Izolacja pionowa fundamentów
Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
Re: Izolacja pionowa fundamentów
Jak nie masz domu na terenach zalewowych to nic się nie stanie. To co jest widoczne niech poprawią a o resztę się nie martw. Styropian masz z zewnątrz który słabo nasiąka wodą więc to też dodatkowa izolacja a w dodatku wszystko obłożone folią. Nie ma prawa nic się dziać.
Tak się robi od dawien dawna i jeśli na działce wokół fundamentów nie stoją kałuże a wody gruntowe są nisko (w wykopach nie stała woda) to nie ma się czym martwić. Jęczybuła stosuje teorie dla fundamentów bunkra z rejonów tajgi lub lasów deszczowych Kostaryki. Ale to tylko teorie bo w życiu nawet pół domu nie zbudował a śmiem wątpić że kiedykolwiek miał łopatę w ręce bo jak sam się przyznaje ma alergię na pracę. Osobiście dla samego siebie taką techniką jak ty masz wybudowałem własnoręcznie dwa domy i nie ma żadnych problemów. Jeden nawet nie ma styropianu w fundamencie ani folii kubełkowej i stoi po dziś dzień bez najmniejszych problemów z wilgocią. Większość osób które znam mają taki sam fundament i nic się nie dzieje. Ważne żeby przy murowaniu ścian parter też oddzielić folią od fundamentu. W ten sposób masz 3 niezależne od siebie konstrukcje i nie ma opcji żeby nawet w przypadku nieszczelności w izolacji woda przedostała się na wyższą ścianę.
Tak się robi od dawien dawna i jeśli na działce wokół fundamentów nie stoją kałuże a wody gruntowe są nisko (w wykopach nie stała woda) to nie ma się czym martwić. Jęczybuła stosuje teorie dla fundamentów bunkra z rejonów tajgi lub lasów deszczowych Kostaryki. Ale to tylko teorie bo w życiu nawet pół domu nie zbudował a śmiem wątpić że kiedykolwiek miał łopatę w ręce bo jak sam się przyznaje ma alergię na pracę. Osobiście dla samego siebie taką techniką jak ty masz wybudowałem własnoręcznie dwa domy i nie ma żadnych problemów. Jeden nawet nie ma styropianu w fundamencie ani folii kubełkowej i stoi po dziś dzień bez najmniejszych problemów z wilgocią. Większość osób które znam mają taki sam fundament i nic się nie dzieje. Ważne żeby przy murowaniu ścian parter też oddzielić folią od fundamentu. W ten sposób masz 3 niezależne od siebie konstrukcje i nie ma opcji żeby nawet w przypadku nieszczelności w izolacji woda przedostała się na wyższą ścianę.
Re: Izolacja pionowa fundamentów
U mnie fundament od ścian nośnych został odizolowany dwiema warstwami papy termozgrzewalnej. Dom stoi już 15 lat i nie ma śladu podciągania wody z fundamentów w ścianę nośną. Same ławy też zostały wylane co prawda nie w gruncie ale w szalunku, jednak tych drewnianych szalunków nie zdjąłem a cały dół do poziomu zerowego wypełniłem piachem.
Fizyki uczymy się od Brzęczkowskiego, pierwszego na świecie wynalazcy silnika grawitacyjnego (perpetuum mobile).
Re: Izolacja pionowa fundamentów
Nie ma różnicy czy w szalunek czy do gruntu bo i tak nie jest to izolowane od ziemi. Szalunek daje się dla spokoju ducha inwestora bo ława ładniej wygląda a tak na prawdę różnicy nie ma żadnej oprócz oszczędności betonu bo przy laniu do gruntu nigdy idealnie nie wykopiesz kształtów. Oszczędność w zasadzie znikoma albo żadna bo za deski szalunkowe też musisz zapłacić no i robota dodatkowa. Ludzie tak robią od dziesiątek lat i chaty stoją suche ale jęczybuła jak widać zna się też na budownictwie i izolacjach przeciwwilgociowych. Choć w tym przypadku jest szkodnikiem i budowlakiem bez honoru a nie budowlańcem z doświadczeniem.bachus pisze: Same ławy też zostały wylane co prawda nie w gruncie ale w szalunku, jednak tych drewnianych szalunków nie zdjąłem a cały dół do poziomu zerowego wypełniłem piachem.
Re: Izolacja pionowa fundamentów
To mnie mocno uspokoiło. A co z tymi pęknięciami w posadzkach. Widziałem, że zostały częściowo pozalepiane. Dzięki i pozdrawiam.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Izolacja pionowa fundamentów
Nie napisałem o drenażu. Przy drenażu, właśnie folię daje folię od zewnątrz i jest to podoba do folii kubełkowej folia, tyle że ma geowłókninę.yarecki pisze:Panie Tomaszu, Pan pisze zdaje się o drenażu a to całkiem inna sprawa. Xander119 czyli uważasz, że takie rozstępy w warstwie dysperbitu są do przełknięcia, czy jednak trzeba by pogonić wykonawcę aby odkopał I poprawił?
Szkoda, że trafił Pan na kogoś kto się na izolowaniu nie zna.
Zapewne jeszcze ten "budowlaniec" doradzi Panu przykleić styropian od zewnątrz, by "zimno nie wchodziło" . Niestety tępota jest u nas dość powszechna.
rekuperacja od 1989r
Re: Izolacja pionowa fundamentów
Yarecki.Tomasz_Brzeczkowski pisze: Szkoda, że trafił Pan na kogoś kto się na izolowaniu nie zna.
Zaraz będziesz miał gatkę i izolowaniu bezwzględnie od środka, szanowny Brzęczkowski na izolowaniu jak nikt się zna. Rysunek już zaprezentował.
Fizyki uczymy się od Brzęczkowskiego, pierwszego na świecie wynalazcy silnika grawitacyjnego (perpetuum mobile).
Re: Izolacja pionowa fundamentów
Z wykonawcą okazało się, że niepotrzebna panika bo nieciągłości były na odsłoniętym odcinku tam gdzie nie był jeszcze doczepiony styropian. Nie bylo to dokończone aby nie wystawiać gotowej warstwy na zbyt długi czas na działanie czynników zewnętrznych. Tam gdzie był wszystko było elegancko z dodatkową warstwą izohanu. Co do styropianu od środka na fundamenty i piwnice, z tego co doczytałem jest to dobre w przypadku starych budynków, które się dociepla bo położenie styropianu z zewnątrz było by w takim przypadku zbyt kosztowne choć generalnie ponoć jest najlepszą opcją. To czego nie znalazłem to jakaś symulacja komputerowa, która przedstawiałaby jak wygląda rozkład temperatur przy różnych sposobach ocieplenia.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Izolacja pionowa fundamentów
mało inżynierów po budownictwie w Polsce zna się na izolowaniu ( wynika to z założenia rolą izolacji jest marginalizacja roli ogrzewania, nie może współistnieć wydział izolacji i ogrzewania - prof Krzysztof Żmijewski) a co dopiero informatyk. Tak jak OZC tak i większość symulacji ma tyle wspólnego z rzeczywistością co gry komputerowe.yarecki pisze:Z wykonawcą okazało się, że niepotrzebna panika bo nieciągłości były na odsłoniętym odcinku tam gdzie nie był jeszcze doczepiony styropian. Nie bylo to dokończone aby nie wystawiać gotowej warstwy na zbyt długi czas na działanie czynników zewnętrznych. Tam gdzie był wszystko było elegancko z dodatkową warstwą izohanu. Co do styropianu od środka na fundamenty i piwnice, z tego co doczytałem jest to dobre w przypadku starych budynków, które się dociepla bo położenie styropianu z zewnątrz było by w takim przypadku zbyt kosztowne choć generalnie ponoć jest najlepszą opcją. To czego nie znalazłem to jakaś symulacja komputerowa, która przedstawiałaby jak wygląda rozkład temperatur przy różnych sposobach ocieplenia.
PN 13370
rekuperacja od 1989r
Re: Izolacja pionowa fundamentów
No tu się nie mogę zgodzić, bo na podstawie analiz materiałów i symulacji komputerowych wysyła się promy w kosmos. Być może analizy, o których Pan mówi nieco nie nadążają za postępem technologicznym. Jeśli Inżynierowie budownictwa nie posługują się analizami komputerowymi, to obawiam się że mogą być ze dwie dekady w tyle za swoimi odpowiednikami w krajach bardziej rozwiniętych.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Izolacja pionowa fundamentów
Prosty przykład:
Weźmy wymieniany wyżej mostek termiczny do gruntu, styropian na zewnątrz, ściana z bk.
BK w zależności od zawilgocenia może zwiększyć przewodzenie ciepła ponad 6x (ponad 600%) Mostek termiczny z natury rzeczy jest chłodniejszy, więc chłonie wilgoć z domu. Jak rośnie jego zawilgocenie, to i obniża się temperatura, więc rośnie zawilgocenie... aż do nasycenia i wyrównania temperatur. Czy można więc przyjąć , że taki mostek ma straty podane w tabeli dla bk?
Innym przykładem wypaczenia umysłu i ciepłowników liczących zapotrzebowanie, jest liczenie strat przez wentylację grawitacyjną. Dla mnie to wypranie mózgu.
Weźmy wymieniany wyżej mostek termiczny do gruntu, styropian na zewnątrz, ściana z bk.
BK w zależności od zawilgocenia może zwiększyć przewodzenie ciepła ponad 6x (ponad 600%) Mostek termiczny z natury rzeczy jest chłodniejszy, więc chłonie wilgoć z domu. Jak rośnie jego zawilgocenie, to i obniża się temperatura, więc rośnie zawilgocenie... aż do nasycenia i wyrównania temperatur. Czy można więc przyjąć , że taki mostek ma straty podane w tabeli dla bk?
Innym przykładem wypaczenia umysłu i ciepłowników liczących zapotrzebowanie, jest liczenie strat przez wentylację grawitacyjną. Dla mnie to wypranie mózgu.
rekuperacja od 1989r
Re: Izolacja pionowa fundamentów
Poważnie? Nie może być. A tak na marginesie Brzęczkowski przecież i tak nie wie co to jest OZC.Tomasz_Brzeczkowski pisze:Tak jak OZC tak i większość symulacji ma tyle wspólnego z rzeczywistością co gry komputerowe.
Fizyki uczymy się od Brzęczkowskiego, pierwszego na świecie wynalazcy silnika grawitacyjnego (perpetuum mobile).
