Właśnie w życie weszło nowe rozporządzenie dla posiadaczy urządzeń napełnionych F-gazami. Operator takiego urządzenia jest odpowiedzialny za jego systematyczne kontrole szczelności. Ma obowiązek zgłoszenia takiego urządzenia jeżeli jest ono napełnione ilością czynnika powyżej 3kg lub w przypadku hermetycznie zamkniętych układów nie większych niż 6kg czynnika.
Operator (użytkownik) ma obowiązek zgłosić takie urządzenie i założyć elektroniczną kartę kontroli urządzenia i jednostka nadzorująca z automatu wie kiedy takie urządzenie było kontrolowane.

UWAGA - kontrole podlegają pod UDT więc kary sięgają do 10tys zł!!!! za niedotrzymanie ilości przeglądów urządzeń.

Co wy na to???? Ktoś słyszał, ktoś czytał?

Panowie FACHOWCY nikt, nic??

Kanałówki i zasobniki z pompą ciepła, lodówki i klima samochodowa, nie przekraczają 3kg.

Panie Tomku z całym szacunkiem myślałem że ktoś się z tym spotkał i wie coś więcej niż to co można wyczytać w wybiórczych opracowaniach z neta a widać pan nawet tego nie zrobił bo lodówki się do tego nie zaliczają jako że czynnik w nich jest szczelnie zamknięty. A ilość czynnika sumuje się z wszystkich urządzeń jakimi dysponuje użytkownik i to rodzi całą masę pytań. Nie mam zamiaru płacić setek złotych za szkolenie które jak się potem okaże jest o dupę rozbić ale nie mam też zamiaru płacić kosmicznych kar za serwisowanie klimatyzacji i brak urządzenia do odzysku czynnika lub złym postępowaniu z nim w późniejszym czasie.

To w takim razie jakie urządzenie przeciętny "Kowalski" może w to wliczać? Jeśli ilości czynnika mają się sumować to przecież kanałówka jest żony , pci - moja, lodówka córki .... ?

RobertKGB pisze:To w takim razie jakie urządzenie przeciętny "Kowalski" może w to wliczać? Jeśli ilości czynnika mają się sumować to przecież kanałówka jest żony , pci - moja, lodówka córki .... ?

Lodówka, zamrażarka, klimatyzacja kanałowa i pompa ciepła do ciepłej wody, nie przekroczą 3kg.

Bolas pisze:Panie Tomku z całym szacunkiem myślałem że ktoś się z tym spotkał i wie coś więcej niż to co można wyczytać w wybiórczych opracowaniach z neta a widać pan nawet tego nie zrobił bo lodówki się do tego nie zaliczają jako że czynnik w nich jest szczelnie zamknięty. A ilość czynnika sumuje się z wszystkich urządzeń jakimi dysponuje użytkownik i to rodzi całą masę pytań. Nie mam zamiaru płacić setek złotych za szkolenie które jak się potem okaże jest o dupę rozbić ale nie mam też zamiaru płacić kosmicznych kar za serwisowanie klimatyzacji i brak urządzenia do odzysku czynnika lub złym postępowaniu z nim w późniejszym czasie.

Technika inwertorowa w ogrzewaniu i chłodzeniu bezpośrednim, daje ponad 10kWh z jednej, więc nie ma szans, by ciepłownicy długo powstrzymywali tę technologię i oszukiwali, że gaz czy gruntowe pompy... A skoro technologii zatrzymać się nie da, bo i największy komfort i najniższa cena instalacji, więc złodziej (budżet państwa) już się przygotowuje do nowych warunków.
Inwerter zyskuje ogromnie, gdy pracuje non stop, a taka praca pozwala na zainstalowanie małej mocy, mała moc, to i niewiele R410a.

STANDARDOWO nie macie nic konkretnego do dodania. Dziękuję. Można zamknąć temat.

Bolas pisze:STANDARDOWO nie macie nic konkretnego do dodania. Dziękuję. Można zamknąć temat.

Pytałem, nikt dokładnie nic nie wie.

Kolejny urządniczy debilizm...a ślimak to ryba.

Bolas pisze:STANDARDOWO nie macie nic konkretnego do dodania. Dziękuję. Można zamknąć temat.

A skąd przecież to największy hit tego tematu:

Tomasz_Brzeczkowski pisze:
Technika inwertorowa w ogrzewaniu i chłodzeniu bezpośrednim, daje ponad 10kWh z jednej, więc nie ma szans, by ciepłownicy długo powstrzymywali tę technologię i oszukiwali, że gaz czy gruntowe pompy...

I za tę cenną myśl bijemy pokłony najwyższemu naszemu!!!
A tak na poważnie to przeczytaj tu:
chlodnictwoiklimatyzacja.pl/artykuly/248-wydanie-08-2015/3603-co-wnosi-nowa-ustawa-f-gazowa-opinie-i-kontrowersje-wokol-niektorych-jej-zapisow.html

Dzięki. Tyle że post jest z połowy 2015roku. Większość z tego już wiem natomiast nic pewnego. Pod koniec lutego idę na szkolenie ponoć tam się dowiem czegoś więcej - zobaczymy.

Dzisiaj telewizja TVN podała:

Właściciele lodówek, które zawierają ponad 3 kg substancji kontrolowanych lub fluorowanych gazów cieplarnianych muszą do 14 marca 2016 roku zarejestrować swój sprzęt. Chodzi także o komory składowe, duże klimatyzacje, czy pompy ciepła. Jeśli tego nie zrobią mogą spotkać ich kary.
Taki obowiązek nakłada na posiadaczy sprzętu rozporządzenie do tzw. ustawy f-gazowej, które weszło w życie 3 stycznia tego roku. Jego celem jest lepsza kontrola, emisji mogących występować poprzez używanie tzw. czynników chłodniczych, czyli właśnie m.in. dużych lodówek, czy chłodni.

Rejestracja
Nowe przepisy zakładają stworzenie Centralnego Rejestru Operatorów (CRO), w którym będą gromadzone dane dotyczące urządzeń chłodniczych, klimatyzacyjnych, przeciwpożarowych, czy pomp ciepła, które zawierają co najmniej 3 kg substancji kontrolowanych lub fluorowanych gazów cieplarnianych. Oznacza to, że obowiązek rejestracji będzie ciążył przede wszystkim na właścicielach sklepów spożywczych, rolników, którzy posiadają chłodnie, czy posiadaczy domów z rozbudowanym systemem klimatyzacji.
Każde urządzenie musi mieć teraz specjalną kartę, w której określi się m.in. rodzaj i ilość czynnika. Następnie poprzez stronę internetową (http://www.ichp.pl/CRO ) trzeba je zarejestrować w CRO.
Jakie kary?
Rozporządzenie nakłada na właścicieli obowiązek rejestracji urządzeń do 14 marca 2016 roku. Jeśli tego nie zrobią mogą grozić im kary, o których będą decydować Straż Pożarna oraz Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Ich wysokość? Od 600 do 3 tys. złotych. Wysokość kary zależy m.in. od wpływu na środowisko, dotychczasowej działalności podmiotu, który popełnił naruszenie, oraz jego skutków.

Pięknie. A prawdziwych trucicieli i tak nie dojadą.

Jak zwykle byleby zycie utrudnic.
Gornikow trzeba utrzymac.