Witam, chciałbym podłączyć wstępnie kuchenkę w bloku.
Póki co nie mam tam gazu - brak licznika - ale chciałbym podłączyć kuchenkę i potem zawołać gazownika, bo potrzebny jest protokół szczelności.
Cel tego jest prosty - wyjdzie mnie to połowę taniej niż jak wszystkim zajmie się gazownik który za samego węża liczy dość dużo.

Moje pytania dotyczą tego, co jest potrzebne aby zrobić to jak przepisy nakazują. Jaki wąż, zawór?
Czy może być np. taki wąż http://allegro.pl/elastyczny-przewod-ga ... 94621.html
i taki zawór:
http://allegro.pl/zawor-kulowy-gazowy-m ... 90169.html
?

Przepisy nakazują by wykonała to osoba z uprawnieniami. Montaż i kontrola szczelności osoba z uprawnieniami gazowymi dot. eksploatacji sporządzenie protokołu osoba z uprawnieniami gazowymi dot. dozoru z odpowiednim zakresem robót.
W takich wypadkach jak okaże się że instalacja będzie nieszczelna uprawniony gazownik weźmie 2x więcej za naprawę instalacji - raz za demontaż i drugi raz za ponowny montaż.
Przemyśl to i policz jeszcze raz.

No dobra, a gdybym po prostu kupił tego węża i zawór i mu to dał, żeby zamontował? Czy one spełniają wymagane normy?
To jest duża oszczędność, bo on za te części liczy 4x tyle co to kosztuje. Płacić połowę wartości kuchenki za podłączenie z wężami to trochę słaba opcja.

Zmień montera, zażycz sobie fakturę zakupu lub wręcz poproś o listę materiału który masz zakupić.

Ale co z tymi wężami co wrzuciłem? Bo byłoby mi łatwiej to kupić, dać mu i tyle.

Jeżeli mają dopuszczenie do gazu to czemu nie. Nie oceniam produktu po zdjęciach.