Udało mi się pomalować drzwi i wyszło super
potrzebne były dwie warstwy
do pomalowania użyłem farby alkidowej satynowej Luxens kupiona w Leroy
do tego zmieniłem poprzednie klamki na model Lady na mojeklamki.pl

http://mojeklamki.pl/pl/p/Klamka-Lady-r ... satyna/243

Dodam że były to drzwi fornirowane jak pisałeś wcześniej, bo z laminatem byś tak nie powalczył. Pomalować się da ale często laminat odspoi się od skrzydła lub wygląda to bardzo nieciekawie.

Są metody i techniki malowania które nie zawiodą. Czasami jednak brakuje albo umiejętności, sprzętu (który nie rzadko przewyższa koszt specjalisty), złego przygotowania podłoża. Laminat też da się malować.

Również posiadam białe drzwi w jednym ze swych mieszkań i jestem z nich bardzo zadowolony.

I tu mi wyjąłeś moje słowa z ust. Często koszty podstawowych narzędzi kupionych "na raz" są droższe od usługi specjalisty znającego się na tematyce. Zrobi on to szybciej, taniej i zapewne lepiej niż przeciętny majsterkowicz. Jedyną branżą jaka nie ma racji bytu (dla mnie) to malarze - chyba że mówimy o malowaniu z rusztowania itp.

Miałem dużo przygód ostatnio przy okazji szukania drzwi hotelowych. Okazuje się, że wcale nie jest tak łatwo dobrej jakości wyposażenie dostać. Ostatecznie zamówiłem dźwiękoszczelne drzwi przez stronę drzwihotelowe.pl. Wrażenia? Raczej dobre. Sprawny kontakt, szybko odpowiedzieli na moje zapytanie wszystko drobiazgowo wyjaśniając

jak się nie ma kota to całkiem spoko, a tak poważnie, to mamy do wszystkich pokoi białe drzwi i nie ma problemu. Cały przedpokój mamy jasne więc wygląda estetycznie, z czyszczeniem nie ma problemu, ewentualne mankamenty to niestety ciężko schodzi lakier do paznokci jak która z moich pań zahaczy..

Mi też strasznie podobają sie białe drzwi. Myślę, ze ich utrzymanie nie będzie takie złe.
My mamy ciemne drzwi i przecieram je ścierką raz w tygodniu. Drzwi i ościeżnice co nich możesz zamówić na http://krajowy.biz/firma,kornikcompl
Wybór jest bardzo duży a jakość świetna. Ja bym postawiła na białe drzwi.

U nas w mieszkaniu mamy 6 par drzwi drewnianych pomalowanych farbą olejną na biało i nie ma problemu z utrzymaniem czystości. Kupiliśmy drzwi do łazienki nowe firmy DRE i jest nawet łatwiej bo są całe płaskie bez żadnych wcięć. Z tymi drzwiami jest o tyle łatwiej - podobno - że jak dziecko je czymś obije to jest jakaś specjalna kredka i Pan od którego kupowaliśmy powiedział że nie widać zadrapania itp.

W sumie to może się komuś przydać drzwi wewnętrzne kupione tutaj - firma DRE.

Każdy montażysta drzwi ( w tym ja) ma ze sobą zestaw mazaków, wosków itp. rzeczy do retuszu mikrouszkodzeń, które nie wpływają na estetykę oraz na późniejszą trwałość drzwi. Jeśli jest na białych drzwiach minimalna ryska, to za jakiś czas wejdzie no niej brud i będzie ona widoczna. Jeśli potraktuje się ją jednym ze specjalnych wosków lub mazaków to staje się ona idealnie niewidoczna.

Poniżej jeden ze sposobów. W tym wypadku udzkodzone było okno PCV.
https://www.youtube.com/watch?v=9SF4hQYJK6M

Odradzam zakup takich wosków na własny użytek - jest to niewspółmiernie droższe od zamówienia specjalisty do takiej naprawy. Wosk czy mazak kosztuje, a przy małej rysce trzeba będzie go za jakiś czas wyrzucić do kosza. Mało opłacalna zabawa dla samego siebie aby to robić.

SoLiDnYMirek pisze:U nas w mieszkaniu mamy 6 par drzwi drewnianych pomalowanych farbą olejną na biało i nie ma problemu z utrzymaniem czystości. Kupiliśmy drzwi do łazienki nowe firmy DRE i jest nawet łatwiej bo są całe płaskie bez żadnych wcięć. Z tymi drzwiami jest o tyle łatwiej - podobno - że jak dziecko je czymś obije to jest jakaś specjalna kredka i Pan od którego kupowaliśmy powiedział że nie widać zadrapania itp.

W sumie to może się komuś przydać drzwi wewnętrzne kupione tutaj - firma DRE.

sami malowaliście drzwi?

Zgodzę się z toba przed niektorymi czynnikami zewnetrznymi zadne drzwi praktycznie nie maja szans

Białe zewnętrze wyglądają ślicznie. Znam parę osób które posiadają takie - z wyglądu zadowoleni - z utrzymania w czystości już nie. Mało osób posiada idealne zadaszenie przed drzwiami, większość drzwi jest narażona na deszcz itd. Jeśli nie dba się o porządek przed wejściem, to bardzo często coś ciemnego chlapnie i widać kropelki. Do tego jak mamy psa biegającego po ogródku, którego zapewne jednym z ulubionych miejsc, jest miejsce przy drzwiach. To wszystko widać, brud jest wyraźny.

basen123 pisze:

SoLiDnYMirek pisze:U nas w mieszkaniu mamy 6 par drzwi drewnianych pomalowanych farbą olejną na biało i nie ma problemu z utrzymaniem czystości. Kupiliśmy drzwi do łazienki nowe firmy DRE i jest nawet łatwiej bo są całe płaskie bez żadnych wcięć. Z tymi drzwiami jest o tyle łatwiej - podobno - że jak dziecko je czymś obije to jest jakaś specjalna kredka i Pan od którego kupowaliśmy powiedział że nie widać zadrapania itp.

W sumie to może się komuś przydać drzwi wewnętrzne kupione tutaj - firma DRE.

sami malowaliście drzwi?

Moi rodzice mają jedne stare drzwi sosnowe, harmonijkowe całkowitej długości 240, malowane białą farbą olejną. Dobrze się zmywają, można ponownie pomalować. Nie zmieni to nic z wyjątkiem odświeżenia. Mają swoje lata, są przestarzałej konstrukcji. Żadna dźwiękoszczelność, brakuje im sztywności. Nowe konstrukcje są zwyczajnie lepsze.

"Z tymi drzwiami jest o tyle łatwiej - podobno - że jak dziecko je czymś obije to jest jakaś specjalna kredka i Pan od którego kupowaliśmy powiedział że nie widać zadrapania itp."

kredki, korektory do drzwi używane są chyba na każdej linii produkcyjnej. Korzysta z tego Porta, Erkado, Polskone, poza gigantami stolarki każdy najmniejszy producent mebli. Warto mieć coś takiego w domu. Tutaj przykłady:
http://www.meble.pl/akcesoria/materialy-naprawcze/
Do głębszych szczerbień dobre są woski retuszujące.

Jak kupujesz drzwi dobrej firmy to nawet jesli sa białe nic sie z nimi po upływie określonego czasu nie stanie. WIem coś o tym - mam w każdym pomieszczeniu białe drzwi Porta i po długim okresie użytkowania są ciągle jak nowe.