Witam. Próbowałem dzisiaj zamalować na małym fragmencie ściany przebicia i ślady, ściana pomalowana jest farbą lateksową w kolorze beżowym. Naniosłem delikatnie małą warstwę i dokładnie rozprowadziłem, niestety po wyschnięciu pozostał jasnofioletowy odcień. Czy można coś z tym zrobić bez konieczności malowania całej ściany? Dodam, że farba była dokładnie zamieszana, być może przyczyną jest to, że nie zgruntowałem ściany. Z góry dziękuje za pomoc.

Przyczyny mogą być dwie.
1 Rozprowadzenie bardzo cienkiej warstwy.
2 Farba sama w sobie słabo kryje.

W przypadku punktowych przebarwień, które chcemy zamalować nanosi się punktowo farbę a czasami szpachlę /gładź i dopiero maluje warstwą wykończeniową.
Nie wiem co można z tym zrobić, ponieważ tego nie widzę. Mogę jedynie podpowiedzieć z informacji uzyskanych z opisu problemu.
Grunt nie ma nic do rzeczy.

Szanowny Panie,

prawdopodobnie przebarwienia zostały pomalowane zbyt cienką warstwą farby. Zamiast poprawek miejscowych, polecam więc przemalowanie całej ściany, aby efekt końcowy był jednolity. Jeśli istnieje podejrzenie, że ściany były wcześniej zatłuszczone lub wystąpiły na nich inne plamy, proponuję również zastosowanie farby Śnieżka Zacieki-plamy.

Pozdrawiam serdecznie,
E-rzecznik FFiL Śnieżka