Witam

Od Stycznia mieszkam w bloku ktory do uzytku byl oddany rowny rok temu, mieszkalem tu jako pierwszy w klatce i zauwazylem ze zima byla okropnie zimna, czasami spalem pod koldra i dwoma kocami, w dzien nie mozna normalnie posiedziec, z pod prysznica strach wyjsc.... Myslalem ze tak bedzie tylko jeden zimowy sezon, ze sam ogrzewam mieszkanie i ze jak blok sie ogrzeje to bedzie juz ok. Przez lato klatka wypelnila sie lokatorami a w mieszkaniu dalej nie mozna wysiedziec, grzejniki rozkrecone na maksa a ja i moja dziewczyna musimy korzystac z kocy bo bysmy zamarzli. Jest to kawalerka z aneksem kuchennym, sa 3 grzejniki i ciagle zimno, choc grzejniki w miare cieple choc nie czuje zeby od nich emitowalo jakies cieplo, jedynie cieple jak sie je dotyka( choc bez problemu moge trzymac kazda czescia ciala te grzejniki i nie odczuje ze mnie jakos szczegolnie parzy, u mnie w rodzinnym mieszkaniu nie ma mozliwosci takiego dluzszego trzymania grzejnika). Sciany zimne, na jednej scianie gdzie mam gniazdko to z gniazdka czuc zimne powietrze . Mieszkam na czwartym ( ostatnim ) pietrze. Czy ktos wie co moze byc przyczyna ?? Prosze o pomoc bo kolejna zime bedzie ciezko tu wysiedziec

Zleci pan sobie wykonanie opinii technicznej wraz z termowizją to się pan przekona, czy założone przez projekt parametry zostały utrzymane.
Przyczyn może być wiele - od złych parametrów grzania do niepoprawnie wykonanych izolacji termicznych.

Pozdrawiam

Idź na klatkę schodową ogarnij jak ciepłe są tam grzejniki, może masz zapowietrzone grzejniki (jeśli grzeje tylko górna część grzejnika ). A może spółdzielnia postanowiła zmniejszyć temperaturę wody która idzie na co.
Zresztą skoro są inni mieszkańcy nie rozmawialiście o tym z nimi, czy u nich też tak zimno?

W Krakowie to normalne.

Może warto zainwestować w sprawdzenie czy gdzieś nie cieka ciepło i jak ono się roznosi po domu?

Kaloryfery odpowietrzalem i to kilka razy, grzeja po calosci rownomiernie. Na klatce nie mamy grzejnikow, a nie mam pojecia jak samemu sie sprawdza czy wszystko jest ok i tak wyglada mieszkanie na szczycie czy cos jednak jest nie tak. Zglosze do wlasciciela mieszkania ewentualnie do spoldzielni i dam znac co wyniklo.

Z pewnością ściany zostały zbyt słabo ocieplone. Zawsze możesz wymagać, aby docieplili wewnątrz mieszkanie. Na podstawie informacji https://www.leroymerlin.pl/budowa/ociep ... l2715.html możesz im śmiało powiedzieć jak to się robi

https://www.facebook.com/microthermic wejdź poczytaj a dowiesz się czemu masz zimne ściany i jak temu zapobiegać

Ło Panie..... jak to technika do przodu idzie to aż strach pomyśleć.
Za moich czasów wszyscy wariowali ze styropianami, wełnami, piankami - a teraz wystarczy dosypać proszku do farby i już ciepło.......

Nie dajmy się zwariować

Widocznie słaba izolacja i stąd to zimne mieszkanie. Jeżeli nie chcesz pakować się w duże koszty to możesz spróbować zaizolować ścianę od środka. Jest taka termoizolacyjna farba antygrzybiczna ACTIVE THERMO SPIN, która jest w stanie w dość znaczny sposób podnieść komfort cieplny.

Można ją zamówić bezpośrednio od producenta: http://standom.pl/produkt/termoizolacyj ... ermo-spin/

Ja zastosowałem u siebie na ścianie od strony sąsiadki, która właściwie nie ogrzewa mieszkania. Zawsze ciągnął od tamtej strony chłód a teraz problem zniknął.