A najprościej rozpoznać fachowca właśnie po tym z jakiego materiału robi obróbki kominów.
Mam ten syf jak to określasz, zamontowany od bodaj 1990 roku i do tej pory nic się z nim nie dzieje oprócz tego że zmienił kolor z czerwonego na szaroczarny, nie twierdzę że ta taśma jest jakaś super ale skoro tyle lat komin obrobiony nią nie cieknie to najgorsza nie jest ,jako ,że po wyborze obróbki oceniasz fachowość człowieka, to śmiało możesz mnie nazywać paprakiem
Ps. do awarii kominów zrobionych z cynku, tytancynku i miedzi również mi się zdarza jeżdzić (rozumiem że to tylko robota prawdziwych fachowców


