ja wolę mieszkanie, w domu już mieszkałam i nigdy więcej.

W domu może jest więcej swobody, wygodniej ale też i koszty wyższe. Można pójść na kompromis i kupić mieszkanie na przedmieściach, na kameralnym osiedlu, takim jak Arkadia Łomianki. Okolica pozwala tam na obcowanie z przyrodą a jednocześnie można korzystać z wszelkich wygód jakie daje mieszkanie w bloku.

A jakież to wygody daje mieszkanie w bloku ?

w dom trzeba ciągle inwestować, ciągle trzeba przy nim coś robić - a to sprzątanie w domu, a to prace w ogródku, a to trzeba naprawić, tu cieknie, tam coś odpada i tak w nieskończoność. W mieszkaniu nie masz już takich problemów.

To się zgadza a wielokrotnie nie ma to czasu,chęci ani sił, tak się tylko wydaje że dom to same przyjemności. Nie ma to jak mieszkanie w bloku, a zresztą nie trzeba wcale rezygnować z zieleni na osiedlu Brzozowy Zakątek na Wilanowie z okien jest widok na przyrodę i naturalne nasadzenia wokół budynków.

Dżasmina pisze:w dom trzeba ciągle inwestować, ciągle trzeba przy nim coś robić - a to sprzątanie w domu, a to prace w ogródku, a to trzeba naprawić, tu cieknie, tam coś odpada i tak w nieskończoność. W mieszkaniu nie masz już takich problemów.

1. W mieszkaniu nie sprzątamy ?
2. Praca w ogródku, to sama przyjemność, chociażby z jej efektów, a i zdrowie z racji ruszenia czterech liter z fotela przed TV.
4. Nie da się przecenić przestrzeni prywatności.
3. Jak byle jakie wykonanie, to pewnie, że cieknie czy odpada.
4. W mieszkaniu, niby nie masz takich problemów, ale masz za to inne:
- słyszysz jak sąsiad prysznic bierze i inne dźwięki w łazience uskutecznia, czy też z małżonką spory toczy o wyższości meczu nad serialem
- zamykasz okna i balkon, jak w czasie wakacji chcesz poczytać w spokoju czy odpocząć , a za oknem dzieci w piłkę grają czy na desko rolkach jeżdżą,
- spory z deweloperem/wynajemcą/spółdzielnią mieszkaniową o pękających stropach, niedziałających wentylacjach czy zimnych kaloryferach. A propos kaloryferów. W swoim domu nie musisz ich w ogóle mieć. To Ty decydujesz czy ma być drogo czy tanio.
- i wiele innych.
Oczywiście nie można odmówić zalet mieszkań w zabudowie wielorodzinnej. Każdy wybiera to, co mu na daną chwilę najbardziej odpowiada.

Wszystko ma swoje plusy i minusy. Ja całe życie mieszkałam w blokach, a teraz zdecydowaliśmy się z mężem na budowę małego domku. Jeszcze nie jest ukończony, także nie wiem, czy będę tak zadowolona, jak jestem teraz z tego pomysłu

to już zależy od indywidualnych preferencji, ja bym wolała mieszkanie.

wiadomo, że lepiej postawić dom od zera, tak żeby dopasowac go do swoich potrzeb. My przez kilka lat cisnęliśmy się w mieszkaniu w Łodzi, ale też w końcu zdecydowaliśmy się na budowę swojego domu z tą firmą: http://mytkowski.pl/Oferta_budowy_domw My jestesmy zadowoleni z decyzji

Może oferta nieruchomości na sprzedaż oferowana przez dom-bud.pl również i was zainteresują. Deweloper oferuje mieszkania i domy w okolicach Krakowa. Myślę, że bardzo ciekawe propozycje.

ja wolę mieszkanie, zdecydowanie

Niedawno kupiliśmy mieszkanie z narzeczonym i mimo cichej i spokojnej okolicy, sadu pod balkonem i samych plusów marzymy o domku, nawet małym ale własnym, z działką i tarasem na którym z lecie można zjeść śniadanie, a wieczorami urządzić przyjecie ze znajomymi na świeżym powietrzu. Zarówno mieszkanie, jak i dom trzeba sprzątać, ogródka może i nie mam, ale na balkonie posadziłam mnóstwo kwiatów i krzaczków żeby mieć więcej własnej zieleni. Mieszkanie jest nowe, prosto od dewelopera, a mimo to roboty jest cała masa, a to cieknie z kranu, a to odpływ przy pralce, światło, ściana, panele przesunąć... Nie ma na to reguły, a jednak nie ma to jak własny dom.

Mieliśmy ten sam dylemat ale doszliśmy do wniosku, że oboje nie mamy na tyle czasu by domem się zajmować. Zostaje mieszkanie zatem :") Podobają nam się mieszkania na Jaśminowym Stoku od http://www.budros.pl/mieszkania-gdansk/ więc prawdopodobnie tak to się skończy : P Chociaż może sprawdzimy jeszcze coś z większym metrażem.

Zawsze wydawało mi się, że większość ludzi jest zdecydowanie bardziej za domem, a tu proszę, jakie zaskoczenie

Magdoszka pisze:Zawsze wydawało mi się, że większość ludzi jest zdecydowanie bardziej za domem, a tu proszę, jakie zaskoczenie

Jak się nie mieszkało nigdy we własnym domu to cóż można o nim powiedzieć?