Witam serdecznie,
To mój pierwszy post za błędy z góry przepraszam.

Wykańczam mieszkanie w stanie deweloperskim, wynająłem firmę do tego celu.
Sam słabo znam się na budowlance ale staram się ich sprawdzać, i tak przy przenoszeniu punktów zasilania zlewozmywaka nowo położone rury w podłodze i ścianie ocieplili pianką do montażu okien, poliuretanową. Zdziwiło mnie to bo deweloper wszystkie rury miał w otulinie do tego przeznaczonej. Przeszukałem internety i nigdzie nie znalazłem odpowiedzi czy można tym sposobem uszczelniać. Co prawda otuliny do rur też są z pianki poliuretanowej ale nie wiem czy to jest to samo.
Proszę zatem o odpowiedź czy moi fachowcy wykonali instalację zgodnie ze sztuką?

Zrobili jak potrafili, teraz sporo na rynku takich papraków.
Otulina jest ogólnie dostępna jak nie dedykowana do instalacji to jakaś zastępcza.
Rzadko tak robię jak instalacja jest w peszlu to można bruzdę wypełnić pianką.
Lecz najważniejsze aby połączenia były zrobione fachowo i żebyś wiedział, gdzie one są w przypadku problemów.

Ja jak u siebie kładłem rury pex w ścianie to "przyklejałem" je też na piankę. Łatwiej i szybciej się kładzie niż szpachluje położone w otulinie. Na to dałem płyty KG i zicher.

Czyli Interno twierdzi, że nie można pianką, a xander19, że można?

To jak to jest?
Ja się domyślam, że tak zrobili bo im łatwiej. Ale to nie im ma być łatwiej tylko mi taniej w użytkowaniu.

Każdy system rur ma zalecane zabezpieczenia i tego należy się trzymać.
Kolega zrobił dla siebie tak jak mu pasowało.

Dokładnie. Nie miałem akurat pod ręką profesjonalnych otulin a znalazłem gdzieś w kartonach starą piankę to ją spożytkowałem. Z tym że ja kładłem jedną rurę z zimną wodą więc mnie na ocieplaniu jej nie zależało tylko na tym żeby nie hałasowała w ścianie po odkręceniu kranu. Wiadomo że jak zaszpachlowane na sztywno to potem rura różne dziwne dźwięki wydaje, rodem z horroru.