przekształcenie bydynku gospodarczego na mieszkalny
Re: przekształcenie bydynku gospodarczego na mieszkalny
Ogólnie budynek ma wymiary 6x10, cały ma być częscią mieszkalną, brakuje tylko wody, prąd jest i kanalizacja, konstrukcyjnie to jest tam 3 pomieszczenia, trzeba postawić sciankę działową powstawiać okna i drzwi i przeprowadzić remont tzn, posadzki, sciany i sufity, w ostateczności mogę nie ruszać konstrukcji wyjdzie tylko remont pomieszczeń i okna. Na wodę ze studni raczej nie potrzebuję planów?
-
Jan_Kalita
- Superużytkownik

- Posty: 501
- Rejestracja: 05 sie 2016, 14:45
Re: przekształcenie bydynku gospodarczego na mieszkalny
Pod warunkiem, że w oryginalnych planach tj. na mapach woda jest już doprowadzona do budynku, to można jej nie przeprojektowywać, ale ma też znaczenie średnica rury doprowadzającej itd. Myślę, że najprościej będzie jak Pan zlokalizuje jakiegoś architekta w swojej okolicy, który na podstawie w/w danych będzie mógł zrobić wycenę. W moich okolicach podobny projekt z instalacjami to maks 12 tys. zł.
Re: przekształcenie bydynku gospodarczego na mieszkalny
za poprowadzenie rury do wody i wyznaczenie okien na planie 12tyś? Toż to napad w biały dzień. Bo reszta to będzie remont, na zgłoszenie tylko podobno
-
Jan_Kalita
- Superużytkownik

- Posty: 501
- Rejestracja: 05 sie 2016, 14:45
Re: przekształcenie bydynku gospodarczego na mieszkalny
Zmiana sposobu użytkowania budynku niemieszkalnego - gospodarczego na budynek mieszkalny lub jego części. Formalności mają się nijak do faktycznie wykonanych prac. A tutaj formalności to największy ból.
Remont faktycznie może być na zgłoszenie, ale to nie jest remont tylko to co napisałem + przebudowa. Należy wtedy sporządzić mapę do celów projektowych, sporządzić inwentaryzację, uzyskać warunki zabudowy (chyba, że jest plan miejscowy, ale wątpię), uzyskać wszystkie potrzebne warunki przyłączeniowe, ustalić czy w ogóle są potrzebne, w razie czego zmienić np moc przyłączeniową itp. itd. Do każdej branży jest kto inny: architekt - inwentaryzacja, projekt, uzgodnienia i inna papierologia, konstruktor - wszystkie konstrukcje, ekspertyzy techniczne itd., projektant instalacji sanitarnych - jak sama nazwa wskazuje, projektant instalacji elektrycznych - to samo.
Każdy z tych ludzi musi poświęcić swój czas i swoją wiedzę na projekt, za który odpowiadają własnymi uprawnieniami. Zamawiając taki projekt płaci Pan za ich wiedzę, czas poświęcony na uzyskanie uprawnień, czas poświęcony nad projektem, oraz odpowiedzialność którą biorą na siebie za prawidłowe i bezpieczne zaprojektowanie.
Jak alternatywę proponuję samemu wybrać się na wszystkie w/w studia, oraz praktyki wymagane do uzyskania uprawnień - w sumie jakieś 32 lata (choć trochę się pozmieniało, może teraz być mniej). Ewentualnie zrobić wymagane prace na dziko - samowolka budowlana i liczyć, że nic nie pier... w trakcie użytkowania, lub sąsiad nie podpierdzieli do nadzoru budowlanego.
Remont faktycznie może być na zgłoszenie, ale to nie jest remont tylko to co napisałem + przebudowa. Należy wtedy sporządzić mapę do celów projektowych, sporządzić inwentaryzację, uzyskać warunki zabudowy (chyba, że jest plan miejscowy, ale wątpię), uzyskać wszystkie potrzebne warunki przyłączeniowe, ustalić czy w ogóle są potrzebne, w razie czego zmienić np moc przyłączeniową itp. itd. Do każdej branży jest kto inny: architekt - inwentaryzacja, projekt, uzgodnienia i inna papierologia, konstruktor - wszystkie konstrukcje, ekspertyzy techniczne itd., projektant instalacji sanitarnych - jak sama nazwa wskazuje, projektant instalacji elektrycznych - to samo.
Każdy z tych ludzi musi poświęcić swój czas i swoją wiedzę na projekt, za który odpowiadają własnymi uprawnieniami. Zamawiając taki projekt płaci Pan za ich wiedzę, czas poświęcony na uzyskanie uprawnień, czas poświęcony nad projektem, oraz odpowiedzialność którą biorą na siebie za prawidłowe i bezpieczne zaprojektowanie.
Jak alternatywę proponuję samemu wybrać się na wszystkie w/w studia, oraz praktyki wymagane do uzyskania uprawnień - w sumie jakieś 32 lata (choć trochę się pozmieniało, może teraz być mniej). Ewentualnie zrobić wymagane prace na dziko - samowolka budowlana i liczyć, że nic nie pier... w trakcie użytkowania, lub sąsiad nie podpierdzieli do nadzoru budowlanego.
Re: przekształcenie bydynku gospodarczego na mieszkalny
Jak pan sądzi czy nie lepiej będzie najpierw zrobić a później zalegalizować?
Re: przekształcenie bydynku gospodarczego na mieszkalny
Masz w tym jakieś większe doświadczenie?
Re: przekształcenie bydynku gospodarczego na mieszkalny
Pracuję w budowlance, teść też więc pomoże, w rodzinie hydraulik i elektryk, myślę że damy radę
