pompa ciepła czy pozostanie przy ekogroszku?
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
pompa ciepła czy pozostanie przy ekogroszku?
Witam szanownych forumowiczów,
piszę tego posta jako, że mam dylemat w kwestii zmiany źródła ogrzewania w moim domu.
Aktualnie użytkuję kocioł na ekogroszek i generalnie jestem zadowolony, zużycie roczne ekogroszku na potrzeby CO i CWU oscyluje około 1,5 tony (przy ostatnich łagodnych zimach). Piec pracuje cały rok. W zimie temperatura w domu około 22 stopni. Gdyby nie konieczność uzupełniania paliwa, wynoszenia popiołu i niewiadomej co do jakości kupowanego ekogroszku to satysfakcja byłaby pełna i nie rozważałbym zmiany w tej kwestii. No i gdyby nie ta Unia a raczej jej pieniądze, o czym poniżej.
Niedawno okazało się, że gmina w której mieszkam organizuje nabór do projektu dotyczącego instalacji OZE. Projekt ma polegać na zakupie i instalacji różnych OZE (fotowoltaika, kolektory, PC). Ja rozważam montaż pompy ciepła z wymiennikiem gruntowym pionowym (ponieważ na wymiennik poziomy mam zbyt małą działkę). Projekt zakłada dofinansowanie (z UE) 80% wartości instalacji a zatem ja musiałbym za instalację wartą np. 50 kPLN zapłacić 10 kPLN. Kusząca to propozycja, są jednak pewne ‘ale’: jako uczestnik projektu nie będę miał wpływu na to kto zwycięży w przetargu ogłoszonym przez gminę a tym samym jaki sprzęt zostanie dobrany oraz kto będzie instalował samą pompę jak również kto będzie wykonywał dolne źródło. Także stosunkowo nieduży koszt dla mnie ale też dużo niewiadomych.
Kilka słów o moim domu: dom z 2013 roku, 120 metrów kw. powierzchni użytkowej, 145 m.kw. po podłogach, wentylacja grawitacyjna, 20cm styropianu pod podłogą na gruncie, 20cm styropianu grafitowego na ścianach zewnętrznych, ocieplenie połaci dachowej 30 cm wełny na skosach i 45 cm wełny nad stropem poddasza, ogrzewanie podłogowe na całym parterze z wyjątkiem pokoju dziennego, na górze podłogówka tylko w łazience, reszta grzejniki aluminiowe. Generalnie gdy nie ma dużych mrozów przez 90% sezonu grzewczego grzeją same podłogówki, grzejniki wyposażone w głowice termostatyczne uruchamiają się b. sporadycznie.
I teraz parę pytań: czy mam szansę aby koszty ogrzewania PC były porównywalne z kosztami ekogroszku (za który wychodzi około 1500 PLN rocznie na CO i CWU), czy pomimo znacznej wartości procentowej dofinansowania pompy ciepła weszlibyście w coś takiego nie wiedząc jaki sprzęt zostanie dobrany i kto to będzie robił (jakie ma doświadczenie itd.). Moje obawy są takie, że przetarg wygra jakaś firma, która zaoferuje jakieś chińskie pompy, źle mi dobierze moc pompy i/lub wielkość dolnego źródła co finalnie będzie się mogło skończyć jego zamrożeniem albo że w wyniku złego doboru pompy i złego zwymiarowania dolnego źródła okaże się, ze COP nie wyniesie 4 lub 5 a np. 2 i rachunki za energię elektryczną spowodują, że koszty ogrzewania wzrosną mi ponad dwukrotnie, nie bardzo będzie możliwość powrotu do starego systemu ogrzewania bo mój piec na ekogroszek będzie sobie już pracował u nowego właściciela a mi zostanie płakać i płacić wysokie rachunki za prąd i pluć sobie w brodę, ze niepotrzebnie się w to pchałem. Ponadto też mam obawy co do niezawodności pomp. Jak coś mi padnie w kotle na ekogroszek to z dużą dozą prawdopodobieństwa będę w stanie to naprawić sam i za niewielkie kwoty podczas gdy w pompie ciepła raczej sam nie zrobię nic a jak padnie sprężarka to parę tysięcy PLN w plecy (mam rację?).
Jakby ktoś mógł rzeczowo doradzić, zasugerować co by zrobił na moim miejscu lub obalić moje pesymistyczne wizje to będę wdzięczny, a może ktoś miał podobną sytuację?
piszę tego posta jako, że mam dylemat w kwestii zmiany źródła ogrzewania w moim domu.
Aktualnie użytkuję kocioł na ekogroszek i generalnie jestem zadowolony, zużycie roczne ekogroszku na potrzeby CO i CWU oscyluje około 1,5 tony (przy ostatnich łagodnych zimach). Piec pracuje cały rok. W zimie temperatura w domu około 22 stopni. Gdyby nie konieczność uzupełniania paliwa, wynoszenia popiołu i niewiadomej co do jakości kupowanego ekogroszku to satysfakcja byłaby pełna i nie rozważałbym zmiany w tej kwestii. No i gdyby nie ta Unia a raczej jej pieniądze, o czym poniżej.
Niedawno okazało się, że gmina w której mieszkam organizuje nabór do projektu dotyczącego instalacji OZE. Projekt ma polegać na zakupie i instalacji różnych OZE (fotowoltaika, kolektory, PC). Ja rozważam montaż pompy ciepła z wymiennikiem gruntowym pionowym (ponieważ na wymiennik poziomy mam zbyt małą działkę). Projekt zakłada dofinansowanie (z UE) 80% wartości instalacji a zatem ja musiałbym za instalację wartą np. 50 kPLN zapłacić 10 kPLN. Kusząca to propozycja, są jednak pewne ‘ale’: jako uczestnik projektu nie będę miał wpływu na to kto zwycięży w przetargu ogłoszonym przez gminę a tym samym jaki sprzęt zostanie dobrany oraz kto będzie instalował samą pompę jak również kto będzie wykonywał dolne źródło. Także stosunkowo nieduży koszt dla mnie ale też dużo niewiadomych.
Kilka słów o moim domu: dom z 2013 roku, 120 metrów kw. powierzchni użytkowej, 145 m.kw. po podłogach, wentylacja grawitacyjna, 20cm styropianu pod podłogą na gruncie, 20cm styropianu grafitowego na ścianach zewnętrznych, ocieplenie połaci dachowej 30 cm wełny na skosach i 45 cm wełny nad stropem poddasza, ogrzewanie podłogowe na całym parterze z wyjątkiem pokoju dziennego, na górze podłogówka tylko w łazience, reszta grzejniki aluminiowe. Generalnie gdy nie ma dużych mrozów przez 90% sezonu grzewczego grzeją same podłogówki, grzejniki wyposażone w głowice termostatyczne uruchamiają się b. sporadycznie.
I teraz parę pytań: czy mam szansę aby koszty ogrzewania PC były porównywalne z kosztami ekogroszku (za który wychodzi około 1500 PLN rocznie na CO i CWU), czy pomimo znacznej wartości procentowej dofinansowania pompy ciepła weszlibyście w coś takiego nie wiedząc jaki sprzęt zostanie dobrany i kto to będzie robił (jakie ma doświadczenie itd.). Moje obawy są takie, że przetarg wygra jakaś firma, która zaoferuje jakieś chińskie pompy, źle mi dobierze moc pompy i/lub wielkość dolnego źródła co finalnie będzie się mogło skończyć jego zamrożeniem albo że w wyniku złego doboru pompy i złego zwymiarowania dolnego źródła okaże się, ze COP nie wyniesie 4 lub 5 a np. 2 i rachunki za energię elektryczną spowodują, że koszty ogrzewania wzrosną mi ponad dwukrotnie, nie bardzo będzie możliwość powrotu do starego systemu ogrzewania bo mój piec na ekogroszek będzie sobie już pracował u nowego właściciela a mi zostanie płakać i płacić wysokie rachunki za prąd i pluć sobie w brodę, ze niepotrzebnie się w to pchałem. Ponadto też mam obawy co do niezawodności pomp. Jak coś mi padnie w kotle na ekogroszek to z dużą dozą prawdopodobieństwa będę w stanie to naprawić sam i za niewielkie kwoty podczas gdy w pompie ciepła raczej sam nie zrobię nic a jak padnie sprężarka to parę tysięcy PLN w plecy (mam rację?).
Jakby ktoś mógł rzeczowo doradzić, zasugerować co by zrobił na moim miejscu lub obalić moje pesymistyczne wizje to będę wdzięczny, a może ktoś miał podobną sytuację?
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: pompa ciepła czy pozostanie przy ekogroszku?
Przede wszystkim, pompy ciepła z gruntowym wymiennikiem to zeszły wiek, dziś może je polecać tylko ktoś kto chce Pana naciągnąć. W ogóle ogrzewanie pośrednie hydrauliczne jest mało komfortowe ( taka pompa nie zapewnia komfortu latem) i drogie. Współczesna pompa ciepła, na Pana dom z instalacją i z VAT nie kosztuje 10 000zł tylko mniej.
Poza tym firmy które polecają stare pompy w przetargach, o jakich Pan napisał, nie znają się na tym, np. spotkałem firmy, które montują pompy ciepła zostawiając w domu tzw wentylację grawitacyjną, czyli dziury w ścianie i dachu. Zdaję sobie sprawę, że tępota instalatorów jest nieograniczona, ale szczelny dom i instalacja odzysku ciepła, to podstawa instalacji grzewczej czy chłodzącej.
1.5 tony... Sądząc po zużyciu, to grzeje Pan w lato wodę ekogroszkiem i nie liczy Pan prądu który kocioł zużywa.
Przy pompie ciepła wyjdzie taniej nawet razem z chłodzeniem.
Poza tym firmy które polecają stare pompy w przetargach, o jakich Pan napisał, nie znają się na tym, np. spotkałem firmy, które montują pompy ciepła zostawiając w domu tzw wentylację grawitacyjną, czyli dziury w ścianie i dachu. Zdaję sobie sprawę, że tępota instalatorów jest nieograniczona, ale szczelny dom i instalacja odzysku ciepła, to podstawa instalacji grzewczej czy chłodzącej.
1.5 tony... Sądząc po zużyciu, to grzeje Pan w lato wodę ekogroszkiem i nie liczy Pan prądu który kocioł zużywa.
Przy pompie ciepła wyjdzie taniej nawet razem z chłodzeniem.
rekuperacja od 1989r
Re: pompa ciepła czy pozostanie przy ekogroszku?
Jaki prąd ci zużywa kocioł na ekogroszek? Przecież tam jest tylko mały wentylator, ewentualnie elektronika do sterowania. Całość max 10 W włączane co jakiś czas do rozpalenia.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: pompa ciepła czy pozostanie przy ekogroszku?
http://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/3 ... kogroszek/ 2 do 3 kWh na dobę zużywa pompa ciepła grzejąc dom 100m2. czyli tyle ile kotłownie bez paliwa, a przy gazie jeszcze jest abonament.xander119 pisze:Jaki prąd ci zużywa kocioł na ekogroszek? Przecież tam jest tylko mały wentylator, ewentualnie elektronika do sterowania. Całość max 10 W włączane co jakiś czas do rozpalenia.
rekuperacja od 1989r
Re: pompa ciepła czy pozostanie przy ekogroszku?
Jebłem. leżę i kwiczę.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: pompa ciepła czy pozostanie przy ekogroszku?
Chodzi głównie o to, że gdyby węgiel i gaz były za darmo, to i tak ekonomiczniejsze jest ogrzewanie / chłodzenie bezpośrednie.
rekuperacja od 1989r
Re: pompa ciepła czy pozostanie przy ekogroszku?
Okej okej. Starczy starczy buzi nie ma.
Re: pompa ciepła czy pozostanie przy ekogroszku?
Czyli elektryczne.Tomasz_Brzeczkowski pisze:Chodzi głównie o to, że gdyby węgiel i gaz były za darmo, to i tak ekonomiczniejsze jest ogrzewanie / chłodzenie bezpośrednie.
Fizyki uczymy się od Brzęczkowskiego, pierwszego na świecie wynalazcy silnika grawitacyjnego (perpetuum mobile).
-
marekzzabek
- Zaawansowany

- Posty: 401
- Rejestracja: 22 kwie 2014, 15:39
Re: pompa ciepła czy pozostanie przy ekogroszku?
myślę, że spokojnie. chociaż 1500zł to w tym przypadku dosyć atrakcyjna kwota przy ogrzewaniu rocznym ekogroszkiem. u mnie przy trochę większym metrażu wychodzi podobna kwota za co i cwu, a jednak odchodzi to wszystko o czym wspominałeś, czyli chociażby ciągła obsługa piecacaxap77 pisze: I teraz parę pytań: czy mam szansę aby koszty ogrzewania PC były porównywalne z kosztami ekogroszku (za który wychodzi około 1500 PLN rocznie na CO i CWU)
Re: pompa ciepła czy pozostanie przy ekogroszku?
Ja zdecydowanie wybrałabym pompy ciepła. Mamy w planach budowę domu i już zastanawiam się nad różnymi rozwiązaniami. Waham się między ogrzewaniem gazowym a pompą ciepła, ale na pewno nie wybiorę ekogroszku, pelettu ani ogrzewania kominkiem, ani nic z tych rzeczy. Zbyt dobrze wiem, jakie to uciążliwe. Na razie jestem w 70% przekonana, że wybiorę pompy ciepła, ale rozważam jeszcze kocioł gazowy kompensacyjny. Zastanawiam się też, jakiej firmy pompę lub kocioł wybrać. Myślałam o Junkers http://www.junkers.pl/produkty/ Macie z tej firmy jakieś produkty. Wydaje mi się znana i solidna, ale chętnie poznam wasze opinie.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: pompa ciepła czy pozostanie przy ekogroszku?
Współczesne pompy ciepła zużywają tyle prądu co kotły, nie zużywają gazu, chłodzą i mniej kosztują niż kocioł, nad czym więc myśleć?
rekuperacja od 1989r
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: pompa ciepła czy pozostanie przy ekogroszku?
1500 to za węgiel, a prąd? Pompa ciepła zużywa tyle prądu co kocioł i jeszcze jest tańsza. O chłodzeniu nie wspominając.marekzzabek pisze:myślę, że spokojnie. chociaż 1500zł to w tym przypadku dosyć atrakcyjna kwota przy ogrzewaniu rocznym ekogroszkiem. u mnie przy trochę większym metrażu wychodzi podobna kwota za co i cwu, a jednak odchodzi to wszystko o czym wspominałeś, czyli chociażby ciągła obsługa piecacaxap77 pisze: I teraz parę pytań: czy mam szansę aby koszty ogrzewania PC były porównywalne z kosztami ekogroszku (za który wychodzi około 1500 PLN rocznie na CO i CWU)
rekuperacja od 1989r
Re: pompa ciepła czy pozostanie przy ekogroszku?
Ja mam gazowe, ale nigdy nie zdecydowałbym się na eko groszek. Więc jak dla mnie pompa ciepła. Rozważałem taką opcję, ale koszty początkowe mnie przerosły.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: pompa ciepła czy pozostanie przy ekogroszku?
Przecież koszty początkowe są znacznie niższe niż przy gazie czy ekogroszku!!!Dron pisze:Ja mam gazowe, ale nigdy nie zdecydowałbym się na eko groszek. Więc jak dla mnie pompa ciepła. Rozważałem taką opcję, ale koszty początkowe mnie przerosły.
Może Pana jakiś szkodnik wkręca?
A koszty eksploatacji, są porównywalne z abonamentem za gaz + prąd jaki kocioł zużył. Czyli nawet gdyby m3 gazu kosztował 0zł to i tak się nie opłaca.
Poza tym brak kontroli nad komfortem wilgotnościowo temperaturowy latem.
rekuperacja od 1989r
Re: pompa ciepła czy pozostanie przy ekogroszku?
ja bym postawił na pompę ciepła, tu masz fajną opcję http://www.immergas.com.pl/Produkty,2309/POMPY_CIEPLA i doradzałbym coś od IMMERGAS- super sprzęt, firma 20 lat na rynku polskim i dalej rośnie w siłę- o czymś musi to znaczyć 

