jeśli budynek jest nie ocieplony od zewnątrz czy od wewnątrz tak czy srak będzie duże zużycie czy to gazu czy prądu czy nawet drewna w piecu i z tym się musi człowiek liczyć, a pytanie ile za to zapłaci ...

proporcjonalnie do zużycia paliwa aby uzyskać komfort termiczny dla siebie

Krystian_Tarnowski pisze:jeśli budynek jest nie ocieplony od zewnątrz ...[/b]

Ale przecież Brzęczkowski twierdzi wręcz odwrotnie, budynki z lat 50 tych nie ocieplone od 25 lat zużywają nie więcej jak za 1800 zł prądu. A jak się jeszcze zastosuje cudowny generator grawitacyjny vel Brzęczkowski to praktycznie w ogóle nie zużywają.
To kto tu robi z kogo głupka?

Tomasz_Brzeczkowski pisze:

TwojOszczednyDom pisze:

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Przy prawidłowo wykonanej instalacji, wyjdzie maksymalnie 1800 zł za komfort termiczny (22 ..23 st) + cwu .
Skuteczna izolacja ścian, to izolacja od środka z paroizolacją. Jeżeli tego już się nie da wykonać, to lepiej zrobić dobrą instalację niż przyklejać styropian na ściany.
Styropian na betonie komórkowym, to mógł wymyślić wyłącznie ciepłownik. Tylko ciepłownik nie zna fizyki.

Panie Tomaszu i te 1800 zł z gazowym centralnym?

Napisałem wyraźnie:

Przy prawidłowo wykonanej instalacji

Jednym z podstawowych błędów instalacyjnych jest centralne ogrzewanie.
Takie ogrzewanie zawsze produkuje więcej niż potrzeba. Poza tym, jako jedyny system musi być przewymiarowany. To coś jak "klej do wszystkiego".
Poprawnie wykonana instalacja, wyklucza hydrauliczne rozprowadzanie ciepłą, bufory itp.
Poza tym, jak Pan ustawi komfort latem, przy gazie?

To musi Pan zaznaczyć że ma Pan na myśli ogrzewanie inne niż gazowe, bo osoba pytająca tutaj na forum mogła zrozumieć, że wyjdzie go 1800 zł na gazie za wszystko. Jednakże kolga freesamen w oparciu o dane które podał jest w stanie do 3 tys. zł ogrzać ten dom na gazie razem z CWU. Mamy 100m2 w tym przypadku, od gruntu i dachu nie jest źle, jest wm. Przyjmijmy 18C zimy takie jak ostatnio. Spokojnie poradzi. Ale lepiej jak poszuka innego "grzania" niż centralne gazowe.

Krystian_Tarnowski pisze:jeśli budynek jest nie ocieplony od zewnątrz czy od wewnątrz tak czy srak będzie duże zużycie czy to gazu czy prądu czy nawet drewna w piecu i z tym się musi człowiek liczyć, a pytanie ile za to zapłaci ...

proporcjonalnie do zużycia paliwa aby uzyskać komfort termiczny dla siebie

To oczywiste. Im szczelniejszy i bardziej zaizolowany dom tym rachunki niższe... i tańszy system odpowiedzialny za ogrzewanie można instalować. Ludzie często niepotrzebnie oszczędzają na izolacji a potem ładują pełno kasy w centralne i płacą wysokie rachunki. Znam przypadek domu 150m2 rachunek a gaz za sezon 9 tys zł. samo grzanie! Co prawda dom z lat 80tych.

Nie da się wykonać prawidłowej instalacji opierając się na gazie. Gaz, olej czy paliwa stałe to nieporozumienie, po co więc o tym w ogóle wspominać?

Ciekawie będzie za 4 lata, gdy będzie trzeba z OZE dostarczyć tyle kWh ile się zużyło.
JAK SIĘ WTEDY BĘDZIE OPŁACAŁO LICZYĆ (jak dziś) 11.1kWh z m3!!!

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Nie da się wykonać prawidłowej instalacji opierając się na gazie. Gaz, olej czy paliwa stałe to nieporozumienie, po co więc o tym w ogóle wspominać?

Panie Tomku po to by nie było niedomówień. Tutaj kolega pytający o gaz jeszcze go nie ma więc może jeszcze zdąży zdanie zmienić.

Wyczuwam tu propagandę i monolog prowadzony przez jedną osobę z kilku kont. Jeśli się mylę to na pewno jest to jakaś klika powiązana ze sobą. W życiu ogrzewanie elektryczne nie będzie tańsze od gazowego. To jak wciskanie kierowcy TIRa że nie opłaca mu się jeździć na lpg. Lepiej trolejbusem. Nie realne? Przecież wystarczy znać technologie i pociągnąć transkontynentalne trakcje trolejbusowe.
Podaję przykład pewnego pana:
https://www.youtube.com/watch?v=JVAMOYCF3ZI

Obecnie owy pan przebywa w zakładzie psychiatrycznym w Starogardzie Gdańskim.

TwojOszczednyDom pisze:

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Nie da się wykonać prawidłowej instalacji opierając się na gazie. Gaz, olej czy paliwa stałe to nieporozumienie, po co więc o tym w ogóle wspominać?

Panie Tomku po to by nie było niedomówień. Tutaj kolega pytający o gaz jeszcze go nie ma więc może jeszcze zdąży zdanie zmienić.

zgadza się nie mam jeszcze choć przyznam się bez bicia że już pisałem do firm o wyceny ogrzewania podłogowego.

Czym więc zastąpić ogrzewanie gazowe? prądem? kJ prądem wychodzi znacznie drożej od kJ gazu (owszem odpada koszt instalacji gazowej) ale koszt instalacji jest jednorazowy a prąd raczej zawsze będzie droższy od gazu (jednak trudno może wróżyć z fusów to bazujmy na dzisiejszych cenach nośników energii)

xander119 pisze:Wyczuwam tu propagandę i monolog prowadzony przez jedną osobę z kilku kont. Jeśli się mylę to na pewno jest to jakaś klika powiązana ze sobą. W życiu ogrzewanie elektryczne nie będzie tańsze od gazowego. To jak wciskanie kierowcy TIRa że nie opłaca mu się jeździć na lpg. Lepiej trolejbusem. Nie realne? Przecież wystarczy znać technologie i pociągnąć transkontynentalne trakcje trolejbusowe.
Podaję przykład pewnego pana:
https://www.youtube.com/watch?v=JVAMOYCF3ZI

Obecnie owy pan przebywa w zakładzie psychiatrycznym w Starogardzie Gdańskim.

no niestety kolego, mylisz się. nie można powiedzieć w życiu W domu dobrze zaizolowanym ogrzewanie centralne gazowe będzie drogie w instalacji i stosunkowo drogie w eksploatacji. Im mniejsze dom ma potrzeby tym mniej opłaca się instalować centralne systemy. Nawet dom nie super/dobrze/w miarę zaizolowany może być ogrzewany taniej niż gazem czego dowodem jest mój budynek który służy jako pole do testów. Obecnie ogrzewam się taniej niż gazem. Zatem jak to teraz widzisz? możesz też wskoczyć na forum muratora i poczytać o gościach grzejących prądem taniej od tych co mają centralne a zatem nigdy nie mów nigdy.

freesamen pisze:

TwojOszczednyDom pisze:

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Nie da się wykonać prawidłowej instalacji opierając się na gazie. Gaz, olej czy paliwa stałe to nieporozumienie, po co więc o tym w ogóle wspominać?

Panie Tomku po to by nie było niedomówień. Tutaj kolega pytający o gaz jeszcze go nie ma więc może jeszcze zdąży zdanie zmienić.

zgadza się nie mam jeszcze choć przyznam się bez bicia że już pisałem do firm o wyceny ogrzewania podłogowego.

Czym więc zastąpić ogrzewanie gazowe? prądem? kJ prądem wychodzi znacznie drożej od kJ gazu (owszem odpada koszt instalacji gazowej) ale koszt instalacji jest jednorazowy a prąd raczej zawsze będzie droższy od gazu (jednak trudno może wróżyć z fusów to bazujmy na dzisiejszych cenach nośników energii)

Jestem osobą, która zanim coś zaoferuje/zaproponuje sama to sprawdza dokładnie. I już na różnych forach nie raz pisałem o tym że kiedyś też wierzyłem w centralne, gaz itd. W to że 10 czy 15 cm styropianu to niewielka różnica i wiele innych. Ale od czasu gdy moim celem stało się redukowanie kosztów utrzymania budynków wiele dawnych przekonań legło w gruzach. Wykonałem wiele testów na własnym podwórku i widzę jak opłaca się dom zaizolować oraz jak nie opłaca się robić centralnego. Jak można grzać taniej. Gdzie oszczędzać itp.

TwojOszczednyDom pisze: Obecnie ogrzewam się taniej niż gazem.

Co to znacz ogrzewam się? Bezdomny też się ogrzewa. Kocami i szmatami. Nie zamarznie, ale o tym że wyskoczy na gaciach po piwko do lodówki i będzie hasać po chałupie na waleta klepiąc swoją starą po tyłku też nie można mówić.
Jedyne co mogę wnieść do monologu to to że próbowałem ogrzać 50 metrów prądem i ni [wulgaryzm]@.
Stara do tej pory jesienią marszczy się na propozycję wypadu do domku na Kaszuby. Nachajcuję w kominku drewnem-jest ok. Włączę te "cudowne" konwektory za kup... kasy i dupa odmarza a kup... trzeba z tyłka urwać jak batona Snickers od opakowania.

xander119 pisze:

TwojOszczednyDom pisze: Obecnie ogrzewam się taniej niż gazem.

Co to znacz ogrzewam się? Bezdomny też się ogrzewa. Kocami i szmatami. Nie zamarznie, ale o tym że wyskoczy na gaciach po piwko do lodówki i będzie hasać po chałupie na waleta klepiąc swoją starą po tyłku też nie można mówić.
Jedyne co mogę wnieść do monologu to to że próbowałem ogrzać 50 metrów prądem i ni [wulgaryzm]@.
Stara do tej pory jesienią marszczy się na propozycję wypadu do domku na Kaszuby. Nachajcuję w kominku drewnem-jest ok. Włączę te "cudowne" konwektory za kup... kasy i dupa odmarza a kup... trzeba z tyłka urwać jak batona Snickers od opakowania.

Ogrzewanie prądem jest drogie, jeśli źle się je wykona. Zupełna zgoda. Trzeba też spełnić pewne warunki między innymi trzeba zacząć od uszczelnienia budynku aby nie wiało w nim zimą jak w szczerym polu. Kolejna sprawa to zastosowanie odpowiednich urządzeń. Co do ogrzewania drewnem to jak ktoś ma drzewo za darmo lub pół darmo to wiadomo, że to bardzo tania opcja. Tak mają np. moi rodzice bo drzewo za free... jak lubią siedzieć przy piecu i mają tanio to nie każę im grzać prądem ale... jak nie będą w stanie drzewa przygotować to w tedy trochę inaczej to będzie wyglądać

Odpowiednie urządzenia czyli jakie?

xander119 pisze:Odpowiednie urządzenia czyli jakie?

1. Pompa ciepła powietrze powietrze.
2. grzejniki z precyzyjnymi termostatami.
3. rekuperacja z wentylacji.

Zaintrygowały mnie te rozwiązania w USA i Kanadzie i zacząłem je testować u siebie oraz instalować u klientów i płacą taniej niż np. grzejąc centralnie na prąd przy lepszym komforcie. W domach dobrze izolowanych to w ogóle już jest bajka...

freesamen pisze:

TwojOszczednyDom pisze:

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Nie da się wykonać prawidłowej instalacji opierając się na gazie. Gaz, olej czy paliwa stałe to nieporozumienie, po co więc o tym w ogóle wspominać?

Panie Tomku po to by nie było niedomówień. Tutaj kolega pytający o gaz jeszcze go nie ma więc może jeszcze zdąży zdanie zmienić.

zgadza się nie mam jeszcze choć przyznam się bez bicia że już pisałem do firm o wyceny ogrzewania podłogowego.

Czym więc zastąpić ogrzewanie gazowe? prądem? kJ prądem wychodzi znacznie drożej od kJ gazu (owszem odpada koszt instalacji gazowej) ale koszt instalacji jest jednorazowy a prąd raczej zawsze będzie droższy od gazu (jednak trudno może wróżyć z fusów to bazujmy na dzisiejszych cenach nośników energii)

Nie piszę o kJ a o ogrzewaniu.
Poza tym i kJ wychodzi taniej, przy dzisiejszych technikach inwertorowych.
Nawet, żeby gaz kosztował 0zł/m3 to się nie opłaca, bo dziś ogrzewanie można zrobić w cenie abonamentu + kWh jaki kocioł zużywa.