Witam wszystkich. Mam poważne pytanie, ponieważ sąsiad nie mogąc poradzić sobie ze szkodnikami w drewnianym domu zdecydował się zamówić firmę która wpuscila na tydzień fosforowodór do domu, cały dom został przykryty folią. Wyczytałem że jest to silnie trujący gaz i boję się o bezpieczeństwo dla rodziny. Dom stoi kilkanaście metrów dalej i o ile póki wszystko jest zamknięte wydaje się być to bezpieczne to mam pytanie co przy odtruwaniu ? Na jakiej zasadzie będzie oczyszczanie wnętrze ? Czy drewno w środku nie "wsiaknie" tego gazu i będzie się uwalniac podtruwajac mieszkańców domu ? Proszę o pomoc

Bardziej bałbym się wybuchu gazu PH3, który zwykle jest mieszany z innymi gazami aby zwiększyć jego lotność.
Zwalczają kołatka lub spuszczela i jeszcze inne owady oraz gryzonie padną.
Gaz jest dopuszczony do obrotu w Polsce ale mogą go używać wyłącznie wykwalifikowane firmy.
Radzę skontaktować się z sąsiadem i zażądać procedur, które będzie stosowała firma.
Zastosowane dawki na m3, czas działania , wietrzenie, pomiary stężenia gazu itd.
Gaz nie wsiąka w drewno choć zapewne będzie wyznaczony okres karencji przed pobytem ludzi w takim domu.
Radze uważać ten gaz jest równie niebezpieczny jak cyjanowodór i bromek metylu oczywiście wszystko zależy od stężenia.

Dzięki za zainteresowanie. Czyli teoretycznie gaz ten ma zabić szkodniki w drewnie, a w niego nie wnika ? Dziwne to trochę, osobiście balbym się tam mieszkać po takim zabiegu. W czwartek ma być wszystko sciagane, czyli wszystko ma trwać tydzień. Jeśli jest to tak niebezpieczne to czy należy na coś uważać ? Czy może mieć się on ulatniać na odległość kilkunastu metrów przy najbliższym sąsiedztwie?

pkulka pisze: 1. W czwartek ma być wszystko sciagane, czyli wszystko ma trwać tydzień.
2. Jeśli jest to tak niebezpieczne to czy należy na coś uważać ?
3. Czy może mieć się on ulatniać na odległość kilkunastu metrów przy najbliższym sąsiedztwie?

1. Zwykle okres działania to 7-14 dni.
2. Zapewne już co nieco się ulotniło ale uważałbym na dzieci, zwierzęta aby podczas wietrzenia nie zbliżały się do obiektu. Na świecie są agregaty do odsysania i filtrowania gazu ale to przy dużych stężeniach.
3. Gaz ulatnia się i bardzo szybko zmienia swoje stężenie ale profilaktycznie uważałbym na kierunek wiatru.
Zwykle odpowiednio zabezpieczeni pracownicy firmy dokonują pomiaru przed rozszczelnieniem obiektu i w trakcie.
Pracownicy odpowiedzialnych firm nie dążą do tego aby wytruć siebie i wszystkich wkoło.

Bardzo ciekawy temat. Osobiście uważam, że najlepszą i bardzo profesjonalną firmą jest Corneco. Naprawdę mili i dobrze zorientowani eksperci. A co ważne - elastyczni cenowo i ugodowi