KUBUŚ już nie FATALISTA
Zus, szósty filar, emerytura
To coś chorego, to straszna bzdura
Diderota uśmiech na twarzy
Co ma się zdarzyć i tak się zdarzy
Czy wszytko już jest pospisywane
Każde rozdanie już przewidziane
Nie! Lepiej nie brać tego do serca
Deizm tu rządzi, teizm bluźnierca!
Nie chciałbym tutaj być małostkowy
Temat rozwiążę prostymi słowy
Gdy w dołku ciąży problem żałosny
Spłukać go może kacyk radosny
Najlepiej w knajpie z taką osobą
Co ma też problem sama ze sobą
Nie ma co dusić jakiś kompleksów
Przestrzegać diety, unikać seksów
I zapamiętaj: łapiąc zostaniesz w tyle
Chcesz dostać skrzydeł, ganiaj motyle!!!
Świeżego powietrza, zdrowia humoru
Życzy Brzęczkowski wszystkim na forum!
Święta
Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Czujesz, że marna w Tobie wiara
Nie jesteś jak zawsze nieomylna
Bierzesz się za zbyt dużo naraz
Zrobić z tym coś jesteś bezsilna
Uciekać chcesz choćby w kszaczory
Nudzą Cię te monotonne wieczory..
To minie
To tylko zmęczenie
Nikt nie zatrzyma żarna czasu
Co w pył wszelakie plany zmieli
Tu choć założysz strój z atłasu
Władzą i tak się nikt nie podzieli
To przechodzi...
To zmęczenie...
Czy można to zagłuszyć gwarem?
Czy więcej w ciszy apatii ubędzie?
Słońce i wino jest najlepszym darem
Co z pomocą każdemu przybędzie
To minie....
Bo w winie jest wszystko co łagodzi..
Spokój i zabawa, jest upał i szron
A słońce i tak wszystkich pogodzi...
....gdy kiedyś nie wzejdzie na nieboskłon
Już mija...?
Rozluźniaj się... winem
Wyciszaj się...winem
Pobudzaj się...winem
Kwitnijcie jak maliny!!!!!!!!!!
Podlewane czerwonym winem DZIEWCZYNY
Nie jesteś jak zawsze nieomylna
Bierzesz się za zbyt dużo naraz
Zrobić z tym coś jesteś bezsilna
Uciekać chcesz choćby w kszaczory
Nudzą Cię te monotonne wieczory..
To minie
To tylko zmęczenie
Nikt nie zatrzyma żarna czasu
Co w pył wszelakie plany zmieli
Tu choć założysz strój z atłasu
Władzą i tak się nikt nie podzieli
To przechodzi...
To zmęczenie...
Czy można to zagłuszyć gwarem?
Czy więcej w ciszy apatii ubędzie?
Słońce i wino jest najlepszym darem
Co z pomocą każdemu przybędzie
To minie....
Bo w winie jest wszystko co łagodzi..
Spokój i zabawa, jest upał i szron
A słońce i tak wszystkich pogodzi...
....gdy kiedyś nie wzejdzie na nieboskłon
Już mija...?
Rozluźniaj się... winem
Wyciszaj się...winem
Pobudzaj się...winem
Kwitnijcie jak maliny!!!!!!!!!!
Podlewane czerwonym winem DZIEWCZYNY
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Wielkanoc
Aborygen z domu Homo
Mały, duży, siwy, łysy
Czyściuteńki, to wiadomo
Źle się czuje, ma kaprysy
Wściekły wzorek trza namazać
Farbą, glinką lub roślinką
Przecież trzeba się rozmnażać
Głupio „gołym” iść z dziewczynką
Czasem wyjdzie obraz krzywy
Leczy nie robi z tego sprawy
Aborygen jest szczęśliwy
No bo rozmiar jest fest klawy
Lecz zagwozdka jest w tym roku
Plotka, która zmienia obraz kroku
Że, hen za siedmioma morzami
Plemiona chodzą z malowanymi jajkami!
Czego i wam życzę!!!
Mały, duży, siwy, łysy
Czyściuteńki, to wiadomo
Źle się czuje, ma kaprysy
Wściekły wzorek trza namazać
Farbą, glinką lub roślinką
Przecież trzeba się rozmnażać
Głupio „gołym” iść z dziewczynką
Czasem wyjdzie obraz krzywy
Leczy nie robi z tego sprawy
Aborygen jest szczęśliwy
No bo rozmiar jest fest klawy
Lecz zagwozdka jest w tym roku
Plotka, która zmienia obraz kroku
Że, hen za siedmioma morzami
Plemiona chodzą z malowanymi jajkami!
Czego i wam życzę!!!
- Andrzej Wilhelmi
- Superużytkownik

- Posty: 2154
- Rejestracja: 22 lis 2005, 22:08
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
