Witam od ponad 2 lat jestem nieszczęsnym posiadaczem kotła Ariston Clas Evo 28FF. Kocioł przez dwa lata działał względnie poprawnie. Regularnie serwisowany. Ostatnimi czasy zaczęły się z nim problemy - zaczął wybijać rożnicówkę, raz grzał grzejniki - nie grzał wtedy wodę. Ostatnim objawem była kapiąca woda. Serwisant wymienił zawór trójdrożny z siłownikiem. W starym siłowniku było bardzo dużo wody (co pewnie powodowało wybijanie różnicówki) Niestety pomimo wymiany woda dalej kapie. Piec na razie działa choć trochę "bulgocze". Woda minimalnie kapie. W instalacji obecnie ok. 1.2 bara. Wcześniej trzymałem błędnie ok. 1.8 bara. Co się dzieje, warto to naprawiać?

Kocioł może pracować na ciśnieniu do 3bar. Co do użytkowania to nie wiele z opowieści można wyczytać. Może nikt nie zmierzył jak twardą masz wodę i teraz pomału wszystko wysiada a że Ariston dla taniości większość podzespołów robi z mocnego plastiku to niestety nie jest on tak trwały jak mosiądz i teraz są tego efekty.
28kW to bardzo dużo mocy jaki masz dom/mieszkanie?

Jest całkiem solidne.