Ja bym wybrała jakieś jasne kolory, choć niekoniecznie biały. U mnie jest jasnożółta tapeta, ale farba w tym kolorze też byłaby dobra. Dobre są też beże i szarości.

Mnie jednak sypialnia kojarzy się z ciemniejszymi i bardziej stonowanymi barwami - jest tak bardziej nastrojowo. A by nie było nudno to najlepiej jakieś tapety na ścianę z delikatnym motywem i przyjemną fakturą. To jest dla mnie prawdziwa elegancja ale wiadomo, trzeba zawsze projektować całość pomieszczenia, a nie każdy fragment osobno i jeszcze w różnym czasie zmieniając koncepcje bo wtedy wychodzi miszmasz. Do siebie planuję zakupić coś takiego ze sklepu http://www.centrumtapet.pl/ bo polecali mi go znajomi ze względu na spory wybór markowych tapet, które są jednak niewiele droższe od tych zwykłych marketowych.

andrzejh pisze:Do siebie planuję zakupić coś takiego

Ta tapeta może ładnie wyglądałaby na jednej ścianie, ale moim zdaniem nie nadaje się na cały pokój. Jest za bardzo bura i bez wyrazu, nawet ten wzór jej nie ratuje.

Mnie też ta tapeta pokazana wcześniej wydaje się troszkę za ciemna do sypialni i proponowałabym jakieś jaśniejsze kolory. Ciemny kolor na dłuższą metę może przytłaczać, a szczególnie w takim miejscu jak sypialnia.

Dla mnie biel jest kolorem, który mnie uspokaja. Tylko musi być jakaś dobra farba i dobrze pomalowane. Ewentyalnie dla urozmaicenia można dorzucić jakiś kamień. W warszawie w salonie pigmentologia mi właśnie doradzili fajne rozwiązania + grunty, narzędzia. Sypialnia ładne wygląda, farba jest równomienie rozprowadzona, ładnie si e trzma. Polecam zajrzeć

Wiele ludzi, wiele kolorów i aranżacji. "De gustibus non disputandum est". Ale biały kolor mnie kojarzy się tak troszkę szpitalnie, a poza tym szybko się brudzą ściany pomalowane na biało. Dlatego proponuję jakiś kolor jasny, ale jednak kolor. Zamiast kolorów jednakowego na wszystkich ścianach, proponuję fototapetę na jednej. Inspiracje można zależeć na www.fotnart.pl

Ja ostatnio jestem bardzo nastawiony na bladości, biały, szarości

A może ciepłe typy brzoskwiniowy, czy jeszcze troszkę jaśniejszy

Polecam również limkowy - ciekawie wygląda zielony diament od Magnata, jako alternatywa dla brzoskwiniowego. Na stronie prezentują połączenie wraz z kolorem szarym, do mnie przemawia.

zdecydowanie jakiś stonowany kolor - szarość, biel, beż - w końcu sypialnia to pokój w którym się odpoczywa i relaksuje...żywe, energiczne kolory - pomarańcz, żółty - natomiast do salonu jak najbardziej

Myślę, że coś bardziej nastrojowego. Może jasny brąz, czy jasny pomarańcz.

Ja preferuję jasne kolory. Biel z szarością, beż, delikatny róż. Na chwilę obecną sypialnie mam w kolorze beżu, a na jednej ścianie jest tapeta.

Ja w sypialni wolę mieć kolory które "uspokajają" na przykład niebieski czy zielony . kolory takie jak czerwony czy fioletowy nie pozwalają sie tak odprężyć bo podobno stymuluą mózg do tego by był czujny co z kolei powoduje ze nasz sen jest któtszy i płytszy. w kolorach zieleni niebieskiego czy bieli zawsze wysypiałam sie najlepiej

Ja zdecydowanie wolę jasne kolory, na przykład beż, albo biel połączona z szarym. Teraz w sypialni mam brzoskiwiniowy kolor.

my mamy jasny koral