Witam serdecznie.
Mam problem i przemyślenia odnośnie kotłowni. Proszę o pomoc.

Mały opis budynku:
- dom 220m2 (dwulokalowy) ze wspólną kotłownią zasobnik cwu 220l + cyrkulacja cwu.
- parter - 1 rozdzielacz z pompą LFP obiegów 7 (55m2) (drugi lokal)
- parter - 1 rozdzielacz z pompą LFP obiegów 8 (około 85m2)
- piętro - 1 rozdzielacz z pompą LFP obiegów 7 (74m2)
- 3 łazienki w domu z dodatkowymi grzejnikami na ręczniki,

- Ogrzewanie kocioł stałopalny z podajnikiem na ekogroszek 16kW Semrau,
- Sterownik kotła Signum 800,
- regulatory pokojowe na każde pomieszczenie,
- zawór 4-drogowy,
- naczynie przeponowe 80l,
- zasobnik stojący 220l (elektromet),
- rozłożenie podłogówki co 10cm,
- uzdatniacz wody,
Instalator chce jeszcze zainstalować mi 3 pompy - c.o., c.w.u. i ogrzewacz. (a w każdym rozdzielaczu już jedna jest)
Czy to czasem nie jest za duża ilość pomp dla takiego domu? Jak powinny one działać?
Czy posiada ktoś jakiś schemat do takiego rozwiązania?

W załączniku zdjęcia rozdzielaczy jeszcze nie podpiętych do podłogówki
Co zrobić, zasugerować aby ustrzec się błędów?


Do rozdzielaczy zasilające rury miedziane rozmiar nie pamietam dokładnie ale 22 lub 28 (wiem, że takie i takie są ale nie pamiętam w którym miejscu są redukowane) - od kotłowni do każdego rozdzielacza rozdzielone na trójnikach. prosto z kotła idzie również na grzejniki
Z rozdzielaczy podłogówka to 16x2 wavin