Myślę, że najlepiej będzie poradzić się jakiegoś specjalisty np. rzeczoznawcy budowlanego. Pamiętaj, że taka osoba może pomóc, ale powinna mieć odpowiednie kompetencje. Tu poczytasz jakie dokładnie uprawnieni.eu/rzeczoznawca-budowlany

Takie stare budynki sa sporą zagadką i potrzebna bylaby ekipa raczej znająca się na rzeczy. Pomysł z rzeczoznawcą nie jest zły Też odziedziczyłam przedwojenny dom, ale my nasz wyburzyliśmy (naprawdę nie opłacało się go remontować) i wybudowaliśmy nowy, ale wzorowany na tamtym, żeby chociaż jakoś nawiązać do historii.

No więc właśnie - przy tak skomplikowanej inwestycji niezbędne będą nie tylko opinie architekta, ale i specjalistyczne oceny laboratoriów budowlanych - opinie i ekspertyzy techniczne http://www.agcel.pl/

Lepiej nie polegać na opinii jednego architekta a zasięgnąć kilku, albo najlepiej jakieś firmy, która specjalizuje się w tego typu starociach. Dom jest urokliwy, od dawna nie buduje się niczego z kamienną piwniczką pod podłogą (te przedwojenne lodówki jak dla mnie są super). Zanim ktoś zabierze się za burzenie tego zabytku, lepiej pięć razy się zastanowić. Jeśli tylko całość jest w miarę solidna a podobno nie ma wilgoci, to remontujcie a będzie z tego cudeńko.