Jak dobrze rozumiem to wypisane zdanie poniżej jest w kontekście produkcji energij elektrycznej właśnie do ogrzewania podczerwienią, zacytuję:Enerbau pisze: Ja, na tematy, o których nie mam pojęcia, nie zabieram głosu,
To więc jakie pojęcie ma Pan o możliwości wyprodukowania wystarczającej, czy prawie wystarczającej ilości energii do ogrzania podczerwienią? Bo ja sądzę, że nie ma Pan żadnego pojęcia na ten temat. A może wystarczy ogrzewać się latem, gdzie produkcja energii jest największa, bo zimą tego prądu nie ma.Enerbau pisze: O możliwości własnej produkcji energii nawet nie wspomnę...
A ja radzę właśnie to samo zrobić firmie Enerbau i wyniki tu opublikować, bo to nie ja sprzedaję folie grzewcze a Wy. I nie ja twierdzę, że takie ogrzewanie jest tańsze a Wy. Nie ja się opieram na jakiś mocno tendencyjnych opracowaniach wykonanych w Niemczech a Wy. W dziedzinie kolektorów słonecznych stać mnie było na wykonanie takich, czy innych badań po to by byle kmiotek nie wciskał kitu ludziom, i moich prac jeszcze nikt nie odważył się zakwestionować choć paru rekinom było to nie w smak.Enerbau pisze: Radzę założyć sobie tylko w jednym pomieszczeniu ogrzewanie podczerwienią, opomiarować, pomieszkać w nim, a potem porównać do reszty domu ogrzewanego tradycyjnie. Wtedy posiądzie Pan wiedzę, która pozwoli na zrozumienie tej techniki grzewczej.
To jaki problem macie by też podeprzeć się własnymi badaniami?
Może warto właśnie warto temu ciemnogrodowi, który jeszcze nie zna dobrodziejstwa ogrzewania podczerwienią szerzej opisać te dobrodziejstwa. Jest taki miesięcznik o nazwie "Magazyn Instalatora" poświęcony li tylko ogrzewaniu. I zaręczam, że chętnie opublikują coś sensownego. Ale na pewno zeżrą w przedbiegach teksty typu:
"Radzę trochę poczytać o naturze promieniowania podczerwonego, odświeżyć wiedzę o fizyce kwantowej, a dopiero potem zajmować głos w dyskusji na ten temat!"
Bo tu można taki tekst bezkarnie wstawić, tam nie.
Publikuję tam od wielu lat materiały o kolektorach słonecznych i zaręczam, ze nie trzeba być krezusem by coś sensownego opublikowali Ale publikacja tam to jazda na wyższej półce, tam kitu nikt nie kupi w przeciwieństwie do paplaniny na Forum Budowlanym.
Nie, nie krytykuję a pytam. Ale te pytania są widocznie Wam nie w smak. Ot taka mała niezauważalna różnica.Enerbau pisze: Jak na razie, to tylko Pan krytykuje, bez żadnych merytorycznych podstaw!

