Witam,
Bardzo często widuję niezabudowane działki w szczerym polu a przy nich skrzynki elektryczne (tzw. złącze - sieć dostawcy łączy się z siecią odbiorcy). Takie złącza stoją na działkach latami a właściciele się nie budują.
Jak to jest? Myślałem że przedsiębiorstwo energetyczne wystawiając warunki techniczne przyłączenia przygotowuje Umowę którą się podpisuje i zobowiązuje się do tego że w przeciągu np. 2 lat zacznie się pobierać prąd i za niego płacić.
A na niektórych działkach zakład wybudował "przyłącze" zakończone skrzynką a nikt nie korzysta z tego prądu. Czy jest to legalne? Pytam bo sam bym "uzbroił" swoją działkę, choć nie mam zamiaru na razie się budować...

Pewnie że możliwe wszytko zależy od tego na ile cię stać i co uzgodnisz z dostawcą. Deweloperzy uzbrajają działki często ponosząc koszty przesyłu za niewykorzystaną energię ale i tak ostatecznie zapłaci ostateczny nabywca.

a skąd wiesz że tam jest licznik?
samo przyłącze do niczego nie zobowiązuje
płacisz za przyłącze-teraz chyba za 12KW to ok 2-2,4tyś
a po założeniu licznika rozliczasz się za przesył