeszcze dodatkowo nam regulator pokojowy?

szari pisze:Temat obniżania temperatur np. na noc czy na kilka godzin na dzień był przerabiany i wszystko wskazuje jednoznacznie że nie ma to sensu.

Sytuacja analogiczna: Co jest bardziej ekonomiczne utrzymywanie stałej temperatury w bojlerze z ciepłą wodą? Czy podłączanie grzałki np. raz na 2 dni aby podgrzać wodę do 50oC?
No właśnie utrzymywanie w miarę stałej temperatury grzałka się włącza i podgrzewa wodę przez powiedzmy 10-15 minut, lub uzupełnia straty.
A jeśli włączamy tylko raz na 2 dni ile godzin grzałka musi chodzić zanim podgrzeje cały zbiornik do 50oC?

Tym samym staramy się utrzymywać stałą temperaturę w dzień i w nocy, a jeśli mamy głowice termostatyczne po kiego jeszcze dodatkowo nam regulator pokojowy?

Bojler to akurat nie najlepszy przykład bo przy obniżonej temperaturze przez 2 dni ma mniejsze straty postojowe niż przy stałym jej utrzymywaniu.

Przy ogrzewaniu domu wygląda to inaczej bo poza stratami ciepła jest komfort termiczny oraz płynna praca źródła ciepła - jadąc samochodem ekonomiczniej jest trzymać pedał gazu wciśnięty do 1/3 niż na przemian wciskać go do końca i puszczać traktując jak włącznik bo na tym cierpiałby komfort i ekonomia.

Przy ogrzewaniu domu wygląda to inaczej bo poza stratami ciepła jest komfort termiczny oraz płynna praca źródła ciepła - jadąc samochodem ekonomiczniej jest trzymać pedał gazu wciśnięty do 1/3 niż na przemian wciskać go do końca i puszczać traktując jak włącznik bo na tym cierpiałby komfort i ekonomia.

Niekoniecznie tak jest.
Dlaczego pompa ciepła w lodówce pracuje 0/1 ? A nie ciągle z modulacją?
Pompa ciepła w tradycyjnej lodówce ma taką charakterystykę, że jak pracuje na 100% pobiera 100% nominalnej mocy. Jakby pracowała na wydatku 50% zużycie spadłoby o 25%, jak na 30% to zużycie spadłoby o 30%, więc kWh byłaby dwa razy droższa niż przy 100%.
Dlatego tradycyjne pompy ciepła pracują ON/OFF.
Pojawiły się lodówki inwertorowe, pracują non stop. Są połowę oszczędniejsze od tradycyjnych.
Inwerter (tu silnik DC ze zmienną komutacją , elektronicznie sterowany) ma tają charakterystykę, że przy 100% wydatku pobiera 100%, przy 50% pobór spada do kwadratu pobiera 25% a przy 30% tylko 10%. W pompach ciepła inwertorowych konieczna jest ciągła praca.

Tomasz_Brzeczkowski pisze: Inwerter (tu silnik DC ze zmienną komutacją , elektronicznie sterowany) ma tają charakterystykę, że przy 100% wydatku pobiera 100%, przy 50% pobór spada do kwadratu pobiera 25% a przy 30% tylko 10%. W pompach ciepła inwertorowych konieczna jest ciągła praca.

Udowodniłem przecież, że jest to kłamstwo a ten dalej swoje teoryje publikuje. Jest to kłamstwo.