Witam
Chciałbym ocieplić strop na poddaszu, poddasze służy jako strych więc jest "nieużytkowe";). Strop wykonany jest z pustaka, jest to stary dom (ponad 35lat) a jedyna izolacja jaka jest to wióra drewniane z jakimś wapnem.
Myślałem o położeniu nowych legarów, pomiędzy dać watę i na wierzch deski.
Pytanie mam czy te trociny zebrać czy można na to watę?
Jeżeli trzeba usunąć trociny to czy wata bezpośrednio na strop, czy coś jeszcze pod watę?
Jakiej grubości watę? W sklepie polecili 10 cm.
Pomiędzy watą a deskami była by wtedy szczelina ok 6cm.

Jeżeli istniejąca warstwa "trocin" jest sucha i na tyle stabilna, że można na niej położyć belki drewniane a następnie deski podłogowe to nie ma potrzeby jej usuwania. Zawsze to dodatkowa izolacji termiczna tyle że o ponad dwukrotnie słabszych parametrach cieplnych (wióry drzewne ubijane lambda = 0,09 W/mK). Polecałbym zastosować płyty z wełny mineralnej Rockmin w grubości 20-30cm. Warto samemu obliczyć optymalną grubość docieplenia biorąc pod uwagę korzyści w zakładanym okresie czasu i koszty inwestycyjne. To taka prosta analiza, w której obliczamy straty ciepła przed i po oraz oszczędności na ogrzewaniu w oparciu o metodę NPV (Net Present Value). Darmowy program dostępny pod adresem http://www.rockwool.pl/doradztwo/programy/rockprofit

Wełnę mineralną można bezpośrednio położyć na stropie jak i na trocinach, a szczelina nad wełną i deskami powinna mięć minimum 1cm. Oczywiście większa nie przeszkadza ale lepiej dać w tym miejscu dodatkową warstwę ocieplenia.

Szczerze przyznam, że zaskoczyła mnie grubość proponowanej izolacji. Część starych legarów ma ok 18cm wysokości i chciałem dorobić takiej samej wysokości pozostałe, a żeby upchnąć grubszą izolację musiałbym zerwać stare legary.
Czyli 15 cm to stanowczo za mało?

Nie jest to grubość zalecana.

Dlatego proponuję wykonać analizę opłacalności przy użycia wełny mineralnej grubości 30cm. To nie jest analiza komfortu cieplnego tylko oszczędności pieniędzy jakie szacuje się przez zmieszczenie strat ciepła.

Komfort cieplny będzie zależał od źródła ciepła czyli "kaloryferów". Jak będą zakręcone to i 50cm izolacji nie zapewni komfortu.

Zamiast zrywania legarów można dołożyć kolejną warstwę, którą najczęściej układa się poprzecznie na już istniejące belki.

Witam wszystkich użytkowników forum . Podłączę się żeby nie dublować . Dom parterowy ( 5 lat ) z garażem w bryle i stropem nieużytkowym ocieplonym 10 cm. styropianu . Ściany to Porotherm 25 + 15 cm. styropianu . Czy biorąc pod uwagę rosnące ceny nośników energii jest sens inwestować np. w 10 cm. wełny na strop i czy powinienem docieplić ścianę kolankową ( 2 pustaki w górę ) od wewnątrz ?

U mnie strop ocieplała firma Kadri i nie przejmowałem się kompletnie niczym. Chłopaki używali pianki systemowej i wykonali swoją robotę na prawdę profesjonalnie. Bardzo wysoka jakość usług. )

Marek112 pisze:U mnie strop ocieplała firma Kadri i nie przejmowałem się kompletnie niczym. Chłopaki używali pianki systemowej i wykonali swoją robotę na prawdę profesjonalnie. Bardzo wysoka jakość usług. )

Wszystko fajnie ale jest ogromna różnica cenowa pomiędzy dociepleniem pianką a rozwinięciem wełny na poddaszu które nie jest użytkowe.

Pewnie, że "chłopaki" od wykonawcy nie "przejmują się" bo nie oni tam będą mieszkać ...
Są od roboty a nie projektowania i akceptowania poprawności rozwiązania.

Odpowiedzialność Cywilna w naszych usługach nie istnieje, jeśli widzę że coś jest źle zaprojektowane mam prawo i obowiązek odstąpić od wykonania zlecenia, zwrócić uwagę projektantowi zawsze można i ma się do tego prawo

Małpie można dać banana pokazać jak się wbija gwoździe i będzie to z chęcią tę czynność powtarzać ... często widuję architektów podobnych do tych małp ....

Polecam bardzo dobrą firmę www.remonteam.pl )