Bardzo proszę Państwa o pomoc... Kupiłam z rodziną dom wybudowany w latach 80. Na parterze znajduje się mała łazienka z wc i prysznicem kafelkowym ze spadkiem gdzie w kafelkach jest kratka, na 1 piętrze znajduje się prysznic z wc, na 2 piętrze wanna z wc. Zrobiliśmy generalne remonty łazienek na 1 i 2 piętrze z wymianą pionów. Po spuszczeniu 1/3 ilości wody z wanny na raz, w prysznicu na 1 piętrze wybija woda, a w wc bulgocze, gdzie jak woda po kilkunastu minutach z brodzika w końcu spłynie to w wc zasysa wodę, że prawie jej nie ma...
Na parterze zostały stare poziomy żeliwne z lat 80. Czy możliwe, że odrywa się rdza i może blokować?
Nie zrobiliśmy remontu na parterze, bo pieniądze nas ograniczały, ale gdyby pan hydraulik powiedział, że tak się będzie działo, to byśmy to zrobili, a nie zalewali sobie łazienkę...
Pan hydraulik nie sprawdzi wykonania swojej pracy za darmo.. Mówi, że na dole trzeba te stare rury wymienić. Tylko co jeśli się okaże, że w czym innym leży problem?
Dodam, że ustawienia urządzeń sanitarnych w obu łazienkach kompletnie się zmieniły, np. na 1 piętrze była wanna, a teraz jest na 2 choć po tej samej stronie, a na 1 piętrze w miejscu gdzie była wanna jest wc.
Będę bardzo wdzięczna za jakiekolwiek sugestie
Problem z wybijaniem wody z wanny w brodziku piętro niżej
-
Załamana12
- Początkujący

- Posty: 3
- Rejestracja: 17 paź 2016, 10:39
Re: Problem z wybijaniem wody z wanny w brodziku piętro niżej
A średnice pionów się nie zmieniły? Na ostatnim piętrze jest odpowietrzenie pionów czy zaczapowane?
-
Załamana12
- Początkujący

- Posty: 3
- Rejestracja: 17 paź 2016, 10:39
Re: Problem z wybijaniem wody z wanny w brodziku piętro niżej
Średnice pionów się nie zmieniły, jest odpowietrzenie tak jak było przed remontemxander119 pisze:A średnice pionów się nie zmieniły? Na ostatnim piętrze jest odpowietrzenie pionów czy zaczapowane?
Re: Problem z wybijaniem wody z wanny w brodziku piętro niżej
A to odpowietrzenie na pewno jest drożne? Jest to "grzybek" na dachu czy zawór jednokierunkowy na poddaszu?
Jeśli odpowietrzenie działa prawidłowo to najprawdopodobniej albo coś zostało spuszczone w klopie-masz dojrzewające dzieci? zużyty Kondon?- i utknęło w pionie utrudniając odpływ, albo podczas remontu komuś troszku zaprawy wpadło w rury i przytyka pion. Najprościej otworzyć rewizję-zakładam że rury kładł hydraulik a nie ciepła pompa- i wpierniczyć z góry w dół spiralę, nawet taką z marketu. Ewentualnie w dwie osoby-jedna na samej górze zagląda w rurę a druga w rewizję świeci latarką. Zakładam że finansowo odpada użycie hydraulika z kamerą.
Jeśli odpowietrzenie działa prawidłowo to najprawdopodobniej albo coś zostało spuszczone w klopie-masz dojrzewające dzieci? zużyty Kondon?- i utknęło w pionie utrudniając odpływ, albo podczas remontu komuś troszku zaprawy wpadło w rury i przytyka pion. Najprościej otworzyć rewizję-zakładam że rury kładł hydraulik a nie ciepła pompa- i wpierniczyć z góry w dół spiralę, nawet taką z marketu. Ewentualnie w dwie osoby-jedna na samej górze zagląda w rurę a druga w rewizję świeci latarką. Zakładam że finansowo odpada użycie hydraulika z kamerą.
