Nie mogę zalogować się do starego konta więc zaczynam od początku. Odkupiłem dom z lat 70 od mamy. Na parterze pojawiła się wilgoć przy podłodze (może to po części zasługa mojej żony, co drugi dzień myje podłogę). Jak widzicie są okna PCV z nawiewnikami i wentylacją grawitacyjną. Wilgoć spowodowała, że zaczęła się robić pleśń, którą w dużej mierze wytępiłem dzięki stałemu ogrzewaniu domu i obniżeniu temperatury pomieszczeń 22'C. Ale do rzeczy.
Dom z lat 70. W centralnej części podpiwniczony, po bokach nie. Wilgoć występuje w lewym segmencie domu (patrząc na zdjęcia) i tylko na parterze oraz delikatnie w środkowym segmencie na prawym rogu (patrząc od wejścia). Dom znajduje się na prostym pasie 400m (górna część wsi, 200m za i przed domem teren opada). Dach i orynnowanie wymienione. Jedna w tylnej części prawej strony domu, dwie rynny z lewej (przód i tył) .
Zastanawiałem się nad izolacją fundamentów folią kubełkową na to 5cm styropian. Również nad drenażem - lecz fundamenty są różnej wysokości. Pomóżcie się do tego zabrać zanim zamówię koparkę i popełnię błędy.


