Cieknąca woda
Re: Cieknąca woda
No to majster klepka niech sam si w nagrobku położy. Lastryko jest wodoszczelne z założenia.
Re: Cieknąca woda
no zgadza się - do nagrobków itp.xander119 pisze:No to majster klepka niech sam si w nagrobku położy. Lastryko jest wodoszczelne z założenia.
To to jest.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Lastriko
no to to ma takie szczeliny i przecieka ?
Re: Cieknąca woda
Zabezpieczyłysmy dzisiaj z włascicielką tę wannę, aby nikt nic nie miał nam do zarzucenia.
Rano z jednego, określonego miejsca pod wanną miałam rzeczkę wody , która płynęła do tej mojej plamy. Musiałam to od razu wycierać. Tam gdzie była ta pianka , okazało się ze prawie wcale woda nie pryska przy prysznicu, więc gdyby nawet ona słabo wysychała to nic, bo ta woda na te boki wanny nie pryska za bardzo.
Zanim przyjechała natomiast włascicielka usłyszałam rozmowę przez łazienkę : "o k....., ja pier... to się nie dziwię że u niej to podchodziło ". Takiego akustycznego mieszkania nigdy wczesniej nie widziałam, zresztą mówiłam tym na dole ze to wszytsko słycchać co mówią.
Niestety na razie nabrali w wody w usta. Boją się przyznac ze to od nich, albo ze to nie nasza wina, bo zmarnowałysmy trochę srodków i czasu. Ten sąsiad też niezły. Majster ok, ale jak zeszłysmy z włascicielką to powiedział ze on nie moze nic mówić bo to sprawa pomiedzy włascicicielami. A własciciel tego mieszkania pode mną do tej pory ani razu się nie skontaktował z włascicielką, choc dałam numer.
Czy ktoś ma pomysł co to mogło wyjść u nich przy remoncie ? Aha , włascicielka zauwazyła ze u nich w miejscu gdzie u nas na podłodze było"zródełko" "rzeczki" u nich jest przebarwienie mokre , okrągłe.
Gdy mówiłysmy ze bedziemy lac wodę , sprawdzać, kąpac sie komisyjnie nagle się nie przejęto , a rano miałam jeszcze przeciez mokro, zawsze sie tym stresował ten własciciel mieszkania na dole, czy majster, bo gdy ja miałam dziwne plamy, oni też mieli . Tzn. Majster nagle sie nie martwił kąpaniem, mówił ze spoko nic nie będzie, bo własciciela tam nie było chociaż wiedział ze bedzie właścicielka.
Brak społecznych zachowań, granie na siebie tworzy tu juz scenariusz powieści dla Chmielewskiej.

Ja im wszystko melduje , a my dalej w niewiadomej co to miało być.
Rano z jednego, określonego miejsca pod wanną miałam rzeczkę wody , która płynęła do tej mojej plamy. Musiałam to od razu wycierać. Tam gdzie była ta pianka , okazało się ze prawie wcale woda nie pryska przy prysznicu, więc gdyby nawet ona słabo wysychała to nic, bo ta woda na te boki wanny nie pryska za bardzo.
Zanim przyjechała natomiast włascicielka usłyszałam rozmowę przez łazienkę : "o k....., ja pier... to się nie dziwię że u niej to podchodziło ". Takiego akustycznego mieszkania nigdy wczesniej nie widziałam, zresztą mówiłam tym na dole ze to wszytsko słycchać co mówią.
Niestety na razie nabrali w wody w usta. Boją się przyznac ze to od nich, albo ze to nie nasza wina, bo zmarnowałysmy trochę srodków i czasu. Ten sąsiad też niezły. Majster ok, ale jak zeszłysmy z włascicielką to powiedział ze on nie moze nic mówić bo to sprawa pomiedzy włascicicielami. A własciciel tego mieszkania pode mną do tej pory ani razu się nie skontaktował z włascicielką, choc dałam numer.
Czy ktoś ma pomysł co to mogło wyjść u nich przy remoncie ? Aha , włascicielka zauwazyła ze u nich w miejscu gdzie u nas na podłodze było"zródełko" "rzeczki" u nich jest przebarwienie mokre , okrągłe.
Gdy mówiłysmy ze bedziemy lac wodę , sprawdzać, kąpac sie komisyjnie nagle się nie przejęto , a rano miałam jeszcze przeciez mokro, zawsze sie tym stresował ten własciciel mieszkania na dole, czy majster, bo gdy ja miałam dziwne plamy, oni też mieli . Tzn. Majster nagle sie nie martwił kąpaniem, mówił ze spoko nic nie będzie, bo własciciela tam nie było chociaż wiedział ze bedzie właścicielka.
Brak społecznych zachowań, granie na siebie tworzy tu juz scenariusz powieści dla Chmielewskiej.
Ja im wszystko melduje , a my dalej w niewiadomej co to miało być.
Re: Cieknąca woda
Rano było jeszcze mokro jak pisałam- cos się lało , wtedy zawsze jest na stałe tam wilgoć, po tym sączeniu , ostatnio cały czas, ani na chwilę nie wysychało do sucha, dziwny zapach już był, a dzisiaj nagle sucho juz - a jeszcze nie korzystałam z prysznica od rana.
Dzwonię do sąsiada z pytaniem czy znalezli problem, bo słyszałam - "aaa... nie, to myśmy gadali ze to z tego pod tą pianką..."
Mam zdjęcia tych plam, tylko ze mam nowy tel. i to zajmie trochę czasu. Gość musi mi powiedziec jak było, co było przyczyną, bo za duzo czasu i nerów. Dobrze ze zahaczyłam w swoim zyciu na logikę na unwersystecie, skorzystamy z KRZ w razie czego
Dzwonię do sąsiada z pytaniem czy znalezli problem, bo słyszałam - "aaa... nie, to myśmy gadali ze to z tego pod tą pianką..."
Mam zdjęcia tych plam, tylko ze mam nowy tel. i to zajmie trochę czasu. Gość musi mi powiedziec jak było, co było przyczyną, bo za duzo czasu i nerów. Dobrze ze zahaczyłam w swoim zyciu na logikę na unwersystecie, skorzystamy z KRZ w razie czego
Re: Cieknąca woda
Usłyszyszłam ze trójnik wymieniali parę dni temu. To ma sens ? 
I sąsiadka z dołu mówiła ze jakies rury u niego wymieniali podczas tego remontu, które dawno powinni wymienić.
I sąsiadka z dołu mówiła ze jakies rury u niego wymieniali podczas tego remontu, które dawno powinni wymienić.
Re: Cieknąca woda
U mnie jest gorzej niz było w zakresie łazienki - nie mam kafelków , mam dodatkowo obdartą scianę z pianki komunistycznej, taka goła sciana a i tak nic nie leci i nie kapie bo problem okazał się być gdzie indziej. U mnie mokra podłoga na srodku łazienki też zniknęła. A sasiad chce to mieszkanie na dole mi wynajać i mam dobre z nim stosunki sąsiedzkiedorka35 pisze:Ja też miałam podobną sytuację.Stara łazienka ,wsystko cieknie i problem z sąsiadem któremu zalewałam łazienkę.Na szczęście znalazłam sklep http://www.ale kafelki.pl.Sprzedawca doradził mi zakup bardzo praktycznych kafelek beststile i dodatkowo dał mi kontakt do fachowca który za przystępną cenę wykonał remont.Jestem bardzo zadowolona a moje kontakty z sąsiadem bardzo się poprawiły.
Mam problem taki ze w tym bloku są przerwy w dostawie przepisowej goracej wody , chyba tu kazdy pod siebie reguluje , jak w prywatnym domu, więc nie wiem czy długo tu jeszcze wytrzymam.

