Witam , mam pytanie jakie konsekwencje poniesie sąsiad za niedopilnowanie odległości budowy od granic działki? ponieważ przy działce szerokości 20m postawił dom 1,8 m od granicy (jeszcze bez ocieplenia) , do tego dach ok 0,5 m od granicy czyli w zimę cały śnieg z dachu będzie u mnie i okno dachowe ok 2m od granicy, w przepisach które znalazłem żaden z tych wymiarów nie jest jak powinien być, chyba że jest inaczej??

Jeśli w projekcie na mapie miał odległość ustawową od granicy działki-3 metry ścianą bez otworów albo 4 metry ścianą z otworem- to jak zgłosisz to do nadzoru budowlanego dom zostanie uznany za samowolę budowlaną.
Pamiętaj jednak zanim zaczniesz z sąsiadem wojnę, że w przepisach jest możliwość wybudowania domu bliżej granicy działki jeśli jest ona wąska-(gdy ma mniej niż 20 metrów szerokości/długości można budować w odległości 1,5m od granicy lub bezpośrednio na niej jeśli na sąsiedniej działce w ten sam sposób jest zbudowany podobny budynek) , więc jest duże prawdopodobieństwo że wszystko ma zgodnie z prawem.

Wojnę to on zaczął już dawno, kiedyś było dobrze ale budowa zbliża się do końca więc jesteśmy już bezużyteczni a problemy się mnożą. Wracając do sprawy z tego co szukałem o prawidłowych odległościach znalazłem tylko informację że jeśli chce się budować bliżej niż te 3 m działka powinna mieć mniej jak 16 m ty napisałeś 20 m a on ma w najwęższym miejscu 18 m , ale nawet jeśli w przepisach jest te 20m a on pobudował się bliżej niż 3 metry to czy dach może spadać na naszą strone??

Dach nie ma tu znaczenia. Liczy się powierzchnia zabudowy, czyli obrys ścian. Taras, dach, wykusze czy inne pier... nie mają tu znaczenia. Mogę się mylić z tą szerokością działki, jednakowoż jeśli dostał pozwolenie na budowę z lokalizacją domu bliżej granicy to nic nie poradzisz. Idź najpierw do Starostwa i poproś o warunki zabudowy dla jego działki. Nie musisz podawać nazwiska, urząd jest zobowiązany wydać je każdemu. W warunkach będziesz miał podane minimalne odległości.

Jeżeli faktycznie wybudował się za blisko to nadzór i tak to wyłapie na inwentaryzacji.

Równie dobrze ogrodzenie nie koniecznie idzie w granicy działki.

Jak pisze xander - wycieczka do PINB - "uprzejmie donoszę..."