Witam.

Temat zapewne był poruszany, ale nie mogę się doszukać

Nowy dom, ściany pustak porotherm. Mój dylemat to czy brać ekipe i tynkować maszynowo, czy samemu obkleić ściany płytami k-g. Różnica w cenie jest: 1m2 tynku to ok. 25 zł, płyta (ok. 3m2) to 15 zł, plus klej, gips na łączenia, itp. niech wyjdzie za 1m2 10 zł. Wiadomo, że będę sie z tym bawił znacznie dłużej, ale mi się nie śpieszy.

Prosze o wasze opinie i rady.

Pozdrawiam, Tomek.

Daj sobie spokój z płytami,nigdy nie osiągniesz takiego efektu jak po tynkowaniu maszynowym.

rozsądek jedno cena drugie, nie możemy mówić tak czy inaczej masz robić, po za tym usunięcie wilgoci z tynku jest o wiele tańsze niż zza płyt

Tynki będą tańsze.
Dobre !!! płyty /nie te lekkie z marketu wypełnione porami powietrznymi/, kleje /tu to dopiero mogą być schody/, taśmy na połączenia/ z prawdziwego zdarzenia i umiejętność ich stosowania a nie fizelinka lub siateczka/, gipsy/ wzmocnione i wodoodporne/ radzę zapoznać się z cenami.
Jak doliczysz do tego czas jaki poświęcisz i oby z efektem to rachunek ekonomiczny może być inny niż przewidujesz.

Niekoniecznie tynk będzie tańszy...Sam ostatnio się zastanawiałem co połozyć i zdecydowałem się jednak na płytki .Ściany były bardzo krzywe tak więc nie wiem ile tynku trzeba było tam połozyć. Poz tym efekt również mógłby nie byc tak idealny. Płyta to dobre rozwiązanie. Jest bardzo prosta w położeniu oraz ściana wygląda idealnie.
Zamawiałem płyty z tej firmy
http://www.siniat.pl/products/p%C5%82yty-gipsowe-nida/
Dobra produkcja, płyty świetne akustycznie.

gips świetnie magazynuje wilgoć

Weź pod uwagę to, że powstanie mnóstwo pustych przestrzeni. Nie daj boże spodoba się jakimś insektom. Ostatnio robiłem przebudowę domu, ganek cały do gołej ściany był rwany. Pod płytami miliardy mrówek, z którymi właściciele walczyli latami.