Korek lodowy w rynnie
Moderator: Redakcja e-dach.pl
Korek lodowy w rynnie
Mam następujący problem. Dach płaski attykowy i rynna spustowa - najpierw odcinek ukośny, potem pionowo w dół. W ostatnie mrozy w rynnie pojawił się korek lodowy (wiem po odgłosie gdy pukałem w rynnę). Terraz problem jest taki, ze w mroz okolo -1 na dachu zaczyna rozmarzac snieg (dach zawsze cieplejszy bo na budynku), woda plynie do rynny a tam korek, wiec wycieka przez laczenia, ktore przeciez nie sa cisnieniowe. Kapie to na dol i zamarza na elewacji i gdzie popadnie. Czy ktos moze zna sposob na to by ten korek zlikwidowac?
Przed kolejna zima zaloze ogrzewanie, ale co zrobic teraz?
Przed kolejna zima zaloze ogrzewanie, ale co zrobic teraz?
Andrzeju
Re: Korek lodowy w rynnie
Poczekaj do wiosny. Teraz jest zbyt późno na jakiekolwiek działania, a obstukiwanie i tympodobne działania mogą doprowadzić do jeszcze większych szkód. A na wiosnę drut do rynny i rury spustowej. Tylko niezostawiaj tego do jesieni bo znowu niezrobisz.
Pozdro
Pozdro
Re: Korek lodowy w rynnie
Dzieki za opinie. A czy myslisz ze mozna owinac rure teraz drutem oporowym i go podlaczyc do pradu? A jezeli nic nie zrobie czy woda zamarzajaca na elewacji (styropian + tynk akrylowy) nic jej nie zrobi?
Andrzeju
-
MistrzJan
- Superużytkownik

- Posty: 968
- Rejestracja: 05 mar 2009, 10:20
- Lokalizacja: Brwinów Milanówek 506391113
Re: Korek lodowy w rynnie
Do sztucera wsyp dużo soli , można lać ciepłą wodę. pozdrawiam Jan.
-
samouk
Re: Korek lodowy w rynnie
Ale chyba nie wtedy, gdy rynny są stalowe ocynkowane?MistrzJan pisze: Do sztucera wsyp dużo soli
Pozdr.
Jerzy
-
samouk
Re: Korek lodowy w rynnie
Ja bym zabrał na drabinę wiaderko z wrzątkiem, sporą szmatę z grubego materiału i tą szmatą zmoczoną we wrzątku bym owinął tę rurę. Po niedługiej chwili ten korek "schudnie" powinno być słychać, jak "zjedzie" w dół. Można go tak "dręczyć", aż wyleci na doleAndrzeju pisze: Przed kolejna zima zaloze ogrzewanie, ale co zrobic teraz?
Pozdrawiam
Jerzy
Re: Korek lodowy w rynnie
1. W ten sposób nienadążysz gotować wody.samouk pisze:Ja bym zabrał na drabinę wiaderko z wrzątkiem, sporą szmatę z grubego materiału i tą szmatą zmoczoną we wrzątku bym owinął tę rurę. Po niedługiej chwili ten korek "schudnie" powinno być słychać, jak "zjedzie" w dół. Można go tak "dręczyć", aż wyleci na doleAndrzeju pisze: Przed kolejna zima zaloze ogrzewanie, ale co zrobic teraz?
Pozdrawiam
Jerzy
2. Szmaty z wrzątkiem nieutrzymasz w rękach.
3. Nawet jeżeli Ci się to uda to oby rura była metalowa (wmiarę szybko się nagrzeje), jeżeli jest PCV to możesz sobie czekać....
4. W żadnym z tych przypadków niebędzie to "niedługa chwila".
Moja propozycja (jeżeli niechcesz czekać do wiosny
Jeżeli masz taką możliwość, to wykorzystując nadchodzącą odwilż proponuję włożyć do sztucera (odpływu z rynny) przewód grzewczy zwinięty w spiralę. Po włączeniu napięcia przewód rozgrzewając się będzie stopniowo opadał w roztopionej wodzie. I tutaj życzę sporo cierpliwości.
Jeszcze jedno: jeżeli to możliwe to wypadałoby zrzucić śnieg przynajmniej z obszaro nadrynnowego i podczas rozmrażania sztucera nierazmrażać obszaru poza sztucerem (np. rynny, dachu).
-
samouk
Re: Korek lodowy w rynnie
Rzecz w tym, że to juz wypraktykowałem. I czy muszę pisać takie szczegóły, ze należy założyć rękawice lub po nawinięciu szmaty polewać ją wodą. I PCW się nagrzewa (choć nieco wolniej) i wcale to nie jest długi czas! Widzę, że kolega to teoretyk a nie praktyk!RafałW pisze: 1. W ten sposób nienadążysz gotować wody.
2. Szmaty z wrzątkiem nieutrzymasz w rękach.
3. Nawet jeżeli Ci się to uda to oby rura była metalowa (wmiarę szybko się nagrzeje), jeżeli jest PCV to możesz sobie czekać....
4. W żadnym z tych przypadków niebędzie to "niedługa chwila".
Re: Korek lodowy w rynnie
Nie, niejestem teoretykiemsamouk pisze:Rzecz w tym, że to juz wypraktykowałem. I czy muszę pisać takie szczegóły, ze należy założyć rękawice lub po nawinięciu szmaty polewać ją wodą. I PCW się nagrzewa (choć nieco wolniej) i wcale to nie jest długi czas! Widzę, że kolega to teoretyk a nie praktyk!RafałW pisze: 1. W ten sposób nienadążysz gotować wody.
2. Szmaty z wrzątkiem nieutrzymasz w rękach.
3. Nawet jeżeli Ci się to uda to oby rura była metalowa (wmiarę szybko się nagrzeje), jeżeli jest PCV to możesz sobie czekać....
4. W żadnym z tych przypadków niebędzie to "niedługa chwila".
Re: Korek lodowy w rynnie
Na przyszłość gdybyś szukał systemów przeciwoblodzeniowych do rynien, to sprawdź tutaj http://www.dozowanie.eu/. Z tego co wiem to mają coś takiego w ofercie.
Re: Korek lodowy w rynnie
Warto taką rynnę przepłukać.


