Po 10 latach i 4 miesiącach wchodzę na dach a tu powłoki ochronne na wszystkich przetłoczeniach połaci pęknięte i odchodzą płatami.
Borga twierdzi, że jest już po okresie gwarancji (10 lat). Co prawda prędzej nie sprawdzałem (moja wina) ale za 33 zł/m myślałem, że będzie trwalsza. Następna budowa czy remont tylko dachówka, żadnych wynalazków. Osobiście jestem zniesmaczony trwałością ich produktów.
Macie podobne problemy? Jak sobie poradziliście?
Zabezpieczać, malować?
