Witam, mam prośbę o pomoc w wyborze kotła, bo kilku fachowców już było i wychodzi na to, ze jak nie zapłacę 15k, to nie ma z czym do ludu, a piec musi byc minimum taki jak u Carringtonów.

A więc, obecnie mam Junkres euroline, dwufunkcyjny

Dom 180m, 3 pokoje nie grzane w ogóle (kaloryfery na 1), wiec powiedzmy 140m. Salon - antresola, duza powierzchnia otwarta, wysokie pomieszczenie. Reszta normalne pokoje. Dom ocieplony 5cm steropian, okna plastikowe ok 10 letnie, dach wełna 10cm. Grzejniki na ścianach w kazdym pokoju. 2 lazienki, obie po drugiej stronie domu. Rury od centralnego bez otuliny.

Kociol jest w pomieszczeni gospodarczym, na pewno jest problem z wentylacją, bo z kratki zawsze wieje do środka. Jest zawsze lekko uchylone okno, wtedy jest ok, ale przy -10 mocno sie wyziebia. Stad pomysl o komorze zamknietej.

Wszyscy mówia mi bym kupił kondesacyjny, co wg mojej wiedzy nie ma zadnego sensu bez podlogowego (ale moge sie mylic). Kaloryfery mamy zawsze gorace, w domu jest raczej chlodno (max 19-20 stopni, częściej 18-19).

Mam nadzieje ze nakreslilem sytuacje, jakis pomysl co kupic?

Wszyscy mówia mi bym kupił kondesacyjny

Nie wszyscy. Kotły są dla bogatych hobbystów, ja radziłbym wyrzucić centralne, a mniej się traci, wyrzucając tanie kotły.

Tomasz_Brzeczkowski pisze:

Wszyscy mówia mi bym kupił kondesacyjny

Nie wszyscy. Kotły są dla bogatych hobbystów, ja radziłbym wyrzucić centralne, a mniej się traci, wyrzucając tanie kotły.

wyrzucic centralne i ogrzewac pokoje oddechem? swieczką? czy jeszcze taniej zyc bez ogrzewania?

mimo iz spodziewalem sie bardziej konkretnej odpowiedzi, dzieki za checi....

locash2015 pisze:

Tomasz_Brzeczkowski pisze:

Wszyscy mówia mi bym kupił kondesacyjny

Nie wszyscy. Kotły są dla bogatych hobbystów, ja radziłbym wyrzucić centralne, a mniej się traci, wyrzucając tanie kotły.

wyrzucic centralne i ogrzewac pokoje oddechem? swieczką? czy jeszcze taniej zyc bez ogrzewania?

mimo iz spodziewalem sie bardziej konkretnej odpowiedzi, dzieki za checi....

Ogrzewanie centralne, to najgorszy pomysł. Ponieważ tego typu systemy produkują więcej ciepła niż potrzeba.
A skoro to bardzo zły pomysł, to i ci co takie rzeczy montują, nie mogą być ludźmi z wiedzą o ogrzewaniu. Jak sprawdzić, że "fachowiec nie ma pojęcia co wykonuje?
Poza zakładaniem samego centralnego, nie znający zagadnienia montuje:
- grzejniki pod oknami ( tego robić nie można!!!)
- termostaty w górnej części grzejnika (to zupełny tuman)
- drabinki czy grzejniki konwekcyjne w łazience (brak wiedzy o wentylacji)
-podłogówkę na 20 czy mniej cm styropianu
-łączenie ogrzewania wody z ogrzewaniem domu
-wykonanie instalacji w durszlaku ( dom z wentylacją grawitacyjną)
-brak kontroli temperatury latem
Przy prawidłowo wykonanym ogrzewaniu elektrycznym dom wielkości 180m2 z 4 osobami to maksymalnie 2500zł komfortowa temperatura i 200 l cwu dziennie. Oczywiście jak dom nie jest prawidłowo izolowany.

locash2015 pisze:

Tomasz_Brzeczkowski pisze:

Wszyscy mówia mi bym kupił kondesacyjny

Nie wszyscy. Kotły są dla bogatych hobbystów, ja radziłbym wyrzucić centralne, a mniej się traci, wyrzucając tanie kotły.

wyrzucic centralne i ogrzewac pokoje oddechem? swieczką? czy jeszcze taniej zyc bez ogrzewania?

mimo iz spodziewalem sie bardziej konkretnej odpowiedzi, dzieki za checi....

Dom już stoi? Wszystko wykonane pod centralne? Izolacje położone?

dzieki za odpowiedzi, ale zacznijmy od waznej rzeczy. pytanie nie dotyczy tego czy instalowac nowy system, czy kasowac centralne, czy centralne jest warte ceny czy nie, tylko CO ZROBIC Z ISTNIEJACYM systemem i na jaki kociol wymienic.

przeczytalem sobie kilka wypowiedzi juz znanych uzytkownikow, ktorzy oczywiscie promuja swoje uslugi i by byla jasnosc, zrywanie podlog, generalny remont, placenie za maty 25000 nie wchodzi w gre. nie interesuje mnie ogrzewanie na podczerwien, tylko to jaki kupic kociol do istniejacego centralnego.

druga rzecz,

- grzejniki pod oknami ( tego robić nie można!!!)

- szukalem o tym w necie i nie znalazlem zadnych informacji jakoby to bylo zle rozwiazanie.

- termostaty w górnej części grzejnika (to zupełny tuman)

- wpisujac w google termostaty widzialem tylko i wylacznie zdjecia grzejnikow z termostatem gory. wyjatek to lazienkowy. wiec moze prosic o potwierdzenie tej teorii? chetnie dowiem sie wiecej

- drabinki czy grzejniki konwekcyjne w łazience (brak wiedzy o wentylacji)

- wiem ze "jedzcie ryz, miliony chinczykow nie moze sie mylic" ale znowu - zero informacji jakoby to bylo zle.

locash2015 pisze:dzieki za odpowiedzi, ale zacznijmy od waznej rzeczy. pytanie nie dotyczy tego czy instalowac nowy system, czy kasowac centralne, czy centralne jest warte ceny czy nie, tylko CO ZROBIC Z ISTNIEJACYM systemem i na jaki kociol wymienic.

przeczytalem sobie kilka wypowiedzi juz znanych uzytkownikow, ktorzy oczywiscie promuja swoje uslugi i by byla jasnosc, zrywanie podlog, generalny remont, placenie za maty 25000 nie wchodzi w gre. nie interesuje mnie ogrzewanie na podczerwien, tylko to jaki kupic kociol do istniejacego centralnego.

druga rzecz,

- grzejniki pod oknami ( tego robić nie można!!!)

- szukalem o tym w necie i nie znalazlem zadnych informacji jakoby to bylo zle rozwiazanie.

- termostaty w górnej części grzejnika (to zupełny tuman)

- wpisujac w google termostaty widzialem tylko i wylacznie zdjecia grzejnikow z termostatem gory. wyjatek to lazienkowy. wiec moze prosic o potwierdzenie tej teorii? chetnie dowiem sie wiecej

- drabinki czy grzejniki konwekcyjne w łazience (brak wiedzy o wentylacji)

- wiem ze "jedzcie ryz, miliony chinczykow nie moze sie mylic" ale znowu - zero informacji jakoby to bylo zle.

Dlatego pytam... rozumiem że pod centralne wszystko gotowe... Jakie izolacje? Ile m2. Jaka wentylacja?

Co do grzejników pod oknem...tak, zjadają więcej wiem bo badałem tą sprawę. Nie raz już tłumaczyłem na forum dlaczego pod oknem te grzejniki się dawało kiedyś.

Co do grzejników konwekcyjnych w łazienkach to też z logiki przy sprawnie działającej wentylacji jakby nie było to ciepło idzie nam w wentylacje, nie oznacza to że grzejnik nie grzeje że nie jest ciepło, po prostu chcąc niechcąc trochę tego ciepła jakby wyrzucamy.

- szukalem o tym w necie i nie znalazlem zadnych informacji jakoby to bylo zle rozwiazanie.

Lepiej jest szukać w fizyce. Grzejnik pod oknem dyskwalifikuje instalatora. Ciepło dąży do wyrównania temperatur i tak umieszczony grzejnik "pobierze" od dwóch do trzech (jak jest za zasłoną) razy więcej kWh niż gdyby był na ścianie działowej.

wpisujac w google termostaty widzialem tylko i wylacznie zdjecia grzejnikow z termostatem gory. wyjatek to lazienkowy. wiec moze prosic o potwierdzenie tej teorii? chetnie dowiem sie wiecej

Termostat ma mierzyć temperaturę w pokoju a nie na grzejniku. Wszyscy znający się na fizyce producenci umieszczają termostaty pod grzejnikiem
-np. NOIROT, ATLANTIC AIRLEC ADAX

- drabinki czy grzejniki konwekcyjne w łazience (brak wiedzy o wentylacji)
- wiem ze "jedzcie ryz, miliony chinczykow nie moze sie mylic" ale znowu - zero informacji jakoby to bylo zle.

W łazience wentylacja jest z dołu do góry, więc ciepłe powietrze z grzejnika, nie ma nawet szans ogrzać łazienkę w strefie przebywania ludzi.

Tomasz_Brzeczkowski pisze: w łazience wentylacja jest z dołu do góry, więc ciepłe powietrze z grzejnika, nie ma nawet szans ogrzać łazienkę w strefie przebywania ludzi.

Nie przesadzajmy... ogrzeje ale trzeba zdać sobie sprawę że jednak przez wentylacje to ciepło jest na bierząco zabierane.

TwojOszczednyDom pisze:

Tomasz_Brzeczkowski pisze: w łazience wentylacja jest z dołu do góry, więc ciepłe powietrze z grzejnika, nie ma nawet szans ogrzać łazienkę w strefie przebywania ludzi.

Nie przesadzajmy... ogrzeje ale trzeba zdać sobie sprawę że jednak przez wentylacje to ciepło jest na bierząco zabierane.

Grzeje podczerwień i ciepło z przedpokoju. Inna sprawa jest, że niewiele łazienek ma właściwą wentylację, wtedy ciepła z grzejnika konwekcyjnego, zostaje w łazience więcej.
Tylko czy to o to chodzi?

Grzejniki łazienkowe to promienniki lub z nadmuchem ciepłego powietrza w dół.

Ja u siebie mam nicobara od atlantica oraz tatou bains promiennikowy. Co do wentylacji to zakładamy, że jest, bo nie wyobrażam sobie łazienki bez wentylacji.

locash2015 pisze:
Mam nadzieje ze nakreslilem sytuacje, jakis pomysl co kupic?

Nie bardzo.
Jeszcze będziesz miał od fachowców od wszystkiego takie porady:
Trzeba założyć nowe ocieplenie od środka lub co najmniej ocieplić cale fundamenty a jak się to nie to na podłogę położyć co najmniej 40 cm styropianu.
A do tego wszystkiego musisz założyć koniecznie rekuperator koniecznie z odzyskiem ciepła i klimatyzator, który grzeje/chłodzi, chłodzi w lecie bo bez tego ani rusz a grzanie to taki bonus przy okazji.
A jak już to wszystko założysz to nie potrzebujesz już kotła gazowego.
A jeszcze koniecznie rurki na suficie cokolwiek by to znaczyło.

TwojOszczednyDom pisze:Co do wentylacji to zakładamy, że jest, bo nie wyobrażam sobie łazienki bez wentylacji.

Nie koniecznie, u mnie nie ma.

bachus pisze:

TwojOszczednyDom pisze:Co do wentylacji to zakładamy, że jest, bo nie wyobrażam sobie łazienki bez wentylacji.

Nie koniecznie, u mnie nie ma.

Pytanie dlaczego...

Dom już stoi? Wszystko wykonane pod centralne? Izolacje położone?

dom ma 17 lat, centralne pewnie podobnie