To tą drogą rozumowania w górę musi iść wszystko od prądu przez gaz po węgiel. i ciekawe czym w rzeczywistości będzie grzało się najtaniej. Oczywiście myślę to już o ogromie budynków które są zbudowane i lecą na gazie lub węglu.

Podwyżki dążą do tego, by płacił Pan z GJ nie za nośnik.
W 1990 za 1kWh było 1m3 gazu w 95 0.5m3 dziś 0.2m3
Przy klimatyzacji dającej zimą z 1kWh 4 - sprawa jest bardzo klarowna.

Poza tym, podawanie kosztu kWh z różnych nośników jako kosztu ogrzewania to zwykłe marketingowe oszustwo.
Weźmy na najlepszy kocioł węglowy - podają sprawność 80% czyli z kg ekogroszku 7kWh.
Dom 120 m2 zaizolowany słabo z rekuperacją z wentylacji - zużycie 30kWh/m2 co daje 3600kWh
Wychodzi 500kg
Gdzie oszustwo? Otóż te 80% jest podane do maksymalnego spalania. A nasz najmniejszy kocioł najwolniej pali 0.6kg/h ( mniej nie potrafi) Sezon grzewczy 150 dni x 24 x 0,6 daje ciut ponad 2 tony.

Dlatego oszołomy od ogrzewania paliwami stałymi tak zaciekle zwalczają wszelkie przejawy izolowania i odzysk ciepła z wentylacji.

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Podwyżki dążą do tego, by płacił Pan z GJ nie za nośnik.
W 1990 za 1kWh było 1m3 gazu w 95 0.5m3 dziś 0.2m3
Przy klimatyzacji dającej zimą z 1kWh 4 - sprawa jest bardzo klarowna.

Poza tym, podawanie kosztu kWh z różnych nośników jako kosztu ogrzewania to zwykłe marketingowe oszustwo.
Weźmy na najlepszy kocioł węglowy - podają sprawność 80% czyli z kg ekogroszku 7kWh.
Dom 120 m2 zaizolowany słabo z rekuperacją z wentylacji - zużycie 30kWh/m2 co daje 3600kWh
Wychodzi 500kg
Gdzie oszustwo? Otóż te 80% jest podane do maksymalnego spalania. A nasz najmniejszy kocioł najwolniej pali 0.6kg/h ( mniej nie potrafi) Sezon grzewczy 150 dni x 24 x 0,6 daje ciut ponad 2 tony.

Dlatego oszołomy od ogrzewania paliwami stałymi tak zaciekle zwalczają wszelkie przejawy izolowania i odzysk ciepła z wentylacji.

Dobrze. Zakładamy zatem że chcemy "zabezpieczyć" się jakoś przed zmianami związanymi ze standardem zeroenegrtycznym, cenami gazu itp. Mamy dom 10 letni - projekt gotowce czyli raczej nieizolowany. Za 5 lat będzie trzeba wymienić kocioł gazowy (tak zakładam bo przewiduje się że 15 lat popracują). Idąc Pana rozumowaniem staramy się jak najlepiej 1. uszczelnić budynek 2. założyć wm z odzyskiem 3. założyć klimatyzajce/inverter 4. grzejniki elektryczne. 5. pompę do cwu 5. Zainstalować panele PV

Ale teraz moje pytanie. Co np. z podłogówką? Chcielibyśmy mieć podobny komfort. Kaloryfery wyrzucić można a podłogówki szkoda bo rurki w podłodze są... Zrywać płytki ?! i dawać kable - to bez sensu bałagan i kolejne problemy.

Maniak pisze: Ale teraz moje pytanie. Co np. z podłogówką? Chcielibyśmy mieć podobny komfort. Kaloryfery wyrzucić można a podłogówki szkoda bo rurki w podłodze są... Zrywać płytki ?! i dawać kable - to bez sensu bałagan i kolejne problemy.

Bez bałaganu ! - na płytki, izolacja termiczna XPS 6mm, - na XPS, folie grzewcze 0,3mm, - na folie grzewcze, panele lub parkiet.
.

Maniak pisze:

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Podwyżki dążą do tego, by płacił Pan z GJ nie za nośnik.
W 1990 za 1kWh było 1m3 gazu w 95 0.5m3 dziś 0.2m3
Przy klimatyzacji dającej zimą z 1kWh 4 - sprawa jest bardzo klarowna.

Poza tym, podawanie kosztu kWh z różnych nośników jako kosztu ogrzewania to zwykłe marketingowe oszustwo.
Weźmy na najlepszy kocioł węglowy - podają sprawność 80% czyli z kg ekogroszku 7kWh.
Dom 120 m2 zaizolowany słabo z rekuperacją z wentylacji - zużycie 30kWh/m2 co daje 3600kWh
Wychodzi 500kg
Gdzie oszustwo? Otóż te 80% jest podane do maksymalnego spalania. A nasz najmniejszy kocioł najwolniej pali 0.6kg/h ( mniej nie potrafi) Sezon grzewczy 150 dni x 24 x 0,6 daje ciut ponad 2 tony.

Dlatego oszołomy od ogrzewania paliwami stałymi tak zaciekle zwalczają wszelkie przejawy izolowania i odzysk ciepła z wentylacji.

Dobrze. Zakładamy zatem że chcemy "zabezpieczyć" się jakoś przed zmianami związanymi ze standardem zeroenegrtycznym, cenami gazu itp. Mamy dom 10 letni - projekt gotowce czyli raczej nieizolowany. Za 5 lat będzie trzeba wymienić kocioł gazowy (tak zakładam bo przewiduje się że 15 lat popracują). Idąc Pana rozumowaniem staramy się jak najlepiej 1. uszczelnić budynek 2. założyć wm z odzyskiem 3. założyć klimatyzajce/inverter 4. grzejniki elektryczne. 5. pompę do cwu 5. Zainstalować panele PV

Ale teraz moje pytanie. Co np. z podłogówką? Chcielibyśmy mieć podobny komfort. Kaloryfery wyrzucić można a podłogówki szkoda bo rurki w podłodze są... Zrywać płytki ?! i dawać kable - to bez sensu bałagan i kolejne problemy.

Pan mnie się pyta jak zjeść ciastko i mieć ciastko?
Ekonomicznie czy administracyjnie (lub jedno i drugie) będzie Pan zmuszany do standardu zero.
Przy braku izolacji, ogrzewanie podłogi jest potwornie drogie. Jeżeli Pan będzie chciał utrzymać komfort ciepłej podłogi, bez izolacji się nie obejdzie.
Nie jest to moja wina, wiele się pisało od 1990 roku, jak izolować, są też polskie i europejskie normy . lata 90-te
Dr. Ludomir Duda pisał, że mniej jak 30 cm styropianu od gruntu może zaprojektować tylko głupiec lub szkodnik.



źle zaprojektowane i zbudowane domy, to wina tępych projektantów, co nie znają fizyki i nawet na normy nie spojrzeli.

I co? Dalej cała masa głupców i szkodników daje symboliczne 20 cm styropianu od gruntu i styropian na fundamencie od zewnątrz.
Jak Pan wytłumaczy taki szczyt tępoty?

Enerbau Tanie Grzanie pisze:

Maniak pisze: Ale teraz moje pytanie. Co np. z podłogówką? Chcielibyśmy mieć podobny komfort. Kaloryfery wyrzucić można a podłogówki szkoda bo rurki w podłodze są... Zrywać płytki ?! i dawać kable - to bez sensu bałagan i kolejne problemy.

Bez bałaganu ! - na płytki, izolacja termiczna XPS 6mm, - na XPS, folie grzewcze 0,3mm, - na folie grzewcze, panele lub parkiet.
.

Już widzę jak za takim rozwiązaniem walą drzwiami i oknami!!!

Sugeruję zastanowić się nad ogrzewaniem płaszczyznowym ponieważ daj ono bardzo dobre rezultaty

Możecie sobie o nim poczytać na tej stronie:
http://www.budowac24.pl/cieplo-cieplej- ... ji-wnetrz/

Instalacja ogrzewania podłogowego jest droższa. Z drugiej strony koszta eksploatacyjne są o wiele, wiele niższe.

Bardzo fajny artykuł, jednak brakuje informacji o ogrzewaniu płaszczyznowym podłogowym, sufitowym, ściennym na podczerwień. Koszt takiego systemu grzewczego jest tańszy od tradycyjnego centralnego zarówno w instalacji, jak i w eksploatacji. Inwestorzy często nie dostrzegają w swoich tradycyjnych systemach kosztów serwisowania, wymiany kotów co kilka/kilkanaście lat czy też jego obsługi. Autor artykułu poruszył bardzo istotną kwestię, a mianowicie izolacja budynku. Szczególnie ważną rolę odgrywa izolacja od gruntu, której znaczenie niektórzy inwestorzy, ale i architekci marginalizują.

Najlepszym i najtańszym systemem ogrzewania jest zastosowanie paneli LED. Żadne inne ogrzewanie na dzień dzisiejszy nie może się równać z LEDowym systemem panelowym. Ogrzewanie podczerwienią to relikt PRLu.

Lepszej ściemy nie słyszałem. Gdzie można poczytać o tym cudzie techniki? Gdzie takie ogrzewanie funkcjonuje? Może jakieś fakty, a nie tylko pier..., pier...!
Rozumiem, że wszystko, to jest wielką tajemnicą, a ponieważ wróg czuwa, to nie można ujawniać szczegółów

To żadna ściema. W Japonii od dawna ta technologia jest stosowana. Ale dobrze Pan mniema. Wróg się czai i szczegółów nie sprzedamy. Nie ma na świecie tak bogatej osoby ani spółki która mogłaby kupić naszą technologię na własność. Najpierw patent potem reklama.

Instalacje z odnawialnymi źródłami energii to bardzo indywidualna kwestia. Nie w każdym budynku się coś takiego sprawdzi, nie zawsze jest też tak łatwo z dotacją na to, ale warto próbować. U mnie pompa ciepła robi świetną robotę – duża oszczędność i po prostu wygoda. Pompa jest wyprodukowana przez Sunex. Mam do tej marki zaufanie i jak na razie rzeczywiście się potwierdza. Wszystko działa zgodnie z opisem, że tak to nazwę – bez niespodzianek w formie awarii czy problemów z dostępnością części.

Pompa ciepła do ogrzewania centralnego? Do ogrzewania hydraulicznego? Chyba tylko po to by naciągnąć inwestora.
- Droga instalacja
-droga eksploatacja
-niski komfort
JAKAŚ ZALETA?

U nas sprawdziło się ogrzewanie poprzez panele słoneczne. Wybraliśmy panele od oze-biomar z ogniw fotowoltaicznych, tanie w eksploatacji i przyjazne środowisku. Jakościową są naprawdę dobre a montaż nie wyszedł nas aż tak dużo. W sumie jesteśmy mocno zadowoleni, w domu jest zawsze ciepło a nie musimy się martwić o kontrolowanie kotłowni, czy tam przy ogrzewaniu gazowym - czy nie zjedzą nas rachunki.

Jeżeli kupujesz projekt to pewne już wesz na pewno, że będzie on pasował na twoją działkę (MPZP, warunki zabudowy). Idąc dalej tokiem myślenia pewnie masz osobę, która zrobi ci adaptację projektu. I tu dochodzimy do sedna sprawy, kogo masz zapytać.